Śpieszmy się zwiedzać urbexy, bo ząb czasu i developerzy szybko je nadkruszają :D

NO I W KONCU NASZA LINA KTÓRA TAK CIERPLIWIE NOSIŁEM OD DWÓCH DNI MIAŁA SWOJE 5 MINUT , OT TAK DLA PROFESKI , PODZIEKOWAŁ 

skoro i tu mieliśmy linę do dyspozycji to ponieważ to był już ostatni kesz więc...  zrobiliśmy sobie asekurację ... chyba dla beki ale i tak trzeba było ładnie linę poskładać. No i skoro ją nosiliśmy przez dwa dni to nawet na siłę użyć jej nalezałomiejscówka fajnaWeekendowy wypad (ponoć ) extremalnyW wesołej ekipie znaleziony keszyk. dzięki za skrzynkę.

I drugie mózgowe wyzwanie - dla mnie trudniejsze bo nie o wysokość chodzi tylko głębie, pająki i mrok - takie pierdoły mam w głowie ;) Świry u Czesia w odwiedzinach;) w oparach pikniku pod wiszącym urbeksem znależliśmy też i Czesiowe kesze;) Epicko!

Obecna przy zakładaniu.

Oj, ten basen zardzewiały taki, że aż strach! Może pensjonariusze szpitala tak go załatwili :D

Obecny przy zakładaniu. Tu mieliśmy małą pogawędkę z lokalsem, który opowiedział nam co nieco o tym PGRze. Trochę smutna historia, bo wiąże się z nieudolnymi rządami Balcerowicza, a tym samym pozbawieniu pracy wielu osób. Budynek sam zaś w jakim jest stanie każdy z odwiedzających widzi.

HOMOGENIZOWANY NAGŁÓWEK: Keszospacery Załogi Festung Breslau i Kwiatu Keszerstwa Zagłębia – w superteamie z Ratowniczką, Galowianami, AERem i Thundercatem. Zadanie na dziś: „Szpital Zabitych Dusz” oraz „Żywot Świra”.

AER do studzienki, a aobok wozy z gnojówką juz odjechały, no usprawiedliwienie, że jesteśmy częścią ekipy padło jak świetność tego miejsca. Z hukiem :)

Gdyby nie pomocne dłonie to Aer dalej by penetrował studnieDzięki za kesza.

Keszospacery Załogi Festung Breslau i Kwiatu Keszerstwa Zagłębia – w superteamie z Ratowniczką, Galowianami, Katulem i Thundercatem. Zadanie na dziś: „Szpital Zabitych Dusz” oraz „Żywot Świra”.

Podczas gdy Drużyna deliberowała jak zabezpieczyć AERa, AER zdążył wleźć po keszo i zażądać… zabezpieczenia. Za późno. Niemniej jednak przydała się pomocna dłoń (lub pięć).

Ekipie dziękuję za pracę zespołową, a Założycielowi za znakomite keszo.

AER

Znaleziona z świetną ekipą Dzięki

STF z LordArnoth

Basen czy tam kaczka znaleziony szybko. Czuć było jeszcze świeży "sik" Czesia, choć zawartość basenu zadziwiała czystością i kolorem. Podjęcie całkiem fajne, obiekt też.

Znakomita, dzięki. Podjęte przy nadmiarowej asekuracji (lina statyczna DRT, małpa, reverso). Da się zrobić bez asekuracji, ale z ryzykiem kąpieli w całkiem głębokim basenie.

Miejsce ukrycia zlokalizowane od razu.
Podjęcie to inna bajka. Deg jak zwykle wskoczył pierwszy na pełnej asekuracji i udało mu się. Bez asekuracji bym nie próbował ale może miętki jestem.

FTF

Powariowaliście? Odbiło wam? Szaleńcy!
minus 10 stopni Celsjusza, piśdzi jak na Antarktydzie
a wy keszy każecie szukać.
Na jednym urbexie dziesięć sztuk!
Crazy! Niespełna rozumu! Dumies!
Żeby nie zostawić żadnej wolnej miejscówki,
wszystkie rodzynki z tortu wyżarte!
I w dodatku każda gorsza od następnej!
Czy wy chcecie żeby człowiek przez was od zdrowych zmysłów odszedł.
Przecież tam można stopniowo zidiocieć i zostać debilem.
I w ogóle to zadzwońce do mnie na chatę, niech ktoś po mnie przyjedzie!
Bo mnie jacyś miejscowi namierzyli i siedzę teraz w jakimś kaftanie zamotany.

Wyjaśniam im że jestem całkiem normalny!
ALE ONI MI NIE WIERZĄ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Niemen, ale nie Czesio...

O kurde, tu miałem zagwozdkę... ale parę gwoździ rozwiązało problem. Drabina ze spojlera jest bezużyteczna, więc...

Wody jest 1.80m, a od dna do góry cembrowiny jest 5m. Zmierzone do potrzeb własnych...

Obrazki do tego wpisu:

w koło śnieg i lód, ale w basenie woda ciepła....