Wpisy do logu Domek na peryferiach 8x 0x 4x 4x Galeria Pokazuj usunięcia
2021-03-30 22:11 Esi4 (2078) - Skrzynka została zarchiwizowana
2020-12-23 18:09 MSB_20 (576) - Komentarz
2018-12-22 07:32 Wesker (10275) - Znaleziona
To moje kolejne odwiedziny tego domku. Pamiętam jak go zobaczyłem za pierwszym razem i w głowie ułożyłem sobie całą historię aż od czasu jego powstania. Od tamtego momentu minęło kilka lat. Drzewa w koło zostały wycięte, a kiedyś było tu ich gęsto. Szkoda, że budynek niszczeje w najlepsze bo naprawdę była to kiedyś piękna budowla.
Jak ktoś się obawia lokatorów to najlepiej atakować z rana do południa. Kilka razy kiedy tu byłem to w godzinach 9-14 nikogo nie zauważyłem. Wieczorami to już inna bajka bo zaczynają się lumpy schodzić. Parę razy miałem kontakt, ale byli chyba już po spożyciu bo nawet nie chciało im się ruszać zbytnio. Czasami słychać radio grające u góry.
Co do miejscówki no to niestety, w takich obiektach to zawsze jest kwestia czasu zanim zasrańcy pojawią się i opanują terytorium robiąc syf dookoła, ale nie to jest istotą przecież. Zwróćcie uwagę na historię, to co to miejsce widziało i jaka historia się z nim wiąże bo być może dużo czasu nie zostało...
Dziękuję za przygarnięcie skrzyneczki, dzięki czemu dalej może być zdobywana :)
2018-08-16 11:13 sebastianj (2531) - Komentarz
Domek ma lokatorów przynajmniej dwóch jak na razie to mało pocieszające. Zrobiłem kilka fotek jak zwiedzaliśmy dolne pięta i piwnicę. Jak można mieszkać w takich warunkach. To już nawet zwierzęta mają czyściej w swoich norach a odchody robią w jakimś jednym miejscu dalej od legowiska. W piwnicy śmierdzi najbardziej a jednak trafił się skarb -butelka po mleku i to nie jedna. Mało kto pamięta takie cudeńko.Kiedyś mleko było nie tylko od krowy bo i jeszcze mleczarz dawał mleko pod samiutkie drzwi. Poczekam na mrozy to pewnie miejscówka się zwolni z lokatorów.
2018-05-06 21:19 chinczyk (923) - Skrzynka gotowa do szukania
2018-05-06 20:09 SYSTEM (0) - Komentarz
2018-05-04 12:21 Wesker (10275) - Skrzynka została zarchiwizowana
2018-05-01 17:10 Esi4 (2078) - Komentarz
Podjęta podczas przejażdżki rowerowej. Z zewnątrz obiekt wygląda bardzo dobrze. Pociągająca architektura minionego stulecia. Wewnątrz faktycznie rozgardiasz, ale nie przesadzajmy, każdy szanujący się weekendowy urbexiarz sobie poradzi. Keszyka chwilę szukałem wyżej i niżej, by po chwili pewien detal zwrócił moją uwagę. Bardzo fajny kesz i ukrycie. Ode mnie znako. Dzięki!
2018-04-12 22:55 Thundercat (1481) - Znaleziona
Dzięki za pokazanie i skrzynkę ale potrzebna sprzątaczka.
2018-04-12 22:28 katul (680) - Znaleziona
HOMOGENIZOWANY NAGŁÓWEK: Keszospacery Załogi Festung Breslau i Kwiatu Keszerstwa Zagłębia – w superteamie z Ratowniczką, Galowianami, AERem i Thundercatem. Zadanie na dziś: „Szpital Zabitych Dusz” oraz „Żywot Świra”.
Mieszane uczucia. Ścieżka super, historia mega, maskowanie tego tutaj też z pomysłem i okiem puszczonym do keszera. Ale miejscówka po prostu nie zachęca, ocenia uśrednionia :)
To moje indywidualne zdanie, mam świdomość że w urbexach są siedliska bezdomnych, ale to jest ich baza główna :D
2018-04-12 20:40 AER (1594) - Znaleziona
Keszospacery Załogi Festung Breslau i Kwiatu Keszerstwa Zagłębia – w superteamie z Ratowniczką, Galowianami, Katulem i Thundercatem. Zadanie na dziś: „Szpital Zabitych Dusz” oraz „Żywot Świra”.
