Z uwagi na regularne DNFy zdejmuję tymczasowo kesza, nie wiem też kiedy uda nam się podjechać na miejsce :(

Niestety nam na razie nie po drodze a i samochód stał się uziemiony na jakiś czasDzięki za wykonanie serwisu, niestety teraz ciężko mi ocenić kiedy uda nam się podjechać.

Magnesika nie mieliśmy, ale mikrus znów na miejscu. Mam nadzieję że Założyciel się nie obrazi;)

Będziemy w okolicy bliżej końca miesiąca, jeśli ktoś byłby w międzyczasie i nadal by nie było kesza to proszę o reaktywację i wpis tutaj - moźe po tylu latach właśnie teraz nie udało się być niezauważonymbo nie wierzę że nie udało się znaleźć, miejsce jest dosyć oczywiste :)

Sprawy typu biznesowego sprawiły, że musiałem udać się do Warszawy. Po próbach urabiania Żeliwnego (były niezwykle skomplikowane i czasochłonne):

- jedziemy w weekend do Warszawy?

- tak, jedziemy

ustaliliśmy, że przy okazji mojego obowiązku poogarniamy kilka keszy na trasie i w Wawce. Pierwszym był szybki i postojowy MOP.

Krótki moment i przyczajka przy wiadomym obiekcie. Nawet kierowcy TIRów byli zajęci swoimi rutynowymi obowiązkami - czyli spali. Podjęcie nie sprawiło totalnie żadnego problemu.

Co do okrągłych liczb na samochodzie z maksymalnych okrągłych widziałem 100000. Nigdy nie miałem samochodu z przebiegiem powyżej 150000  więc nawet nie wiem co to za uczucie;). Ale od znajomego handlarza samochodami, słyszałem (i widziałem nawet z daleka rzeczony pojazd), słyszałem że ma lawetę z przebiegiem MILIONA km. Nie wiem czy mu w to wierzyć czy nie bo nie miałem żadnej możliwości aby to sprawdzić. Z resztą nie bardzo mnie to też interesuje ale nawet jeżeli podkolorowałby to o powiedzmy... połowę, to mieć na budziku 5000000 to budzi szacunek. I grozę.

Dzięki!

Wiem o co chodzi - sam mam mnóstwo frajdy, gdy widzę, że licznik w aucie wykręca jakąś okrągłą albo symetryczną wartość. Zdjęć tego nie robię, raczej staram się zapamiętać kiedy i gdzie, ale nie najlepiej mi to idzieA najwyższy wynik, jaki udało mi się wykręcić, to 300000 i gdy zobaczyłem tę wartość jasne się dla mnie stało, że pora zmienić samochód :)

Dzięki!

Znaleziono

Szybki, fajny kesz, dzięki

W trasie Ruda Śląska - Wołomin. Dzięki za chwilę przerwy. 

Matur czas. Jedziemy do Wa-wy. Dzięki za skrzynkę.

TFTC

Szybko namierzona, dzięki za kesza.

Z Teamem D.Y.Ch.A. Dzięki.

Wyprawa z ekipą D.Y.Ch.A. Team (dawidnd, ygrek, choooch, Ania_be) na łódzką ścieżkę świąteczną wraz z przyległościami.

Ostatni popas przed powrotem do domu i ostatni kesz - szybki. Dzięki.

Wspólne keszowanie z Jeanpaulem. Krótki przystanek na MOP-ie i keszyk zaliczony. Faktycznie mój keszowóz osiągnął niedawno ten zacny przebieg. Dzięki

Parking zapełniony TIR-ami więc trzeba uważać przy podejmowaniu i odkładaniu. Na szczęście można to zrobić błyskawicznie. U nas na liczniku też było ponad 200 tysięcy. Dzięki za kesza!

Wykręcić 7 km na MOP-ie - no cóż, ten, no, szacun. Dziękuję za skrzyneczkę.

Dziękuję za miły przystanek na trasie.

Proponuję dołączyć kesza do geościeżki geostrada.

Szybkie +1 na trasieSkrzynka złapana wraz z Jeździecem;)

W drodze powrotnej z TM Toruń. Lokalizacja ukrycia nieco na przypale. Dziękuję za dobrą skrzynkę.

Długoweekendowy wypad w Karkonosze razem z Anią_be. Ostatni kesz na trasie. Dzięki. 

Wykonano serwis, nowy logbook na miejscu!

Jadąc do Wawy z Poziedówką, chwila na rozprostowanie nóg i fajeczkę. Skrzyneczka typu +1, a z uwagi na cel ( 7km w kółko by dobić celu) pełen szacun i leci znakomita :). Dzięki

Niestety prawdopodobnie będziemy w okolicy kesza dopiero pod koniec maja, jakby ktoś mógł dodać logbook to poprosimy!

