Skrzynka fajnie schowana i zamaskowana. Szkoda, że brakuje dziennika

Znaleziona na niedzielnym spacerze. Dzięki za kesza.

Loguje znalezienie mimo braku logbooka w skrzynce. Niestety nie posiadałem zestawu serwisowego.

Skrzyneczka wymaga serwisu.

Na spacerku.  Dzięki

Pierwsza skrzyneczka na szlaku - bardzo mi się spodobała; dziękuję i pozdrawiam:-)

Znakomita skrzyneczka, patent znany i lubiany. Co prawda skrzynka jest prawdopodobnie umieszczona inaczej niż powinna, ale odłożyliśmy tak jak zastaliśmy. Wpis dokonywany przy tytułowym utworze, warto sobie przypomnieć. Dziękuję i pozdrawiam.   

Pierwsza ścieżkowa skrzynka poddała się szybko. Ładne maskowanie.

Dzięki za skrzynkę.

Kesz jakby na wierzchu, pewno sprawka dzików. Bo pewno nie pokrzyw.... Wpisałem się, odłożyłem mniej więcej tak, jak mógłby być odłożony taki kesz po czym dałem nogę, bo coś ewidentnie niedaleko brało błotną kąpiel. A może mi się tylko wydawało...

Fajna sprawa, keszyk super, dzięki.

Bardzo ładny keszyk,sprawnie,razem z Bamba i Poli, dzięki :)

Dziki znalazły kesza. Niestety brak sprzętu uniemożliwia naprawę. W miarę możliwości został zabezpieczony

Keszyk wpadł sam w ręce. Zwierz jakiś chyba tam buszowal, bo obie części leżały osobno, ale udało się poskładać i doprowadzić do ładu. Tftc! 

Znaleziona podczas spaceru w towarzystwie Nati. Ćwira i mojej rodzinki. TFTC!

Zaliczone podczas spaceru z rodzicami i ciocią i wujkiem :)

Znaleziona szybciutko podczas powrotu z wojska do autaTFTC!

Kolejne podejście do szkolenia wojskowego i przy okazji do Michaela Jacksona

Dzięki za kesza

kolejny przyjemny kesz z maskowaniem i ostatni dziś z serii

"Jestem sarną to widać, słychać i czuć" - kolejny raz dziś przestraszyłem płowe osobniki, mają legowisko w pobliżu kesza. TFTC!

Ciężko było dotrzeć, ale warto było. Dzięki.

Maskowanie znane i lubiane. Szybka akcja i ruszam dalej. Dzięki. 

Razem z marass1111. Dziękuję. 

Były plany atakować geościeżke ...niestety pokrzywy były wyższe od najmłodszego z uczestników naszej wycieczki... Tym sposobem tylko ten jeden keszyk złapany... Dzięki .Pzdr. 

Bardzo pomysłowy mix dwóch rodzajów leśnych maskowań.Dziękuję!

Na rozpoczęcie regeneracyjnego spaceru. Kordy uparcie chciały ciągnąć mnie dalej, a gdy Sebastian, ze zdziwieniem zawrócił mnie, mówiąc, że to tu, to kordy nagle też potwierdziły jego informację. Chciały wyprowadzić mnie w pole. TFTC, pozdrawiam, Nati..

Bardzo profesjonalna skrzynka podjęta razem z AA-TEAM. Pogoda idealna więc nic dziwnego że nie tylko nam przyszło do głowy keszobranie na łonie natury. Tuż przed nami D.ptak, za nami Ćwir z Nati. Za staranne wykonanie i świetny pomysł idzie od nas gwiazdka .

Bardzo ciekawa skrzynka, naprawdę robi wrażenie i motywuje do dalszego szukania, znalezione razem z MiiOlwysyłam gwiazdeczkę

Jaksonówkę rozpoczęłam od tego wspaniałego songu i było mi smutno i wesoło jednocześnie (możliwe?)profesjonalny schowek, przetrwa wieki, dzięki!!!! mamy taką piękną przyrodę ach i ach :)

Pierwsza na dzisiaj. Można by rzec, że w klimatach Nosferatu, bo na skraju bagien, ale bez zagłębiania się w odmęty. Niby maskowanie juz sie widziało kilka razy, ale jednak sposób spasowania to coś nowego w tym temacie.

Znaleziona przez Jovi pierwsza ze skrzyneczek podczas niedzielnego spaceru. Dzięki za kesza. Fajne maskowanie.

Szybka akcja i dalej w drogę. Dzięki!

