W związku z brakiem reakcji na ostatni komentarz COG status skrzynki zostaje zmieniony. Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

W związku z serią nieznalezień skrzynki proszę o sprawdzenie czy jest ona na miejscu lub zmianę jej statusu.

Trzeci dnf. Szkoda.

Tego muralu nigdy nie widziałam, nawet na żadnym zdjęciu, więc spora niespodzianka. Niestety skrzynki nie udało mi się zaleźć, co oczywiście nie oznacza, że jej tam nie ma.

I ja nie mogłem dokładnie szukać przez budowlańców kawałek dalej, pobieżny rzut oka nie przyniósł efektów.

Tu w miejscu spojlera miała miejsce jakaś gruba akcja budowlańców z koparką. Nie dało się nawet spróbować :(

Rodzinna wycieczka do aquaparku w Łodzi okraszona minikeszowaniem :)
Dzięki za skrzyneczkę i pokazanie miejsca!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Spacerowo podczas wizyty w Łodzi. Znaleziono reaktywację. Dziękuję za pokazanie miejsca oraz przygotowanie kesza.

Świetny mural - pobudza wyobraźnię. Kesz też fajny! Dziękuję. :)

Oryginalny kesz znakomitej jakości jest jak najbardziej na miejscu. Szkoda, że nie czytaliśmy wcześniej logów, bo byśmy zdjęli z terenu reaktywację, która robi teraz zamieszanie. Autorka z tego co widzę, ostatnio nie logowała się w serwisie, więc prośba o zabranie niepotrzebnego dublera przez następnego keszera. Dziękuję za pokazanie murala i za skrzyneczkę. :)

Ps. W momencie mojego logowania wpis "black_fox" już jest w necie, więc to prośba do kolejnego po nim keszera. :)

Ygrek i dawidnd najeżdżają Łódź (czasem w logbooku znajdziecie "DY". Wszystko gra - to my!)

Główny cel - geościeżka 12 dni świąt  Bożego Narodzenia (cel zrealizowany). Cele równie ważne - napoczęcie dwóch innych, łódzkich ścieżek i nie tylko.

Tu: jakieś remonty - po keszu ani śladu :(

Dzięki!

Znaleziona podczas Warszawsko - Łódzkiego keszowania z Aki.

Znaleziona z Gackkiem podczas uderzenia na łódzkie i mazowieckie :) 

Skrzynka zgarnięta razem z IzeqDZK 

Znaleziona razem z AstroSzybko poszło, z racji osłony od strony ulicy ;) 

Kesz poderwany w ekipie śląskiej. Dzięki 

Spacerowo po Łodzi. Ładny. Dzięki.

Trochę to trwało, ale daliśmy radę :D

Zrobiłem to samo co kilku poprzedników. Miałem maskowanie w ręce i odłożyłem z powrotem.

Trzymałam maskowanie w ręce i nic, wredota,murali zdobywanie podczas całodniowego spaceru uliczkami Łodzi,razem z moim bambą, dzięki :)

A mi się podobało.

Spokojnym truchtem przemieszczamy się po upalnej Łodzi.

Dzięki.

Maskowanie już znane więc poszło szybko. Dzięki!

Pokręciłem się tu trochę i dopiero po przeczytaniu komentarza Jeanpaul'a uświadomiłem sobie, że zrobiłem to samo co on ;)

To chyba pierwszy mural, jakiego tak naprawdę nie zobaczyłem przy podejmowaniu skrzynki. Nie będę oszukiwał - nawet nie wiem czy dałoby sie go wtedy zobaczyć, bo nie spojrzałem - tak mnie zaaferował keszKiedyś tu jeszcze wrócę! :)

DZK!

DKolejna po drodze skrzynka z MM. Niestety tu szczęscia brak

Rowerowo tropem murali - dzień drugi.

Dziękuję za skrzynkę!

No więc tak... ten... no... trochę straszny ten mural. Tzn nie treść straszna ale forma. Bardzo fajnie, że powstał na jakiś warsztatach, że ktoś się przy tym uczył itd ale jakoś intuicja mi podpowiada, że to nie powinno tak zostać. Ktoś chyba z czasem powinien dojść do jakiejś perfekcji w malowaniu i najzwyczajniej w świecie powinien to przemalować. Ale w sumie co ja się tam znam, jak się mieszkańcom podoba to co mi tam ;)

Pozdrawiam założycielkę, szkoda, że nie wykukała nas z okna :D

Po smakowitym evencie Szwedzki stół wybraliśmy się z Gustaw55 na GŚ Miasto Murali

Niestety brama zamknięta i nie dane było zobaczyć TOTEM.

Czyżby, założyciel zrobił zdjęcie SPOILEROWE z okna swojego domu ???i obserwuje podejmujących :D

Dziękuję za pokazanie fragmentu muralu i skrzynkę !

Lubię kolorowe i duże murale, więc ten mi się podobał. Natomiast przy szukaniu kesza dałem ciała. Miałem już maskowanie w ręku, po czym je odłożyłem i szukałem dalej, oczywiście bezskutecznie. Pomógł mi niezawodny w takich razach Wojtek. Dzięki za pomoc i dzięki za kesza!

Przedeventowa wyprawa na łódzkie murale. Dziękujemy za pokazanie i kesza.

Takie perełki a jak dobrze schowane w tych podwórkach. Na szczęście Plebek już miał obcykany ten muralDzięki!

