Robert odnaleziony. Skrzynki brak.

Zimowa wizyta we Wrocławiu w celu zdobycia wrażeń pod pozorem szukania pojemników. W towarzystwie urodzinowej Słabakinii.
Dziękujemy

Roberta spotkałam w pięknym miejscu i chętnie umówiłabym się z nim na randkę na "żywca tzn na żywo)byłoby o czym pogadać dzięki za mena i kesza

Szybki keszyk przy okazji. Zbyszek zapamiętał że to było w fotkach. 

TFTC

Dziekuje za kesza 

Smętny ten Robercik, samotny. Dzięki

Roberta kojarzyłem, więc ze znalezieniem miejsca ze zdjęcia nie było problemu. Dzięki za kesza!

W nowy miejscu kesz znaleziony od razu.
Dziękuję :)

Coroczny przegląd ścieżki. Zmiana miejsca ukrycia i podpowiedzi, dobrej zabawy!

W opisanym miejscu kesza nie znalazłem.

Wyimek sprawnie namierzony. Dzięki za kesza!

Robert ma łapę tak wielką jakby spuchniętą od plaskania uczniów za zbytnie filozofowanie.

Bardzo dziękujemy za kesza.

Najpierw przeszlam kolo wyimka, potem przy okazji innego obiektu podejrzewanego o przynaleznosc do MiB sprawdzilam liste... i nie bylo mi juz po drodze, żeby wracać. Za to pare dni później wzięłam ze sobą Ptaka Dziub Dziuba i Banderzwierza. Dzieki za kesza!

Znaleziono w ekipie Dziaberlaka. Dzięki za kesz.

Znaleziona razem z izeq, zaległy wpis

Deratyzacja =/= dekeszyzacja. Skrzynka na miejscu, jak i RobertDzięki za skrzynkę.

Serwis wykonany. Kesz na miejscu, ma się bardzo dobrze. Zapraszam!

Dzięki za pokazanie miejsca i kesza.

Wpis jako BAM. (Badzia Gadzia - BG, areckis, Miki.)

Dziękuję za kesza. Znaleziony podczas wspólnego wyjazdu z areckisem i Miki. - wpis jako BAM.

Pięknie dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki.

Ekipą BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)

Dzięki

Drugi dzień we Wrocławiu i leniwego, powolnego keszowania ciąg dalszy. Tego cudaka to nie widziałem dotąd na oczy, więc w lokalizacji pomógł internet - absurdalna ta rzeźba, ale przez to zdecydowanie ciekawsza i bardziej sympatyczna niż większość podobnych obiektów. Obecnie, z pewnych względów, podejmowanie kesza jest nieco łatwiejsze niż w normalnych okolicznościach - chociaż ja akurat trafiłem na dość osobliwe towarzystwo, które na szczęście w podjęciu kesza aż tak mocno nie przeszkadzało

Tftc.

Robert namierzony, tylko mrówki wkurzały przy podejmowaniu. TFTC!

Znalazłem Roberta, dziękuję.

Z Nojaniemoge :)

Z mow_mi_andzej ;)

Po całym dniu włóczenia się po mieście w poszukiwaniu keszy wypatrzyliśmy go z daleka. Zmęczenie od razu przeszło i Robert zdobyty. Dzięki za kesza i świetną zabawę

Na początku zaskoczenie - kim jest ten wielki faciu? Ale po jakimś czasie wszystko okazało się jasne i udało się pojawić w jego okolicy, gdzie miał wielu słuchaczy. Dzięki za kesza!

Dobrze, że "Robert" taki duży to się go łatwiej zapamiętuje i  lokalizuje... W głowie mi tak świtało, czy to ten czy nie ten... przyglądam się i no jak nie ten jak to ten:) Pamięć pomnikowa odświeżona. Dziękuję za skrzyneczkę:)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu. Dzięki

Wiedziałem, że Roberta już gdzieś widziałem.Kiedyś miałem przyszykowane wrocławskie wyimi ale ślad po nich zaginął. Musiałem przeszukać pokolei wszystko:) 

Found during Saturday stroll with kids. Many thanks for showing and for the reactivation.

