Mural został usunięty. Archiwizuje.

Tutaj poległem. Może gdzieś tam jest...

Wrześniowa (21.09.2021) całodzienna turystyczna wyprawa po Łodzi na profesjonalne kesze GC i lokalnego serwisu OC

A gdzie ten mural? I miejsce reaktywacji totalnie z dupy. Na bank spaliłem, bo zaraz po mnie laska wylazła z samochodu i tam kucała. Może szybkie siku. Sprawdzę, choć nie mając takiej drogiej i atrakcyjnej proformy z Allegro ....

Więcej i szczegółowe opisy na geocaching.com

Wycieczka w ramach finału zrównoważonego tygodnia pieszego transportu 2021 pod hasłem "Stop chamstwu, kłamstwom i cenzurze".

Nowa PETka z nowym logbookiem schowana pod kratą przy drzewie - północno-wschodni narożnik. Teraz w keszu znajdziecie literkę [Y].

Akurat wstrzeliliśmy się we właściwą porę. Wygląda obłędnie. TFTC!

Rozumiem, że kesz potrafi zniknąć ale razem z drzewem to juz przesada -_- Podłożony nowy, patrz podpowiedź.

Niestety, ale muszę potwierdzić. Nie ma drzewa = nie ma kesza...

Znaleziona podczas weekendu w Łodzi i okolicach w doborowym towarzystwie (Aki. Jeździec, Marlej, Phoebe).

Znaleziona jesienną porą z Marlej, Gackkiem, Phoebe i Jeźdźcem.

Obejrzany niestety, przy świetle dziennym. Kesz szybko i sprawnie. Dzięki.

Rowerem po Łodzi. Skrzyneczka na miejscu. Dzięki za kesza.

Nawet nawet. Dzięki :D

Obrazki do tego wpisu:

EQ

Kolejny ciekawy mural, lepiej się prezentuje wieczorem. Dzięki za kesza i pokazanie ciekawego miejsca.

Spokojne keszowanie śladem łódzkich murali. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca  :)

Ostatnia skrzynka dzisiejszego dnia. Szybki i przyjemny kesz. Mural a i owszem zacny. Dziękuje.

W dzień bez szału, ale wieczorem podświetlony na prawdę fajnie wygląda. Dzięki za reaktywację! 

Serwisowanie skrzynek przed końcem roku. Nowa podpowiedź!!!

Błękitnych najazd na Łódź. Wróciliśmy późnym wieczorem. Podziwialiśmy mural, ale pojemniczka z logbookiem nie udało nam się namierzyć. Noc tutaj nie była naszym sprzymierzeńcem. Dziękujemy za pokazanie miejsca.

Rowerowy atak na Miasto Murali. Dzieć pozostawiony u dziadków, rowery na dach i heja!

Dziękuję za skrzynkę

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Tu czy tam ? A jednak TuZnaleziona reaktywacja. Keszerko w Łodzi z Pozieduwką. Dzięki

Zastanawiam się czy to jeszcze można nazwać muralem. Jakoś tak odbieram jakby mój syn to pomalował. Niby sztuka, ale trochę jak kolorowe pomalowanie murka. Kesz pływał w wodzie - dobrze, że nowa strunówka trzymała. Nie ma się jednak co czarować - następnym razem tez będzie pływał (tak to już z kinderkami jest). Dzięki za kesza.

Spacerowo podczas wizyty w Łodzi. Stara zewnętrzna strunówka wyleciała do kosza, gdyż była jedynie rezerwuarem wody w pojemniku. Dziękuję za pokazanie miejsca oraz przygotowanie kesza.

A my znaleźliśmy dwa stalowe kesze. Jeden prostopadłościan (tu niestety logbook był rozmemłany) i drugi w kinderku. (tu już lepiej, ale dołożyliśmy nową strunówkę) Dzięki.

