#7001

Znana nam już zmyła, a za chwilę zając w łapach. Ładna bestia. 

Pokicaliśmy na współrzędne i wydobyliśmy z norki śpiącego tam zająca. Pobudka! Już niedługo święta!Dziękuję za kesza i pozdrawiam!

Dzięki za kesza. Znaleziona w rodzinnym gronie, wraz z niepaukami, henrykp i Turbokeszerem2K. Uzupełnienie zaległych logów trwa... przepraszam za opóźnienie.

Błocko dało popalić, ale kesz znaleziony. Dzięki.

Przyjemny spacer do zajączka, pusto wokół, można było działać. Skrzyneczka sprawnie podjęta. Dziękuję, pozdrawiam:-).

Szybko znaleziona, warunki były sprzyjające do poszukiwań. Dziękuję i pozdrawiam.

Do zajączków dziś coś dorzucam. SPOILER - bo bardzo je lubię - ale jaja.

Anglicy też chowają, np. czekoladowe zajączki.

Pictures for this log entry:

SPOILER

Ale psikusa nam zajączek zrobił! Hycnął tak, że kris w genialny sposób go znalazł! Dzięki!

Mały lifting skrzynki. dorzuciliśmy certyfikaty, zapraszamy.

Przyjemny zajączek, szybko złapany. Jeden zawiany tubylec próbował podebrać nam rowery ale poza nim teren był czysty, więc szuka się komfortowo. Dzięki!

Dokładnie rok temu byliśmy w tym samym miejscu ,mniej więcej o tej samej porze.Spędziliśmy pod ściana dłuższą chwilę ,ale poszukiwania zakończyły się fiaskiem. Keszyk leżał nam na sercu i wreszcie nadarzyła sie okazją żeby tu przyjechać. Po zakończniu dywizjonowej ścieżki od zajączka dzieliła nas chwila drogi. Gdy dojechaliśmy na miejsce, lało niemiłosiernie, ale cóż rękawica podjęta. W strugach deszczu staliśmy przed ścianą płaczu i znowu szukanie. Przemoczeni do suchej nitki ,mieliśmy zrezygnować, gdy nagle mam, znalazłam ,ufff . Dziekuję za uroczego kesza, który trochę krwi napsuł, ale kto powiedział, że zawsze musi być latwo. 

Oj zajączku zajączku ile krwi to ty napsułeś to wiemy tylko my ;)

Ja tu stoje w deszczu, ulewa, mokro po pachy, wilki jakieś a on dalej nie chce się ujawnić.

Już mieliśmy po raz drugi zrezygnowac i wywiescić biała flagę aż tu Serengeti mówi...chyba coś mam ;)

ehhh Ty!!

Dzięki za kesza.

Znaleziona z Gackkiem, Sekhmet i PixelDragonWielki podczas eventu MRU19.

Wyjątkowo ityrująca skrzynka ;)

Wizyta kontrolna potwierdziła obecność skrzynki w bardzo dobrym stanie.

Zajączek dał nam w kość, ale i tak było miłoTFTC, pozdrawiam, Nati.. 

Prawie pół godziny szukania, kombinowanie aż w końcu po dwóch podpowiedziach się udało... więcej nie napiszę, aby nie spojlerować.

Dzisiaj Buk.Zaczęliśmy znakomicie, pogoda sprzyjała, wiosenna, młoda zieleń i liczne kwiatki natchnęły nas optymizmem i w takich oto miłych okolicznościach przyrody, po obowiązkowym odnalezieniu nieświeżo pachnących jajek już mniej-więcej wiedzieliśmy, gdzie czmychnął zając, a nawet dwa. Cudna, cudna skrzyneczka, a te gościnne zające wręcz nas rozczuliły. Bardzo dziękujemy za zaprowadzenie nas do tego miejsca i za niezmiernie miłą skrzyneczkę. :-)

Ależ frustrujący kesz, dał mi popalić na równi z tym z żydowskiego cmentarza. Ale za to mam już wryty w pamięci głębokiej rozkład wszystkich śmieci i innych dóbr przyrody w tej okolicy :)) Dziękuję za zajączka.