Po drodze i chops wpis jest. Dzieki za kesza.

TFTC 

Złapana w wietrzny dzień na autostradzie A2 razem z czarnyksiaze. Dzięki. Pzdr. 

Znaleziona w drodze powrotnej home. Możliwe, że można w tym miejscu się rozpędzić, ale my zajechaliśmy późno, więc nie dało się tego zauważyć.Dziękuję za kesza. :)

Na powrocie z keszobrania w Łodzi, łapiemy skrzyneczkę co podróż osłodzi.Keszowa miejscówka jest dosyć mocno przekręcona. Próbowałem obrócić, ale nie drgnęła. Jeśli jakieś służby będą chciały poprawić ten element, to na 100% odkryją wówczas naszą skrzyneczkę. Może przyłączą się do zabawy, tak jak miało to kiedyś miejsce na słupie tramwajowym na warszawskim Boernerowie?TFTC :)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Wypad do Wawy? Czemu nieTak oto zameldowaliśmy się na MOPie z Copiesem, który łaskawie zechciał wcześniej wyjść na spacer żebyśmy mogli podjąć kesza. Dzięki, pozdr.

Hello,

Niedzielny poranek taki sobie, ale głupie myśli zawsze potrafią przyjść i sprawić, że wsiada się w auto i jedzie przed siebie, np do Warszawy :)  Kiedyś odbiliśmy się od kesza - za dużo kierowców łaziło i się gapiło. Dzisiaj zrobiony dzięki Copiesowi, który mimo mocno ujemnej temperatury zgodził się wyjść wcześniej na spacer za potrzebą :)  Pzdr, Wojtek

Ja również nie jestem fanką statystyk, wykręcania rekordów i zbierania odznak. A tu proszę - przewrotnie taka specyficzna skrzynka trafiła mi się na powitanie Nowego Roku :)

Ja nie zbieram okrągłych cyferek z licznika, więc ogólna refleksja nad relacjami keszer - droga. Autostrady i ekspresówki pozwalają szybko dostać się do celu. Tak onegdaj odległa od Białegostoku Łódź dziś jest znacznie bliżej co ułatwiło planowanie wycieczki. Z drugiej strony trasa przez to zrobiła się nudna i nie odbijesz ot tak po kesza. I druga rzecz nie zatrzymasz się gdzie popadnie, a jak popijasz piwko jako pasażer, potrzeba dopada znienacka.

Wesoła wycieczka z Psikiszkiem.

Znaleziona podczas "świątecznej" wyprawy na kesze.

Jak można, jak nie można? Parking prawie cały zawalony TIRami, ale w końcu udało się gdzieś na boku zaparkować i przespacerować do skrzyneczki:) Gratuluję wyniku i dzięki za okolicznościową skrzynkę;)

Dzięki za kesza.

A ja niestandardowo, zdobyłem ją rowerkiem. Nie żebym rowerował po autostradzie, mam inne sposoby ;)

Przystanek w drodze do Zegrza. Mała wspinaczka i skrytka zdobyta. Dziękuję i pozdrawiam.

powrót do warszawki TFTC

My ciągle na liczniku mieliśmy 199 tys. i o wiele więcej niż 7 km do nakręcenia więc powtórzyć założycielskiego wyczyny w tym miejscu nawet nie próbowaliśmy. Ale w tej podróży już tak. TFTC!

Algida&rredan i “Misja Grodno” - 2500 km przez 7 województw i 3 kraje.

Dziękujemy za naszego drugiego kesza. Na szczęście nie musiałeś my robić 7 km po MOPie :)

Szybko, łatwo i przyjemnie. Dzięki

Wracając z gór, dzięki

Dzięki za kesza 

Podczas powrotu z delegacji

Pozdrawiam 

W drodze do pracy udało się złapać. Dzięki

misiek321, co prawda kesz założony dzień po prima aprilis, ale historia w nim zawarta jest całkiem prawdziwa :)

{FTF} 5/4/18 17:00.

Droga powrotna z Warszawy do domu. Kiszki zaczęły przygrywać marsza. Współtowarzysz podróży, pół-mugol, proponuje przekąskę fast food na MOP Nowostawy. Odruchowo rzucam okiem do c:geo - oooo... nowiutka skryteczkaPo posiłku prędziutko na drugą stronę autostrady - dzięki pomostowi nad szosą.

"Niemożliwe" - myślę - "żeby żadnemu keszerowi nie było po drodze(?)", więc z myślą o którymś z kolejnych miejsc na podium podchodzę do miejscówki i co widzę? - miejsce na wpis pierwszego znalazcy. No to wpisałem się 8D
Ukryte the day after prima aprilis - to i historyjkę przyjąłem z przymrużeniem oka ;)

Dziękuję za kesza :)

Obrazki do tego wpisu:

pierwszy wpis w logbooku