Okolica mocno się zmieniła. Nie mniej w końcu mamy wszystkie cyferki. Można lecieć po finał. Dzięki

Dzięki za kesza i pozdrawiam :)

Ileż kleszczy zgarnęliśmy przy okazji poszukiwań tego kesza! Ale się udało... Tylko coś nam się geościeżka nie chce domknąć :(

Jest aczk gdyby nie wpis kolegi poop to mogło być różnie. Dzięki. 

Obrazki do tego wpisu:

Eq

Znaleziona podczas zimowego spaceru

W drodze na OC Zlot przerwa w podróży by dokończyć Ekstremalną DK i przy okazji kilka innych skrzynek do kolekcji :)

Rowerowo,  poszło sprawnie :)

Dzięki za skrzynkę.

Kordy dają znać o sobie. Wariują w głębszym lesie, ale to chyba nie zaskakuje. Telefon uspokoił się, kiedy i ja zwolniłem kroku. Sporo tu rowów po drodze, więc jeśli idziesz, jak ja, od Keep Smiling 9 na pałę, to nie idźChyba że nie lubisz swoich butów i masz ochotę im to zasygnalizować. Choinkę namierzycie już z daleka, pojemniczek ma się dobrze, nie trzeba ryś kory jak łoś. Dzięki za skrzynkę i za przeprowadzkę :)

Po przeczytaniu logów poszło szybko. Rowerowo z Bogasem. Dzięki!

UWAGA!!!

Drzewo, na którym wisiał kesz zostało ŚCIĘTE! Na szczęście pilarz nie zauważył kesza, więc nadal sobie wisiał na tym leżącym drzewku. Na wszelki wypadek zmieniłem miejscu ukrycia, bo nie wiem czy ścinka nie będzie zabierana. Kesz wisi na iglaku na lewo od brzozy, którą widać w oddali na spoilerze. Na wysokości około 2m.

Wybraliśmy się z Amelką na przedświąteczną zabawę z aldavarowskim "Easter Egg", a przy okazji niejako złapaliśmy kilka okolicznych skrzynek z "Lasu Rydzyńskiego". TFTC

i kto by pomyślał, że w zacnym lesie Rydzyńskim są takie niedostępne ostępy... kanały Panie jak w Wenecji... ;-)

15:45 świetnie łatwa zdobycz jak na Zimę, Latem o wiele trudniej będzie to znaleźć , ok odwieszone na swoje miejsce dzięki :)

Znaleziona podczas owocnego podboju okolic Łodzi w doborowym towarzystwie.

Znaleziona podczas podboju łódzkich akalic z Gackkiem, Natikiem i wzorowym :)

Zdobyta podczas 10 km-owego weekendowego spaceru po lesie, to nasze drugie podejście do ścieżki Rydzyński Las.

poszło zgrabnie , wody w tej chwili niet , dzieki

Uznałem, że do następnej stacji EDK już tym razem nie dojadę, bo jeszcze jakoś trzeba wrócić o własnych siłach do domu, więc postanowiłem napocząć "Rydzyński Las". Dawno się tak nie naszukałem kesza, ale jak już tu wlazłem przez te wszystkie borówki i krzaki, nie mogłem odpuścić. Spojler trochę pomógł, ale trzeba było dokonać w głowie podróży w czasie, bo po wszelkiej wodzie nie ma śladu.

DZK!

Jak już się przebiłem przez te piaski na moich cienkich oponach, potem przez krzaki, to poszło szybko i sprawnie.
Dzięki!

Nie ma się czym martwić - wszystkie drogi prowadza do Rzymu. Tuż przed dzikami albo tuż po dzikach. Dzięki za kesza.

Tu mieliśmy spory problem, jak pokonać bardzo podmokły teren i się nie skąpać. Udało się przejść nie mocząc butów, a po wpisie i przejściu trochę dalej okazało się, że można było prościej. Dzięki za kesza!

Wolę wisielce od tych na poziomie zero. Ten szybko dostrzeżony i podjęty. Dzięki za kesza!

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

dziesięć...

Najpierw minąłem skrzynkę i dopadłem do jakiegoś drzewka, później wróciłem się we właściwe miejsce. ;)

Dzięki!

Trzeciomajowa wyprawa na skrzynki. Dzięki za kesza.

Ha! to było oczywiste, że po takiej ładnej ścieżce musi nas czekać coś z przytupem. A zatem mamy bagienkaObyło się bez zatopień. Dzięki !

Stempelek przybity.

Dzięki.

Mokro, komarowo i dzlkowo... Choć te ostatnie były milsze od komarów. Dzięki.

Miałem nadzieję, że pójdzie sprawnie i szybko i że uda mi się ogarnąć cały projekt rowerowo przed pracą w 3 godziny. Niestety nie udało się, kesze nie były szybkie, teren na rower nie był łatwy - sporo piachu . Jednak mimo wszystko kilka keszyków udało się ustrzelić. Były porządnie wykonane i sprawiły mi radość ( choć nie były to kesze, które znajdowałem od strzału :") Serdeczne dzięki za projekcik. Kiedyś tu wrócę i skończę:)

Tymon już zakładał rękawki, a ja dmuchałem kółko, ale w końcu jakoś się udało suchą stopą 

W ramach przygotowywania się do udziału w Nocnym Maratonie na orientacje "Ryś" postanowiłem urządzić sobie mały trening w tutejszych lasach^^  Jedna najważniejsza rzecz mi przy tym keszu towarzyszyła. Znaleźć suche przejście do kesza i przede wszystkim nie zamoczyć butówWszędzie było bagno i podmokły teren...

Skrzynka zdobyta podczas rowerowej soboty razem z Izeq. 

Miły niedzielny spacer po Rydzyńskim Lesie w towarzystwie Karwo69 i Ejvena oraz 2 pasiaków :)

I ponownie teren bagienny, ale Ejven ratuje sytuację :)

Kolejna skrzynka podczas niedzielnego keszowania z karwo69, malenstwem i psiakami. Niestety nie obyło się bez przejścia przez podmokły teren:) Idąc na tego kesza miałem wrażenie ze idziemy od zupełnie innej strony niż wskazują podpowiedzi:)  Dzięki za skrzynkę.

Niedzielne keszowanie z Ejvenem i malenstwem. Kto się spodziewał że tak długo zajmie nam zebranie wszystkich skrzynek. Dziękuję za skrzynki.

Dzięki za skrzynkę. Złapana na spacerze z bratem :)

Znaleziona razem z Astro podczas sobotniego rowerowania po trasie Keep Smiling :> 

Dzięki :) 

Z każdym zapadającym się stąpnięciem miałem wrażenie, że nie uniknę nurkowania. O dziwo nie nabrałem wody w usta yyyy w buta ;-). Dzięki!