Skrzynka została zarchiwizowana.

Chyba ten barszcz to wytępiony już (na szczęście), kesz przechodzi zatem do historii.

Znaleziony ????????

Kordy nieaktualne, szukajcie przy tablicy z nazwą miejscowości

Prawie 2 lata od ostatniego znalezienia, myślałem, że nie warto szukać, ale po pierwszym rzuceniu okiem od razu zauważyłem kesza, jest, cały, zdrowy i suchy, dzięki

Potwierdzam, na kordach jest teraz środek drogi gruntowej. Efekt pobliskiej budowy. Barszczu Sosnowskiego nie ma po drugiej stronie torów już od kilku lat, walka trochę trwała, bo takie wielkie skupisko jest trudne do wytępienia. Mieszkam w pobliżu, więc mogłem kibicować, sam też zgłaszałem kilka mniejszych stanowisk barszczu na Wojnowie do straży miejskiej.
A skoro barszczu tu nie ma, to aspekt dydaktyczny kesza został trochę popsuty. Może to i lepiej?
Skrytka znaleziona tam gdzie pisał atris w 2019, czyli na znaku z nazwą miejscowości. Trochę trudno podjąć z powodu dużej liczby jeżdżących tu mugolskich samochodów.

Barszczu nie widziałem, bo ciemno i pora roku nie ta. Za to został zrobiony objazd przejazdu kolejowego, dokładnie przez koordynaty. Znak który w tym miejscu stał, leżał zdemontowany kawałek dalej. Skrzynki przy nim nie było, okazało się że już ktoś ją znalazł i przeniósł. Samo podjęcie bez problemu.

Znaleziona.

Dzięki 

W miejscu, które wskazały kordy  nowy odcinek drogi.W pobliżu leżały pozostałosci zdemontowanej tablicy nieuprzątnięte jeszcze.Przeszukałem,kesz się znalazł.Przyczepiłem do tablicy z nazwą miejscowości w pobliżu pierwotnej miejscówki.Proszę uważać,miejsce przy samej szosie!

O tej porze roku barszczu nie było,  ale wymusiłem (po dobroci) na założyciele kesza ,  że barszcz będzie w domu albo chociaż pomidorowa  :)

Przy okazji porannej wizyty w Dobrzykowicach - szybko i wprawnie. TFTC

Znaleziona przy okazji zrywania barszczu na sałatkę wiosenną.

Znaleziona wraz z Michałem TFTC :)

Znaleziono razem z Grojszkiem na keszowej wyprawie rowerowej. Barszczu nie byłoDzięki za kesza.

Drivethrough. Kesza udało sie znalezc, barszcz też. Naprawde spora ilość i to dosyć wysokich roślin.

Po drodze razem z Alą;) Szybko i sprawnie;) Dzięki za kesza! 

Uzupełniam logi:) dzięki za kesza!

Dobrze, że nie widzicie tam barszczu czy tam motylaale to kwestia czasu a wyrośnie niestety w okolicy za torami.... walka z wiatrakami niestety... Pozdrawiam wszystkich a szczególnie tych, którzy podejmują skrzynkę w czasach bezbarszczowych :)

Przy okazji zdobywania skrzyneczki przypomniała mi się jedna sytuacja....

Rozmowa z moją (wtedy 5 letnią) córką.

- Laura co tam robiliście na angielskim?
- Wymienialiśmy części ciała motyla
- A powiedz mi jak jest "motyl" po angielsku?
- (cisza)
- No to Ci podpowiem - "ba......."
- Barszcz Sosnowskiego?

Barszczu nie namierzyliśmy ani czerwonego, ani białego a nawet Sosnowskiego. Może nie ta pora. Ukrycie niby proste ale stary wzrok nie wszystko wypatrzył. Wydobycie sposobem bo ktoś odwrotnie zainstalował. Za to namierzyliśmy w okolicy truskawki ( to prawie jak fant) dzięki za skrzyneczkę z ostrzeżeniem

Skrzynka znaleziona. Szczęśliwie barszczu jeszcze nie widziałem.  Dzięki za kesza.

Znaleziona w nocy. Dla wszystkich którzy chcą podnieść sobie poziom trudności należy go podejmować bez wysiadania z auta. Co do samej lokalizacji to bardzo trafiona i kontrowersyjna. 

O tym że w okolicy jest barszcz miasto wie już od kilku lat. Co roku teren jest ogradzany taśmą i przyczepiane są papierowe tabliczki z informacją i nikt z tym nic nie robi. Żadnych wycięć żadnych oprysków. Barszcz w największym mieście wojewódzkim rośnie sobie na dobre i stwarza zagrożenie. Można by powiedzieć że to coś w rodzaju rezerwatu ścisłego z zakazem wstępu. 

Już myślałem że to będzie taki ekstremalniak. Umieszczony w środku zakazanej strefy. Są takie ekstamalniaki które wymagają liny, wspięcia się gdzieś wysoko, lub pływania w okolicy jazu. Tu trzeba by wyposażyć się w ubranie ochronne i maskę. 

#687

STF

Przyjechałem rozprawić się z barszczem, ale gdzieś umknął bo ani jego ani Sosnowskiego na miejscu nie zastałem. Był za to jakiś pojemnik z logbookiem, no to się wpisałemDzięki za keszyk :)

Found after the work. Sosnowsky's hogweed is real pain in the a** in this area. The number of plant is increasing every year. There was even one at the Biedronka's lawn and noone did anything with it. Fortunately, the plants near the cache disapeared, i think completely, during railway modernization and construction of P+R facility. Many thanks for setting. 

Tejken