Reaktywacja znaleziona. Pluszowe opakowanie zamieniłam na PETkę. Dopisałam też literkę bonusową :)

Znaleziony podczas robienia projektu. Dzięki za kesza.

Dzięki za kesza i pozdrawiam :)

Znalezione, nie kradzione ????

Łaziłem jak szalony. Ni ma. No ni ma. Spojlery wyraźnie minęły się z kordami, chyba że ten ze zdjęcia przeniósł się albo został zlikwidowany. Dokoła sporo rozrzuconej kory, przetaranowałem ją jak dzik. Niestety, można było się natknąć na spacerowiczów - ich miny oceniam na nieocenioneNiestety, czekam na wasze wieści, jeśli ktoś z was to znajdzie to z chęcią wrócę, bo przestrzeń dokoła jest piękna :)

Szybko i sprawnie podczas wycieczki rowerowej z Bogasem. Dzięki!

Reaktywacja leżała sobie luźno na ziemi, nie zamaskowana. Wyglądała jak śmieć. Przymaskowałem trochę, ale przydałby się lepiej maskujący pojemnik.

Byłem dziś i atakowałem dobre pół godziny - wydaje się, że cacha nie ma :(

Po obejrzeniu teraz na spokojnie zdjęć + spoilerów mam pewność, że byłem przy właściwym pieńku. Okolica faktycznie trochę już zryta, widać, że wcześniejsze poszukiwania były. Tak czy inaczej - wymiana pewnie potrzebna.

śniegu już nie ma to nadal nie mogę znaleźć byłem już chyba z 6 razy i bez skutku a do tego dziś kręcili się nawet ludzie, nawet gostek samochodem przyjechał koło kordów może keszer albo twórca no bo kto inny o tej porzeNie mogę znaleźćkordy już policzyłem do finału ale nadal jednego punktu brak, szkodapewnie ktoś znalazł i wywalił...

Znaleziona podczas owocnego podboju okolic Łodzi w doborowym towarzystwie.

Również pozdrawiam napotkaną ekipę.

Znaleziona podczas podboju łódzkich akalic z Gackkiem, Natikiem i wzorowym :)

Przemiłe spotkanie (1 z 3) z ekipą ze ŚlunskaPozdrawiamy!

Zdobyta podczas 10 km-owego weekendowego spaceru po lesie, to nasze drugie podejście do ścieżki Rydzyński Las.

Podczas zdobywania spotkaliśmy fajną ekipę z Białegostoku, Pozdrawiamy :)

z cyklu szybko i sprawnie , dzieki

Przy tym mikrusie spotkałem jedyną osobę przez te kilka godzin jeżdżenia  :)
Cóż szybko i sprawnie! Dzięki!

Nie ma się czym martwić - wszystkie drogi prowadza do Rzymu. Trochę rowerowo, trochę z buta. Dzięki za kesza.

Co tu napisać, żeby się nie powtarzać. Bo znów dojście jak przez dżunglę. W sumie już było nam wszystko jedno, jaką drogą, byle do celu. Dzięki za kesza!

Ładny lasek sosnowy ale dotrzeć do niego to spore wyzwanie. Dzięki za kesza!

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

11...

Gdyby zaliczenie skrzynki nie wymagało wpisu w logbuku, to mógłbym ją w zasadzie macnąć w marszu i bez zatrzymywania się iść dalej. Szybciutka akcja. ;)

Dzięki!

Trzeciomajowa wyprawa na skrzynki. Dzięki za kesza.

Po wielkich chaszczach wyszliśmy na ścieżkę. Aż dziwnie, taka łatwizna.. Keszyk też wpadł szybko w ręce. Dzięki :)

I dalej w drogę!

Stempelek wbity.

Dzięki.

A! To złamane drzewo... Ech...

Miałem nadzieję, że pójdzie sprawnie i szybko i że uda mi się ogarnąć cały projekt rowerowo przed pracą w 3 godziny. Niestety nie udało się, kesze nie były szybkie, teren na rower nie był łatwy - sporo piachu . Jednak mimo wszystko kilka keszyków udało się ustrzelić. Były porządnie wykonane i sprawiły mi radość ( choć nie były to kesze, które znajdowałem od strzału :") Serdeczne dzięki za projekcik. Kiedyś tu wrócę i skończę:)

tu faktycznie rowerem bez problemu

W ramach przygotowywania się do udziału w Nocnym Maratonie na orientacje "Ryś" postanowiłem urządzić sobie mały trening w tutejszych lasach^^ Ta część lasu bardzo mi przypadłą do gustu.

Skrzynka zdobyta podczas rowerowej soboty razem z Izeq. 

Miły niedzielny spacer po Rydzyńskim Lesie w towarzystwie Karwo69 i Ejvena oraz 2 pasiaków :)

Szybko namierzona skrzyneczka :)

Kolejna skrzynka podczas niedzielnego keszowania z karwo69, malenstwem i psiakami.  Dzięki za kesza.

Niedzielne keszowanie z Ejvenem i malenstwem. Kto się spodziewał że tak długo zajmie nam zebranie wszystkich skrzynek. Dziękuję za skrzynki.

Tutaj w końcu logbooku pokazał się inny wpis niż naszViktor był o 11:50, a My o 11:56 :)

Dzięki za skrzynkę. Złapana na spacerze z bratem :)

Znaleziona razem z Astro podczas sobotniego rowerowania po trasie Keep Smiling :>  Złapana już w drodze do domu, bo była po drodze :) 

Dzięki :) 

W zdrowiu czy z katarem kolejny przyjemny kesz podczas niedzielnego rowerowania po lesie. Dzięki!