Niestety kesz totalnie przemoczony, coś tam naskrobaliśmy na papce proforma, ale bez serwisu się nie obędzie. Liczba i litera nie do odczytania, jak kolega prosiłbym o dosłanie. tak przy okazji to pierwszy kesz z serii MM, ale na całą ścieżke przyjdzie jeszcze czas, mam nadzieję że przed zimą uda się zebrać ekipę by znów ruszyć do Łodzi.

Znaleziona razem z Izeq. DZK 

Drugie podejście, kiedyś za dnia ani kesza nie znalazłem ani malowidło nie zachwyciło.

Dzisiaj było lepiej, efekt fajniejszy i skrzynka szybko wpadła w ręce. Tyle że musiała niedawno zamoknąć a dziś lekko przymarznąć więc nawet nie próbowałem rozwijać bo by się logbook zniszczył. Wyskrobałem w szronie 'snack' i tyle..

Dzięki!!!

Znaleziona razem z Astro podczas nieoczekiwanego dnia wolnego. Kordy latały, ale daliśmy radę ;) 

Wieczorny spacer po okolicy. Ryzykowny montaż ale działa. Dzięki :-)

Późnym popołudniem rowerowo z Bogasem. Dzięki!

Dzięki za skrzynkęRazem z Poop

Niestety kesz podejmowany w dzień, więc efektu nie zrobiło. Może kiedyś w nocy będę w okolicy to zobaczę. Sam budynek biurowy - świetny. Chętnie bym tam pracował. Co do samego kesza, to znaleziony niemal natychmiast.

Za pierwszym podejściem jakoś nie zauważyłam Za drugim sięgnęłam ręką i znalazłam dzięki za kesza:)

Sprawnie,razem z moim bambą,dzięki :)

Fajne, dzięki.

Kolejna na trasie. Dzięki!

Przyjechaliśmy pod ten mural o idealnej porze. Światła zdążyli włączyć chyba z 5 minut wcześniej. Fajny całkiem pomysł ale jeśli chodzi o wykonanie... no cóż, zacytuję moją żonę - specjalistkę w tej materii:

"Łeee, zrobili na ledach. Jarzeniówki dają lepszy efekt."

Muszę przyznać jej rację. A może po prostu było jeszcze zbyt widno, żeby dostrzec pełnię urody tego malowidła. Tak czy siak propsy za pomysł i nowatorstwo.

Dzięki za kesza.

Wesoły spacer z Marioskiem po łódzkich muralach w wyjątkowo wietrzny dzień! Świetne macie te murale, aż zazdrość bierze. Dzięki!

Miejscówka odwiedzona w towarzystwie Aynsley . Bardzo dziękujemy za pokazanie tego miejsca.. Łódzkie murale są piękne. Dzięki i pozdrawiamy .

Krótki spacer po Łodzi ze świeżo upieczonym operatorem wózka widłowego na złomowcu - Pichem :)

Kolejny mural do kolekcji, a raczej sama skrzynka, bo rzeczywiście nijak się nie dało go dostrzec.

TFTC!

Szybka akcja z Rauszem i skrzyneczka była nasza. Co mnie tylko zaskoczyło-nigdzie nie widziałem murala.

TFTC!

Po raz trzeci w Łodzi robiąc w celach swych trasy. Mural ledwie dostrzegłem, bo gdzieś w trzecim planie dopiero widoczny, pojemniczek po chwili złapany. Dzięki!

Tu się trochę zamotałem. Na szczęście w porę nadjechał na swoim dwukołowcu Olo74_Lilalu  (szkoda ze bez Lilalu) i trochę pomógł. Do następnego kesza podeszliśmy razem. 

dzięki :) 

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

to TRZEBA zobaczyć po zmroku:)

Szybka akcja i wio dalej! ;)

Dzięki!

Troszkę się tutaj zakręciłam, ale udało się znaleźć w końcu kesza...

