Ścieżka się zestarzała, a kto miał ja zaliczyć to już to zrobił. Nie planuje już serwisować keszy wobec tego do końca lutego WIS obniżony jest do minimum (8 z 11 skrzynek). Po tym czasie skrzynki zostaną zarchiwizowane i usunięte z terenu. Proszę o uzupełnienie wpisów i zalogowanie geościeżki. Miejscówkę należy w ten czas traktować jako wolną.

Sorki za flooda - w logach, ale może ktoś ma coś w obserwowanych.

Wymiana logbooka.

Ale wielki element maskujący. Nie było wcale trudno. Dziękuję.

Dobrze, że spoiler, bo się mocno zakręciłam, pełno liści i błota, chyba współpracują z założycielem. Bardzo fajna skrzyneczka, a jakie fajne podejmowanie:)

Keszowa sobota w lesie:) Szybko i sprawnie. Dobra wyciągajka. Dzięki za kesza!

Bez problemu 

Znaleziona z Weroniką na niedzielnym spacerku. Dróżki w lesie prawie się zatarły i trzeba dobrze się rozejrzeć aby dostrzec te mniej uczęszczane. Skrzyneczka dobrze chowała się przed nami lecz jak już trafiliśmy w odpowiednie miejsce to poszło sprawnie z podjęciem.

#1175

Obrazki do tego wpisu:

Logbook

Logbook 2

Maskowanie takie trochę niebezpieczne, mogłoby posłużyć za jakieś narzędzie zbrodni.Dzięki za kesza. ;-) 

Ostatnia z projektu, ciekawie schowana, dzięki za pokazanie całkiem przyjemnego lasku ;-) 

Ciekawe maskowanie ;p nie powiem

Tu również maskowanie całkiem ciekawe :)

Przerwa w podróży niedaleko autostrady na kilka skrzynek na łonie przyrody.

Dzięki za skrzynkę.

Znaleziona z Alanem podczas wycieczki rowerowej. Dzięki

Hajda na Wrocław czyli błękitne krasnalowanie i leśnych głuszy przemierzanie. Kolejny prosty i wdzięczny patencik...Podróże kształcą. Dzięki i po-zdrówka dla Założyciela.

Pierwotne miejsce ukrycia pochłonęła przyroda. Zmiana miejsca ukrycia, korekta kordów i spoilera. Maskowanie jak wcześniej, ale użyte inaczej.

trochę tu miota kordami ale spojler pomógł , dzięki

Podczas czerwcowego keszowania w dolnośląskimDzięki!

Znaleziona z Fibi, Akim i Gackkiem, podczas czerwcowego wypadu w dolnośląskie:) Dzięki!

Znaleziona podczas wyprawy w akalice Wrocławia z Aki, Jeździec i Phoebe.

Znaleziona z Gackkiem, Phoebe i Jeźdźcem podczas wizyty na Dolnym Śląsku. 

Zastanawiające maskowanie, widząc je na żywo nasunęło mi się pytanie: ale po co? W sumie jakby nie patrzeć działa, a to chyba jest najważniejsze.

TFTC:):):)

Spacerem po Sośniku razem z ronją. Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Na rozdrożach bywa różnie. Dobrze, że są wskazówki. Pzdr, Wojtek

Drzewo trzyma się jedynie na słowo honoru  Kesz znaleziony z Zyfiką 

Gdyby drzewko nie opierało się o to drugie to pewnie dawno by runęło...Kesz znaleziony z Unieskim, dziękuję.

GPS szalał do tego stopnia, że nie byliśmy pewni nawet o które rozdroże chodzi...Fajne maskowanie :)

Tutaj trochę się ze Szpaczką naszukaliśmy, GPS szalał a i samo maskowanie dobrze działało. Dzięki!

Po rycersku nas kesz przywitał, korbaczem. Zdążylim się uchylićDzięki za kesza, fajny pomysł.