Skrzyneczka skutecznie się zamaskowała. Fejki poszły na pierwszy ogień, a potem....chwila zastanowienia, co z tym zającem, no wiadomo przecież...W końcu znaleziony. Dzięki. Pzdr.

Podjęta ze wspaniałą ekipą, która ewidentnie mi się udałaW składzie Buniaczek, Vilku i Tat(uś)11. Dzięki!

Długo uciekał, maskował się świetnie. W końcu go dogoniłem i mogłem się wpisać. Dzięki!

Chyba nie zasłużyłem na prezent w tym roku, ale w końcu po kilku zBukach okazało się, że to rower zaburzył długie poszukiwaniaTFTC!

zBuku, zBuku  łatwo odnaleźliśmy, kesz długo się opierał.Ostatecznie wpisu dokonaliśmy. Gwiazdka się należy. Dzięki. 

Jeden z najdłużej poszukiwanych keszy, i trzeba było by odejść z kwitkiem, gdyby nie nowoczesne technologie.  Sporo tutaj było świecenia latarkami, naszczęscie osłonięci murem, w miejscu gdzie nikt się po zmroku nie zapuszcza, byliśmy nie niepokojeni.

Kolejna ze skrytek przy których można się naszukać i nawkurzać. Podpowiedź niewiele dała, ale ostatecznie z małą dodatkową podpowiedzią się udało :)

TFTC 

Wspólny wypad na keszo-branie i keszo-zakladanie z Buniaczkiem, tat11 i abukacośtamwe współpracy z Algidą i Redanem.

Tak mi się teraz skojarzył suchar dnia że jest taki zespół "Fake no more"  :P

Brawo założyciele, reko przemyślane i właśnie tutaj najbardziej pasuje

To taki spryciarz co wodzi za nos keszerów , nic oczywistego

Wyprawa pod hasłem młodego klasyka "ale mi się udaliście"w towarzystwie Viku, tat11 i abukkawona oraz Algidy z Rredanem. Podczas gdy wszyscy szukali, niejaki zając, tfu Vilku odnalazł co trzebaDziękuję :)

Po drodze z finału na WIO silną eką zajechaliśmy jeszcze  tutaj. Fajnie, fajnie, ze zmyłką. TFTC!

TTF Bardzo fajnie ukryty, oby tylko przyszli poszukiwacze nie rozebrali muru ;)

STF grupowy z ekipą zielonogórską. Oj naszukaliśmy się... czasu spędziliśmy tu sporo, ale podobno pierwsi mieli łatwiej:p Kilka zBuków padło, ale przecież nie o nie chodziło;) Dobrze, że okolica wyludniona, i poczynania takiej bandy nikogo nie zaciekawiły;) Dzięki za skrzynkę!

Zajączek trochę z nas pokpił... Ale było miło!TFTC

he,he,he...W końcu się udałoSuper kesz!TFTC

Gdzie można tu ukryć kesza i tak przez dłuższą chwile.

Przypadek i kesz jest maskowanie pierwsza klasa 

Pozdrawiamy i dzięki 

Razem z Aniolkiem, K.mil, Ladybird78,  bodziu79 i slimaki39

Hello,

"Zajączek zajączek, bez nóżek i bez rączek. A za nim idzie kurka i niesie kawał sznurka. A za nim idzie piesek i niesie garść pinesek" ... Jakoś tam dalej było w tej dziwnej pioseneczce. Finalnie zajączek dokonywał żywota na cmentarzu, a przecież na nim się znajdujemy (tzn. kiedyś tu był, zanim słuszny ustrój nie przyszedł i nie zrobił porządków). Z należytą powagą spojrzeliśmy na temat i tym sposobem, bez naruszania godności miejsca wpisaliśmy się na FTF-ie. Podobno za poważnie podeszliśmy do tematu, ale kto by tam słuchał zajadaczy pizzy ;)  Pzdr, Wojtek

O tej porze? Na wszelki wypadek przewertowaliśmy logbook jeszcze raz - wyszło, że faktycznie FTF po 15-tej i mogliśmy w sumie jeszcze trochę pospać ranoDzięki za kesza, pozdr.