Mural wygląda trochę tak jakby początkującemu artyście dać połówkę do wypicia i wysłać go na malowanie. Wizje jakie go nawiedzały mogą świadczyć, że obłęd jaki skrywał w swoim umyśle był nie małych rozmiarów. Teraz wypadałoby zaprosić tam kogoś kto zna się na temacie żeby to poprawił albo kompletnie zamalował. Bo wygląda to mocno średnio.

Skrzynka znaleziona (cytując klasyka nad klasykami z naszego łódzkiego podwórka) szybko i sprawnie:).

To jest jedno z tych miejsc, gdzie raczej nie wpadłbym na pomysł żeby wchodzić w bramę, a szczególnie po zmroku. A tu proszę, sami artyści mieszkają ;)

Dzięki!

Niedzielne połażenie po centrum Łodzi.
THX ZA CACHE !!!

Próbuje sklecić myśli na temat murala ale nie wychodzi nic sensownego. Razem z rubinem, dzięki!

NTR na gościnnych, rowerowych występach w mieście UćDzięki za kesza, pozdr. (zaległy wpis)

Hello,
NTR na gościnnych występach w mieście Uć  - dzień drugi :)   Bez szamańskich numerów ;)  Pzdr, Wojtek

dość oryginalne malowidłoRowerowe bobrowanie w Łodzi wraz z Victor + i Ziutol94. Dzięki za kesza.

No tu sobie wstydu bym narobił gdybym sam nie był. Dopiero drugie sprawdzenie miejscówki dało efekt. hahaha. dzięki. sam z siebie musiałem się śmiać :) 

W Łodzi po raz drugi. Miałem to coś w łapie i nie zobaczyłem kesza, doczytałem logi i przejrzałem jeszcze raz wszystkie zakamarki, no i jednak był. Dzięki!

Dla keszerów jak drogowskaz. Z daleka widać, że tam musi być kesz.

Dzięki.

Kolejna skrzynka od Motylku, więc już z kilkudziesięciu metrów wiedziałem gdzie szukać ;)

Rowerowe keszowanie z ekipą łódzką.

Mural jak tatuaż -wileowątkowy :) 

Troszkę pomacaliśmy zanim wykonaliśmy włąściwy ruch.I tu zresztą mało brakowało by....

Dziękuję za kesza!

Kesz złapany podczas rowerowego eventu Werrony. Fajnie schowana skrzynka. Dzięki :)

Kolejne nowe odkrycie na muralowej mapie Łodzi. Podjęty podczas rowerowego eventu Werrony. TFTC

I tu przyszedł moment na zdumienie. Miałam w ręku coś gdzie był kesz. Ale że go nie przyuważyłam to szukam dalej tylko, że nic innego mi nie pasowało, tylko to. To jeszcze jedno podejście, takie delikatne, dyskretne moje schylenie się zaowocowało okrzykiem pani z naprzeciwka TAAAK TO TAM!! I zgłupiałam, bo wszyscy wokół na ulicy spojrzeli się na mnie w tym momencie. Wybąkałam tylko: tutaj? ona: tak, tak. No to podziękowałam, do kesza się wpisałam, a muralu zapomniałam. Taka historia. 

Długi spacer po Łodzi, czyli dziabnąć jak najwięcej z muralowej ścieżki i wrócić po resztę. ;)

Szybko, łatwo i przyjemnie. :P

Dzięki!

Fajna skrytka na kesza. Murale również fajne. Dzięki za kesza.

Bez wspomagania nie ogarniam tego muralu.

UWAGA!!!! Z OKNA NAPRZECIW KESZ JEST OBSERWOWANY PRZEZ PARĘ DZIADKÓW Z KOTAMI!!!!

Świetne jest to ptaszyskoNie udało się zapałać na fotkę z okna :)

Dzięki !

Pierwsza skrzynka z geościeżki. Znaleziona w pojedynkę. Maskowanie cieszy oko. Dzięki.

Bardzo ładne maskowanie.Miejsce wypatrzone bez problemu.Dzięki

Poszukiwanie murali z Karwo69. Dzięki za kesza i pokaz Łódzkich murali.

Nocne keszowanie z Ejvenem. Dzięki za skrzynkę.

Swoje musieliśmy odczekać, bo przypał tam jak cholera ;) 

Mural obejrzany z bliska, bo wpuścili Nas na podwórko mieszkańcy. 

Dzięki!

Podjęta przy okazji spotkania z Matką Założycielką.  Niby w dzień ruch duży, ale spokojnie można wyczekać dogodny moment na podjęcie. Rower, stary grat który zawsze się psuje na kordach zawsze pomaga ;)

A sam mural mnie nie powala, zwyklak, przeciętniak jak dla mnie. W dodatku w bramie schowany na znienawidzonej ulicy....

eee dzieki za kesza :D

Pozdrawiam!

Tutaj ponownie z pomocą przyszedł rower miejski. Niestety nie udało mi się dostać na podwórko. 

Po keszu na OFFie z daleka było jasne, czego szukać. Tu znów pomógł rower. Murale obejrzane zza zamkniętej bramy. Dobrze, że w opisie kesza są w pełnej krasie. Dzięki

Dobrze, że nie trzeba sie dobijać na zamknięte podwórko. Jak już ktoś ma mural na podwórku to powinien wpuszczać zwiedzających :)

Tu wydzwoniliśmy autorkę tylko po to, aby uwieczniła nas na pamiątkowym zdjęciu ;)

Dzięki.