Roberta Nie-Roberta udało się w końcu namierzyć, choć trochę to trwało, raczej przez brak zacięcia niż faktyczną trudność w zlokalizowaniu.

Na miejscu pojawił się problem, bo w miejscu z opisu kesza nie było, zdążył wyparować od ostatniej wizyty właścicielki. Podłożyłem reaktywację, mam nadzieję, że ta trochę przetrwa.

Nowy kesz, nowy logbook, zmieniono miejsce ukrycia.

Znaleziona że dwa miesiące temu ale nie zapisałem sobie kiedy. Okolica doskonale znana. Dzieci lubią tu przychodzić czasami :)

Dzięki za kesza.

Dzięki za kesz.

Smutno, za plecami ławki obmacane i nic. Radość wielka, bo doczytaliśmy podpowiedź no i jest keszyna. TFTC

trochę daleko od tych pleców nio ale na szczęście ta była pusta to można było podejmować. a Robert. .noo niezły chlop

Dzisiejsza pogoda sprzyjała poszukiwaniom na wrocławskich wyspach. Robert został odnaleziony choć w pierwszym podejściu go minełem.

Wydaję się nam, że znowu zniknęła, więc pozwoliliśmy sobie na reaktywację.

No chyba, że Robert ma większe plecy niż nam się wydawało....

Miejsce raczej ewidentne. Jednak kesz znowu zaginął. Mam nadzieję, że właścicielka nie będzie nam miała za złe, że zostawiliśmy własny pojemnik.

Dziękujemy.

Nie było. Ale już jest.

Za pierwszy razem nie do podjęcia ( pogoda zbyt ładna i wszystkie miejsca zajęte ) Wizyta druga - pustki bo pogoda deszczowa, ale keszynę wchłonęła jakaś nieświadoma istota. Trzecie odwiedziny z reaktywacją. Dziękuję za pokazanie Roberta bo miejsce znane ale jakoś wcześniej go nie zarejestrowałem.

Niedzielne ścieżkowanie po Wrocławiu w wesołym i częściowo niespodziewanym towarzystwie. Dzięki

Spacerowo po Wrocławiu z Aynsley. Dzięki

Robert to chyba jedyny wyimek z męskiej serii, którego od razu skojarzyłem. Dzisiaj nadarzyła się okazja do podjęcia. Pamiętałem, że kesz jest przy ławce za plecami, ale że ta ławka ma być od strony płotu już nie. Po zerknięciu na opis poszło szybko. TFTC!

Trochę się naszukaliśmy ławki od strony płotu, zanim dotarliśmy do właściwej przeszukaliśmy parę innych : )

Robercik my favourite  man ;)razem z moim bambą, dzięki:)

Trzeba czytać ze zrozumieniem. Ławek jest sporo, ale właściwa tylko ta jedyna ;)

Dzięki.

Wakacyjne keszobranie we WrocławiuPana Roberta znam od dziecka, często bawiłam się koło niego na placu zabawSentyment nakazał odwiedzić go jako pierwszego na naszej dzisiejszej ścieżceKesz podjęty bezproblemowoTFTC :)

Tak to bywa, jak się czyta podpowiedzi bez zrozumienia. Oczywiście źle szukałem! Dziś już mnie olśniło i poszło jak z płatka. Roberta znam od dawna, odwiedzałem go z dziadkiem, idąc na plac zabaw jako dzieciaczek paroletni. Mimo trepanacji czaszki do dziś dnia Robert ma się nieźle. Jako początkujący keszer planowałem zrobić mu kesza-sondę wewnątrzczaszkową, na szczęście dla niego nic z tego nie wyszło. Dzięki za keszku!