Ostatnia skrzynka na dziś. Zaprawiona w bojach Drużyna zadziałała zespołowo, czyli … (i tu padają zwroty typu: czujka, zwiad, zabezpieczenie tyłów, czy grupa uderzeniowa). Lokatorów nie stwierdzono, natomiast przy autach napotkano lokalsów.
Dzięki!
AER
2018-04-12 18:32 galowianie (3680) - Znaleziona
Kesz podjęty wieczorową porą więc atmosfera napięta ,pieści zaciśniętenie było szans żeby kesza nie znaleźć za którego dziękujemy.
2018-03-21 20:00 LordArnoth (1724) - Znaleziona
Tutaj mam mięszane uczucia. Domek zabytek, z historią, to mi pasuje, skrzynka ukazująca go jak najbardziej ok.
Niestety, umiejscowienie jej w środku, w wysypisku, leżakowni miłośników trunków tanich po prostu mi nie odpowiada.
Cała ścieżka oprócz tej skrzynki robi wrażenie i warto na nią pojechać.
2018-03-21 20:00 deg (6455) - Znaleziona
STF z LordArnoth
O rany... Jakbym miał określić to miejscach używając trzech liter, użyłbym albo "fuj" albo "syf". Strasznie szkoda, że ten śmierdzący, zasr*, zaśmiecony urbex jest na ścieżce. Gdybyśmy od tego kesza zaczynali - z absolutnie całą pewnością nie pojechalibyśmy dalej uznając, że ścieżka nie jest warta zachodu. Keszyk może i ciekawy, ale obiekt i trudność nijak się ma do reszty. Słabiutko (w porównaniu do pozostałych, wyrywających z butów keszy).
2018-03-19 19:11 gura (6808) - Znaleziona
FTF
Dzisiaj się zasiedziałem w robocie. Jak zwykle - nie do końca z własnej woli.
Jak już po ponad 10-godzinnej szychcie zbierałem się do domu, sprawdziłem telefon, a tam - nowy kesz.
Blisko roboty. Niedawno odpalony. W miejscówce, którą znamStrój miałem jaki miałem to się jedynie u właściciela upewniłem czy jest sens w takim wbijać - był ;)
W tym urbexie byłem już co najmniej dwa razy, ale atakowałem z zupełnie innej strony niz dzisiajDzisiaj od cywilizacji. Ta cywilizacja pokazuje jednak, że to nie jest ziemia niczyja, jak to wygląda gdy się od strony Oławki podchodzi ;)
W środku wiele znaków wskazuje, ze budynek ma jeszcze innych mieszkańców niż formalni właściciele, którzy postawili kawałek płotu.
Jakoś mi tak to niemrawo szło, więc na pięterku zwiedziłem każde pomieszczenie po kilka razy aż odkryłem kolejne schody. Eh ;)
Nie spoljerując juz więcej - trudny to był dla mnie kesz. To jeden z tych co znajdujesz od razu albo szukasz do śwituGeneralnie - bez spojlera raczej bym nie dał rady, więc dziekuję weskerowi za jego dodanie. No, ale miejsc ukrycia jest tam milion. Ja miałem dzisiaj dodatkowe utrudnienie, ale je usunąłem, bo nie było ono celowe, a samo znalezienie jest i bez tego trudne.
A domek - ostał się trochę ni z gruchy ni z pietruchy (bo zabytek ponoć). Ciekawe co tu będzie. Mi wygląda, że za czas jakiś albo to jakoś fajnie odbudują albo przypadkowo spłonieI się na bezdomnych zwali ;)
Dziękuję za kolejna wizytę. Miałem go kiedyś okeszować, ale jakoś pomysłu i śmiałości nie miałem.
PS wszedłem na fotopolskę, a tam info, że w tym budynku kręcił film...brat kitomasza ;)