Wygląda na to, że to mocno wciągający wir:) Super logbook, jeszcze uchował się oryginalny. Dziękuję za skrzyneczkę:)

Dwa odnalezione kesze poskładaliśmy w jeden i trafił wprost brzuchu wieloryba ;)

W pogoni za keszami na łonie natury z illie i Weskerem. Dzięki :)

Tu dla odmiany znaleźliśmy 2 kesze i oba na ziemi, w liściach. Jeden miał uszkodzoną nakrętkę i maskowanie, drugi z kolei ładny logbook. Zrobiliśmy zatem 2 w 1 i pozostawiliśmy nieco wyżej niż ziemia. Dzięki.

Fajne miejsce, fajne maskowanie.dzięki

Tu po długich poszukiwaniach odnaleziona całkiem przypadkowo. Latem dopiero byłby problem.

Dzięki za skrzyneczkę.

Znaleziony!

Ciekawy keszyk. Pozdrawiamy

Znaleziona. Dzięki za kesza! 

Znaleziona podczas niedzielnego keszowania z zimorodek93 i malyluk. Dzięki za kesza.

Znaleziona podczas niedzielnego keszowania z zimorodek93 i szprychywtrasie. TFTC

Znalezione na spacerze z psem

Z każdym kolejnym keszem ścieżka podoba nam się coraz bardziej
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Dziękujemy, bawimy się setnie:)

fajnie schowana
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Super!

Ciekawe maskowanie, dzięki.

Tutaj poszło sprawnie. Ciekawe maskowanie. TFTC!

Skrzyneczka zmyślnie ukryta; poszło szybko, niemal z marszu. Dziękuję, pozdrawiam!

Patent znany, mimo ciemności (no prawie) szybko poszło. Dziękuję i pozdrawiam.

Dziś pierwsza z serii i w drogę. Dzięki

Dziękujemy za kesza

Dziękujemy za kesza

Ziarnko do ziarnka - aż cała seria będzie skompletowana. Dziś 2 skrzyneczki, tym razem w jesiennym klimacieDzięki:)

Skrzyneczka szybko zlokalizowana. Dzięki.

Ależ zawirowało! Świetna miejscówka! Dzięki!

Za drugim podejściem. Co tu się nie działo. I dałabym głowę że TEGO tam wcześniej nie było. 

Kolejne podejście zakończone sukcesem..teraz udalo się wyjść z tego bez zabrudzenia czegokolwiek ;)

Zaległe wpisy. Skrzynka złapana podczas spontanicznego wypadu na projekty do Poznania. Dziękuję.

Przyjemny kesz w przyjemnym miejscu. Pod warunkiem, że komary śpią :)

Dziękuję.

Tyle komarów, że trzeba było znaleźć szybko. Dzięki.

Dawno, dawno temu nie udało się zlokalizować skrzynki, dziś poszło nader szybko. Patent znany i lubiany. Dzięki. ;-)

Trzeci raz na kordach i tym razem poszło szybko, kiedyś chyba kesz się ulotnił, dziś ładnie się schował w najbardziej podejrzanym miejscu.

Nowy pojemnik i logbook, poprzedni nie miał szczęścia w życiu.

dziś była wredniejsza niż zwykle....

Bez spoilera przy pływających kordach nie udało się nic znaleźć.

tutaj zgłupieliśmy bo po ostatnich nieznalezieniach myśmy znaleźli świeży logbook, z opisem kesza ale bez żadnego wpisu w środku, no to się wpisaliśmy

Ale potem przy okazji Palędzia i maskowania Miga, widziałem podobnie użytą taśme więc to chyba sam autor pofatygował się żeby zrobic serwis, dzięki

Keszyk jest,sprawnie, razem z Bambą i Poli, dzięki:)

Reaktywacja, faktycznie gdzieś wcięło. Miejsce tak samo wredne, ale ciut większy pojemnik, więc widać z daleka.

I mi tutaj nie udało się odszukać kesza. 

Tutaj nieznalezienie, może brak czasu, może sugerowanie się wpisem poprzedniczki, ale kesza nie stwierdziłem, teren wymagający a miejsc ukrycia wiele.

Pomimo długich poszukiwań nie udało się zlokalizować kesza... 