Szkoda, że nie udało mi się zobaczyć jak dzieło świeci w nocy, ale chociaż dowiedziałam się, że nasz Pabianicki , KruK" stworzył tego muralka :D

Nowy logbook w "kinderce". Poprzedniego pojemnika nie mogłem namacac a bardzo krótkie okienko miałem bez mugoli w pobliżu. Szukajcie kinderki

NTR na gościnnych, rowerowych występach w mieście UćDzięki za kesza, pozdr. (zaległy wpis)

Hello,
NTR na gościnnych występach w mieście Uć  - dzień trzeci :)  Mokro jak złe. Pojemnik ładnie się wpasowuje, ale nie zapewnia jakiejkolwiek szczelności. Pzdr, Wojtek

Logbook faktycznie wilgotny, piórem żelowym udało się wpisać ale potrzebny nowy logbook w strunówce. Niestety nie miałem swojej torby keszerskiej ze sobą i nie wykonałem potrzebnego serwisu. Dzięki za kesza!

Prawdziwe korpo. Prawdziwy korpomural. Musi być "wyjątkowy" ;)

Nie wpisałem się, ponieważ logbook po burzy tak przemoczony, że próba jego wyjęcia skończyłaby się jego zniszczeniem :(

Byłem tu wieczorkiem, ale jeszcze nie w nocy, więc nie ujrzałem efektu fluo.

Dzięki

poza godzinami pracy biurowca łatwiej !

ogólnie przydało by sie tak dorzucić torebkę strunową bo logbook mokry

Za dnia nie poraża. Takie kolorowe bazgroły.

Zdecydowanie muszę wrócić po ciemku. Bo w dzień to d**y nie urywa. 

Na logbook napadało mocno. Nie miałam mojego "piórniczka naprawczego" bo zawsze Junior go nosi, a tym razem bez młodego, za to z panem T.

Tak, trzeba tu kiedyś wrócić nocą, bo teraz nawet nie ma na czym oka zatrzymać. Szybka akcja i dalej w drogę! Dzięki

Chciałabym zauważyć że ten Mural warto oglądać nocą. Tyle razy przyjeżdżam tamtędy i nie wiedziałam ze on tam jest. Dzieki za kesza. Keszowanie z Ejvenem.

Poszukiwanie murali z Karwo69. Dzięki za kesza i pokaz Łódzkich murali.

Ten mural jest niesamowity! Nie miałem spotkania z panem ochroniarzem, za to z kilkoma budowniczymiSkrzynki szukałem nie w tym miejscu co potrzeba, dopiero po spojrzeniu na mapę zrozumiałem co gdzie i jak, wtedy już łatwo poszło. Dzięki! 

Pierwszy najazd na murale razem z Nefrytem. Jak przystało na fluomural - odwiedzony późnią nocą. Dzięki!

O takich cudach w mieście Łodzi to ja nie wiedziałem. Dzięki za pokazanie tego miejsca. Skrzynka znaleziona z Victorem+, który niesiony na fali radości działał tego wieczoru bezbłędnie.

Zawsze gdy przejeżdżam obok nocą rowerem zwalniam tępo, żeby móc podziwiać to dziełodziś udało się nam nawet stanąć i podziwiać dłuższą chwilę. Dzięki!

Na pewno kiedyś zastosuję się do wskazówki ochroniarza, którego spotkali Lilalu i Olo. Już jestem ciekawy, jak to wygląda po zmroku. A tymczasem dzięki za kesza.

Trochę tutaj się zeszło, bo zdecydowałem się na obserwację, zamiast macania korzeni ;)

Byłem w dzień, więc nie skosztowałem w pełni tego dzieła, ale teraz już wiem gdzie zawiesić oko jak będę przejazdem :)

Tu lukooo jednak nie dotarł więc my byliśmy pierwsi. Podchodzimy sobie do murala, a tu ochroniarz "W czym mogę pomóc". No to mówię, że tylko oglądamy, a on odpowiada, że trzeba wieczorem przyjść, bo jest podświetlany, a farby są fluorescencyjne :) 

Dzięki.