Tutaj szybka akcja, pomimo zapadających ciemności i drzewo chyba zrzuciło ubranie , ale żeby tak na zimę?  Hmmm...dziwneDzienx za kesza. 

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Da, da, na tyle, że można dalej znajdywać. Dzięki.

Problemu nie było,razem z moim bambą, dzięki:)

Drzewko odkorowane, ale keszyna na miejscu. Dzięki.

Drzewo ze spojlera zdecydowanie już tak nie wygląda... Pojemnik znaleźliśmy na ziemi, odłożyliśmy w miarę bezpieczne miejsce... Oby przetrwał... TFTC!

Pedałujemy dalej w tą ładną pogodę z Lumen i Esi. Współrzędne szalały, więc my też i wyszaleliśmy keszynkę. Dzięki

Razem z Lu i Oponą na wiosennym keszowaniu. Mówią, że jam znalazł, choć nie pamiętam. Dzięki

Rowerowo z Esim i Oponą. Wykręcony ładny kawał kilometrów, więc czas na chwilę leśnej rozrywkiNa rozdrożu jak to bywa każdy szukał z innej strony. Ta właściwa przypadła Esiemu. Dziękuję za kesza i pozdrawiam!

W dobrym towarzystwie to człowiek nigdy się nie nudzi. Dzięki.

Fajny pomysł, dzięki za kesza :D.

Bardzo podobało mi się mocowanie, jest chyba solidniejsze od drzewa przy którym spoczywa kesz.Dzięki

Spacerek pomiędzy bieganiem a obiadem :)

Od tej skrzynki zacząłem. Teren trudny, ale to dlatego że zaparkowałem przy wale ziemnym i musiałem się przebic przez wał, linie pokrzyw i gęstą linie lasu. Zacząłem szukać gdzie ta ścieżka i nagle zobaczyłem biegacza hyżo pomykającego. Znaczy - musi być bity trakt. Po bliższych oględzinach doszedłem do wniosku, że to chyba był biegacz na orientację :) 

Za to od razu wlazłem na skrzynkę - wg mnie tak z 20 metrów od kordów, ale miejsce bardzo intuicyjne i od razu mnie przyciągnęło. 

Wraz z ekipą, dzięki za kesza!

Pierwszy na ścieżce, na którą ruszyliśmy w silnej ekipie: Pati666, Noorbi, Uhuhu i Szabla. Chwilę się tutaj kręciliśmy aż w końcu Uhuhu skończył zabawę. Dziękujemy.

Popołudniowy spacer w silnej, wesołej ekipie pod specjalnym nadzorem. Uhuhu mówił, że na te kesze można iść w ciemno, ale my poszliśmy w jasno, na początku okazało się całkiem ciekawie. TFTC!

Pierwsza z całego projektu. Do ataku przystępowaliśmy w coraz weselszej ekipie w składzie: Blondo, Pati666, Uhuhu i Noorbi. GPS rzucał tu nami po całej okolicy ale w końcu Uhuhu wymarał co trzeba i ruszyliśmy dalej. Dzięki. 

Danie główne dnia dzisiejszego, wytypowane kilka dni temu, czyli projekcik Sośnik - czas zacząć. Kordy mocno nami pomiatały, ale wkrótce dziad już dyndał w naszych rękach. W gęstym stadzie poszukiwaczy razem z Blondo, Pati, Noorbim i Szablą - dziękuję bardzo.

Popołudniowy keszospacer AERoklubu.

Cały las pusty a akurat tuż przy kordach, w środku kompletnie absolutnie niczego, jakiś rowerkowiec musiał zrobić sobie piknikopostój. Ghrr… Wrr… Heh!

Ostatecznie udało się przepłoszyć (dziada) i spokojnie podjąć (keszo).

Dziękujemy,

Ekipa AER

Ciekawy pomysł na ukrycie.

Dziękuje.

FTF

Dobry patent, który na pewno wyprowadzi w pole niejedną osobę. Uwaga przy odkładaniu, aby go nie wsiorbało. Dzięki.