Na koniec drugie podejście do szkarłatnego wiru, który był już celem naszych oglądanek, macanek.
I tym razem współrzędne pokazały w punkt. Co z tego, kiedy tam nic nie...  Wróć ! - jest, wreszcie jest !

Szósty palec u ręki dałbym sobie uciąć, że tam już poprzednio, bezskutecznie szukaliśmy.
Ładnie dopasowane do tematyki miejsce i odpowiednia wredność kesz, sprawia, że możemy zarekomendować szukanie tej skrzynki.

Uff udało się skończyć projekt, nim bujna przyroda dołoży swoje do zabawy. Dziękujemy za całość, zdobywaną na raty w różnym składzie i jeszcze na końcu możliwość spotkania autora, na przejażdżce rowerowej.

Gratulujemy stopnia "upierdliwości" tego kesza. ;-)

Niby miejsce oczywiste i każdego keszera do niego ciągnie, a tu niespodzianka. ;-)

Przy okazji Bar sfotografował pięknie kwitnący, a nieznany nam krzew.

Bardzo dziękujemy. :-)

Dzięki za kesza

Tu mieliśmy jeszcze wrócić "jeśli starczy czasu". Czas jest, bo słońce dopiero zachodzi i nie jest ciemno ale niestety nawet jak byśmy ją znaleźli to ścieżki i tak nie zaliczymy bo zabraknie jednej skrytki (która wymaga serwisu). Więc trzeba będzie kiedyś i tak wrócić.
Dzięki za serię, chodź dla Agnik nie było to zbyt szczęśliwa seria ze względu na potknięcie się na bagnie przy podejmowaniu ostatniej skrytki.

Ale czad :-)

..tutaj pierwsze schody. Mnie też ciągnęły kordy "tam" i "tam" też przez dłuższy czas prowadziłem poszukiwania. Założyciel myśli nieszablonowo, i tego do końca ścieżki trzeba się trzymać....Dzięki. Pzdr.

Nieźle! Najdłużej szukana skrzynka i wszyscy byliśmy ślepi patrząc w miejsce ukrycia. Pozostało tylko klepnąć się w czòłko
TFTC, pozdrawiam, Nati..

Nad też na początku ciągnęło "tam". Spędziliśmy tu chyba najwięcej czasu. Już mieliśmy rezygnować, gdy mignął mi fragment mocowania.A dwie osoby wczesnej tam macały.Dziękuję!

Tutaj trochę szukania było, aż w końcu Sebastian zauważył co trzeba. TFTC!

Nasze poszukiwania przerwała na moment grupa spacerowiczów. Spośród których rozpoznałam kolegę z pracy i potem musiałam się tłumaczyć co robiłam w lesie a koncepcje były różne. Noorbi znalazł i chętnie pozował do zdjęć z keszem. Dziękujemy.

Noorbi szybko załatwił sprawę. Blondo jako "opiekunka" mocno wesołej ekipy dobrze się sprawdziła 

Cóż, było wesoło, bo jakoś trzeba było maskować nasze poczynania przy przechodzących mugolach ;)  W końcu ekipa pod specjalnym nadzorem dała radę i kesz nasz :)

Zostawię tutaj zielone za cały projekt w budzącej się wiosennej zieleni.

W sumie nazwa "Szkarłatny Will" też byłaby niczego sobie, bo okolica to prawie że Sherwood. Tutaj Noorbi dał prawdziwy popis, nie tylko keszerstwa - leżeliśmy (sic!) ze śmiechu :)

Z wesołą ekipą, dziękuję bardzo.

Świąteczny spacer w przyjemnych okolicznościach przyrodyDzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Tam dalej, czy może bliżej ? Kordy ciągnęły tam, więc chwilkę zeszło na poszukiwaniach. Pzdr, Wojtek

Słonko, spacer, kesze. Czego więcej chcieć : Dzięki i pozdro!

Lekko nie było ale w końcu się udało

Oj wir może lekko wciągnąć, TTF

Bardzo ładny las i okolica. Ponieważ pogoda dopisała, wybraliśmy się na przebieżkę na łonie przyrody. Musieliśmy zabawnie wyglądać wśród innych biegaczy wskakując co jakiś czas ze ścieżki w krzaczory.

Hyc, hyc, plusk, plusk, w końcu kordy się uspokoiły i utwierdziły w przekonaniu, że to musi być tu. Wrednie schowany :). FTF, TFTC!