TFTC

W mało maskujących koszulkach, ale może właśnie Jackson lubił biel? :p rozpoczęliśmy z Vilku przygodę z popkulturą. Kiedy skradaliśmy, żeby ujrzeć tę "płaczącą Ziemię" już moonwalkiem miejscówkę opuszczała Barowa ekipa. Namierzyli szybciutko i dalej na spacyjer ;)

Początek zmagań z Majkielem Dżieksonem tak jak to pani od rosyjskiego uczyła w podstawówce jeszcze..

Twórczość niby znana, jednak obojętna bardziej, gdyż z popem nigdy mi nie po drodze było.. I tu jest ten moment na zmianę..

Droga w lesie też może byćjestem na tak, robimy projekcik w teamie z Buniaczkiem

Zanim keszyk to z krzaków już uchachani Połówka i jej Bar się wynurzyli.. no to nasza kolej

szybko namierzony, dzięki

Dobry kesz z solidnym maskowaniem. Skończyły mi się rekomendacje ale na pewno jeszcze wrócę z reko. TFTC

Ładnie zamaskowana keszyna. Dzięki, pozdr.

Hello,

A po drodze cała Kuczolowa gromadka hasała po lesie, a jeszcze wcześniej Ślimakowa. W krzakach więcej keszerów niż zwierząt :)  Bardzo sympatyczne maskowanie, spodobało się. Kuczol podjął próbę forsowania bajora. Po czasie okazało się, że Ziemia zaśpiewała mu trochę krzywo i fałszywie, więc wrócił na utarty szlak. Pzdr, Wojtek

Kolejni keszerzy namierzenie na gorącym uczynku i kolejny fajnie zamaskowany kesz.

Maskowanie jak na założycielkę przystało, bardzo pomysłowe. Krótkie spotkanie ze znajomymi twarzami przy skrzynce, i próba wodoodporności obuwia noszonego. Dziękuję

Pierwsza skrzynka na trasie i tu wyszło na jaw, że łowcy FTFów (i również kolejnych ..TFów) nie czytają opisów do skrzynek, albo przynajmniej mało dokładnie:p Najpierw sięgnąłem po certyfikat i już się córka ucieszyła, że nikogo przed nami nie było:p Po otwarciu logbooka już było wiadomo, że ten nam się nie należy;) Grzecznie więc zabraliśmy certyfikat znalazcy, bo wg wyliczeń daleko za podium, a FTF przekazaliśmy na WIO;) Dzięki za skrzynkę, porządna robota:)

Zaczął się piękny spacer, w uroczo wiosenny, pachnący kwiatami i ciepły dzień. To co bary i połówki lubią wręcz pasjami, a kiedy jeszcze znajdują po drodze tak fajne skrzyneczki, poczucie szczęścia sięga zenitu.

Cała seria świetnie wymyślona, starannie wykonana i schowana i fajnie by było, gdyby była to mini-ścieżka lub po dodaniu jeszcze kilku skrzyneczek, ścieżka. ;-)

Jak prawie wszyscy inni, zapomnieliśmy oczywiście o zabraniu ślicznych certów i po zakończeniu "obchodu" wróciliśmy do tej skrzyneczki, by pobrać cały ich wachlarzyk, który  zanieśliśmy na spotkanie.

Skrzyneczka bardzo fajnie skitrana i nawet oddech dzików na plecach nie skłoniłby do odejścia z pustymi rękami.

Bardzo dziękujemy. :-)

Po małych zawirowaniach udało się sklecić czteroosobową ekę wzbogaconą o pieseła i ruszyć w las. Jeszcze STF? Tośmy się zadziwili. Towarzystwo w sobotę widocznie postanowiło pospać dłużej. A szkoda, bo pogoda cudna. Poprzednicy chyba mieli trudności, bo stratowane runo zaprowadziło nas wprost do kesza lepiej niż trzy firmowe cygany. TFTC!

Zapowiadało się na wyborną wycieczkę, z małym opóźnieniem udało się dotrzeć na umówione kordy i ruszyć w las. Pogoda wymarzona na takie wypady. Jedna gromada przed nami a tak poza tym cisza i bez komarów.

 Właśnie wybieraliśmy się odjafkować sobotni wyjazd w sprawach zupełnie nie keszowych, gdy okazało się, że przed chwilą opublikowały się skrzynki. Zmieniliśmy priorytet i kierunek wyjazdu - wszak spacerowi przy pięknej pogodzie trudno się oprzeć :-). Do pierwszej skrzynki mieliśmy jakieś 50m, gdy namierzacz odmówił posłuszeństwa. Telefon został w domu, przyszło więc zmierzyć się ze schowkiem "na czuja".
Ładnie przygotowany schowek objawił się przy drugim sprawdzonym miejscu. Zapowiada się ciekawa wyprawa - znakomita, dziękujemy,