Bardzo fajny detal, a sama skrzynka tym razem błyskawicznie znaleziona :)

Wyimkowanie w stolicy, czyli tropem warszawskich cycusiów,dzięki :) 

a tutaj nawet sprawnie, dziękuję

Podczas keszowania już 3 razy przechodziłem obok zanim zorientowałem się, że to właśnie tu. Dzięki za kolejnego z serii.

Jest następnyDzięki.

Cycusiowanie z pandaciuk. TFTC

Niedzielny spacer po Warszawie z KasiaJawo TFTC

I kolejny cyc za mną. Początkowo obstawiałem zupełnie inną enklawę, ale po wizycie na miejscu okazało się, że to jednak nie tam. Na szczęście szybkie spojrzenie w internety pomogło mi namierzyć wlaściwy obiekt - a że nie był bardzo daleko od pierwotnie obstawianej lokacji, szybko podskoczyłem. Ciekawy budynek, ciekawa historia, której był świadkiem. Dzięki.

TFTC. Wpis później.

Jakieś wykopy

Keszyk w pozycji niezgodnej ze szkicem z podpowiedzi, ale wrócił na chyba właściwe miejsce

Przed keszem wykopano fosę, więc dostęp troszkę utrudniony. Znaleziony bez problemu, dzięki.

Tftc! Kiedyś byłam tuż tuż, o jeden obiekt za blisko nie wiedząc, że czeka tu na mnie taka niespodzianka;)

Złapana w ramach sobotniego spaceru z Katką_40, Nuką i Horusem, dzisiaj tylko ta jedna, na szczęście łatwo poszło.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Kesz się chyba zawieruszył więc go reaktywowałem (a przy okazji dokonałem wpisu :D). 

Dzięki za kolejnego cy cusia do kolekcji!

Szalona rowerkowa wyprawa na Cu Cusie w pionierskim w tym roku kilkustopniowym mrozie. Dziękujemy serdecznie za pokazanie kolejnego ciekawego miejsca. A przy okazji googlowania, garść kolejnych ciekawostek związanych z naszą stolicą.

Googlowanie CyCusiów wspólnie z myszką. Poszukiwania w terenie już samotne, bo myszka została w domu przy kompie. Kilka par przykuło wzrok w locie przez miasto ... Nie na wszystkie starczyło czasu, kilka jeszcze skutecznie się opiera. Loguję w kolejności numerycznej wszystkie o godz. 23:00 , więc już po dobranocce. Dzięki za kesza.

Wspólna wyprawa z synem na cy-cusie zostawiła w naszej pamięci niezatarty ślad i tak nam obu przypadła do gustu, że postanowiliśmy pójść za ciosem. W rezultacie, dziś wyprawiliśmy się na cy-cusie po raz kolejny. Dla urozmaicenia wpletliśmy pomiędzy nie kilka keszy ze ścieżki Kod Leonarda, która jakoś zniknęła z listy ścieżek (mam nadzieję, że tylko na chwilę). Efekty wyprawy tradycyjnie już loguję w kolejności cy-cusiowych numerków przeplatanych leonardami z odstępami 10-minutowymi, choć w rzeczywistości wszystko odbywało się trochę inaczej.

Nie dajcie się zwieść pozornym spokojem i niewielkim ruchem panującym w tym miejscu. Trzeba tu mieć oczy i uszy dookoła głowy - nam dziś naprawdę niewiele brakło, żeby zdekonspirować kesza. Zresztą, kto wie, czy jednak tak się nie stałoMam nadzieję, że nie, ale przekonamy się przy okazji następnego podjęcia. W każdym razie niektórzy współobywatele najwyraźniej nie mają nic innego do roboty, jak to, żeby przesiadywać w oknie i przyprawiać o smutek keszerów... A tak poza tym to miejsce doprawdy zaciszne i urokliwe :)

Dzięki za tego kesza!

Cycuś zgarnięty popracowo, zastanawiając się jednocześnie, jak to się stało, że nie zidentyfikowałem Cy cusia wcześniej, kiedy kręciłem się przy wcześniejszych okazjach po okolicy.

Dziękuję ślicznie!

Tylko ja mogłem pomylić Cycusie i przyjść do tego a szukać innego. błąd w notatniku. Ale jakoś udało mi się to ogarnąć. dzięki bardzo.  

Rowerowo śladem Cy Cusiów :)

Chwila googlania i wyimek sie poddał ;) 

Rodzinne rowerowanie śladami Cy cusiów :)

Znane miejsce, kiedyś namierzone przy okazji 

Cycka namierzyłam przypadkowo, skracając sobie drogę. Dzięki :)

Ostatni CyCuś na dziś. Tego miejsca nie kojarzyłem, dopiero wujo Dobra Rada podpowiedział, gdzie szukać. Na miejscu szybciutko, ale po zmroku to żadna sztukaDzięki.

Bardzo mi się spodobał obiekt na którym jest CyCuś.

Dziękuję za kesza.

Hip hip, hurrra! Trzeci FTF dzisiejszej nocy!Jednocześnie muszę kategorycznie stwierdzić, że dzięki Cy Cusiom całkiem nieźle poznałem tą okolicę.Wielkie dzięki za keszyka. :)

Capnieta :)