Szukane ale nie znalezione.

Na ławce akurat było spotkanie alkoholowe, więc podjęcie kesza było po prostu niemożliwe, musieliśmy się zadowolić innymi skrzynkami w tym mieście.

ławki okupowane przez spora grupę lokalsów bez szans na podjęcie ;/

Kesz podjęty wraz z moją drugą połówką Madzią podczas niedzielnego spacerku po Żmigrodzie TFTC.
Pozdrawiamy i dziękujemy za keszyka.

Popołudniowy spacer po Żmigrodzie szlakiem smoczątek smoczych i smoków oraz innych ciekawostek. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza. Pozdrawiam

Ciekawy temat z tym pręgierzem. Dziękuję za zaprowadzenie nas w te miejsce. Podjęto podczas przystanku na trasie PZ - SL. TFTC !

wraz z sląska ekipą poznajemy ciekawostki kolejnej miejscowości , sympatyczne stworki towarzyszyły nam podczas przeczesywania terenu , dzieki pieknie za całość 

Po evencie w Garnierówce, stwierdziliśmy, że zajedziemy do Żmigrodu i zrobimy kilka keszy. Niestety tak zaczęło sypać śniegiem, że podjęliśmy tylko tego i wróciliśmy do auta i dalej w drogę.

W pogodni za Chochlikami, Hrabią i GFSem. Dzień po evencie w Głębowicach przyszło nam zdobywać kolejne medaliki do kolekcji. Dzięki!

Kogo by tu przypiąć? Dzięki.

Pręgierz w strugach deszczu nie wyglądał strasznie. Dzięki.

Latem już go widziałem przejazdem. Ale dzisiaj dopiero po kesza.

Dziękuję.

Ja bym tam jednak Karolka przypiął. I pomagał troszkę. Dzięki.

Fajny pręgierz, taki komiksowy :)

TFTC

Keszyk znaleziony zgodnie z opisem. Odnowiony pręgież pięknie się pręży i wyczekuje gości... na szczęście tylko turystów dzisiaj:) Dziękuję za skrzyneczkę:)

Nikogo nie biczowali, a szkodaI tak zwiedziło się rynek od sklepu do sklepu w poszukiwaniach racji żywnościowych dla keszerów :-) 

Okolica poszukiwań nieco opustoszała, toteż z namierzeniem i podjęciem pręgierzowego keszyka nie było żadnych problemów. Dzięki. 

Tu udało się od pierwszego chwytu, dzięki czemu mogliśmy podziwiać odnowiony pręgierz (aż żal, nie używać). Dziękujemy.

Nie ma to, jak odpowiednio wybrać miejsce odpoczynku. ;-)

Dziękujemy za skrzyneczkę, a przede wszystkim za pokazanie pręgierza. :-)

Dziś piękna pogoda, ciepło i słonecznie więc wymarzona pogoda na keszowycieczkę. Na szczęście udało mi się dziś wykorzystać te warunki i - choć niestety sam - pojechać na spenetrowanie południowej części Wielkpolski. Udało się odkryć kilka ciekawych miejsc i odnaleźć trochę skrzyneczek na przestrzeni od Żmigrodu do Gostynia. Bardzo dziekuję za tego kesza.

PS

Jest tam, gdzie chciał Pan Xlud ;)

Pręgierz ciekawy a na ryneczku zawsze coś się dzieje - na szczęście lokalsi upodobali sobie inne ławeczki na wspólne posiedzenia. W nowej lokalizacji keszyk odnaleziony bardzo sprawnie, dziękuję i pozdrawiam!

Zmiana miejsca ukrycia .Kordy bez zmian

O tej godzinie pustki jeszcze. Nikt nie przeszkadzał. Sama skrzynka nie planowana ale jak już się zatrzymałem :(

wspaniały rowerowy weekend w nieznanych do tej pory rejonach - jeszcze tu wrócimydziękuje za kesza;)

Tym razem się udało. W drodze powrotnej z pod Głogowa stwierdziłem, że spróbuję. Późny wieczór, zimno, więc może tym razem obejdzie się bez świadków. Rynek może całkowicie pusty nie był, ale ławeczki w pobliżu kordów już na szczęście tak.

Miejsce przypałowe aby podejmować w dzień. Wiedziałem jednak, że nie będzie innej szansy. Podejmuję kesza przyczajony jak nie wiem co, a tu za plecami słyszę -cześć. Koleżanka z pracy się trafiła. Samego podjęcia nie widziała. Dzięki.

No niestety, takie miejscówki mają to do siebie, że lubią być oblegane, szczególnie w letnie wieczory. Przy pierwszej próbie na ławce siedziało lokalne towarzystwo miłośników napojów procentowych i raczyło się swoimi specjałami. Jak wróciłem godzinę później, siedzieli dalej. Trzeba będzie spróbować innym razem.

Szybko znaleziona w ładnym stanie. Dziękujemy za kawałek historii ;-)

Sam nie wiem, jak to sie stało, że znalazłem się w Żmigrodzie, ale jak już tu trafiłem to chociaż kesza podjełem

Znaleziona choc ze wzgledu na brak pisadła nie wpiałem się do logbooka:)

Skrzynka znaleziona zgodnie z podpowiedzią. Dziękuję. Pozdrawiam.

Synchro z GC

Chyba pierwszy raz przy skrzynce spotkalem ownera. Spotkanie sympatyczne, dostalem hinta a i tak nie moglem wymacac. Swoja droga orginalna podpowiedz kazala mi patrzec w gore a szukac trzeba bylo nisko i to tam gdzie nic wyraznie nie kwitlo (choc faktycznie roslo). Dzieki za kesza i pozdrawiam.

Keszyk podjęty przy okazji wizyty w Żmigrodzie po FTF-a GC-wego.

Miejsce ukrycia intuicyjne, złapany za pierwszym chwytem. Fajnie, że w rynku ;) 

Podjęta przy okazji niedzielnych lodów na żmigrodzkim rynku. Bardzo fajny pręgierz.