Keszyk jest i na się dobrze.

Najlepszy czas na podjęcie to przed wszdodem słońca, 

Znaleziona z Weroniką i Adamem. Drugie podejście. Poprzednim razem po wymianie ławek na nowe zaginął. Tym razem trochę główkowania o która to ławkę chodzi i się udało. Przy takiej pogodzie wolna ławka to dużo szczęścia. Jesteśmy tu dość często bo obok jest jeden z lepszych placów zabaw w okolicy. Ciekawe ile wytrwa w tym miejscu i czy będą jeszcze wymieniać ławki na nowe. 

#685

Robert to ma słuszne kształty. Nie to co nasz weskerek czy redoksik:)

Bardzo miły spacer - takich rzeźb nie kojarzę, bo już od jakiegoś czasu nie chadzam a takie miejsca. Tam się chodzi za młodu z panienkami albo potem z dziećmi. Oba etapy mam już za sobą ;) 

Na szczęście lekko kropiło więc pusto. Szukanie mi trochę zajęło, bo okazało się, że kesz zmienił miejsce ukrycia - po odświeżeniu opisu polazłem już we właściwe miejsce. 

 

Znaleziony razem z ekipą podczas wyimkowego szaleństwa po Wrocławiu. TFTC

Pierwszy dzień walki śląskiej ekipy z detalami wrocławskich kamienic. Dziękuję:)

W porozumieniu z państwem siedzącym na ławce:)Dzięki za skrzynkę:) pyrsk:)

trochę cyrku było, ale co to dla naszej ekipy ;)

Wyimkowanie po Wrocławsku czyli masa keszy, masa przebytych pieszo kilometrów, wesoła wieloosobowa ekipa:) Świetnie się bawiłem ( do upadłego po takim dystansieSerdeczne dzięki za kesza.

Czyszczenie mapy Wrocławia w większym składzie :) 

Dzięki za kesza i pozdrawiam :) 

wspólne wyimkowanie z śląsko-dąbrowską grupą , jak widać da się ;) 

ja bym odpuścił ale dla tej ekipy nie ma rzeczy niemożliwych , to nie na moje nerwydzieki

Rano dobrze uderzyć na tego kesza, jest szansa, że nie natkniemy się na nikogo. Dzisiejszego pięknego dnia miałem okazję spokojnie dokonać wpisu. Całkiem kameralnie było o tej porze. Dzięki

Zimowe zmagania z przepastnymi zasobami internetu zaowocowały całkiem sporą kolekcją kordów Boobsów, MiBów i WROcimków (oraz paru innych tematów). Po zwiedzaniu czysto teoretycznym, nadszedł czas weryfikacji w terenie, co też uczyniliśmy
Powrót do Stolicy Dolnego Śląska w towarzystwie Ronji. Dzięki serdeczne za wszystkie skrzynki, pozdr.

Hello,

Robercik średniawej urody, przaśny jakiś taki, a nie dostojny, jakby wypadało ;)  Okolica wręcz zachęca do dłuższego połażenia. Pzdr, Wojtek

Popołudniowe keszowanie z Alą. Szybki keszyk w miłym miejscu;) Dzięki za kesza!

Uzupełniam logi:) dzięki za kesza!

Mimo, że musiałam przechodzić tamtędy wiele razy, dziwnym trafem nie było wcześniej okazji by poznać Roberta, dopiero MSB_20 mi go przedstawił. Dzięki za kesza :) 

Internetowy FTF

W terenie TTF :D

"Roberta" znam od dawna, więc problemu z lokalizacją nie było żadnego. Przy podejmowaniu też pusto. Dziękuję.

A ja tego filozofa już kiedyś widziałem, ale za cholerę nie mogłem namierzyć. Drugim problemem było podjęcie kesza, podejść ze trzy i wiecznie okupowana ławeczka, teraz o północy było wolne... tftc

FTF
Miejsce znane i mógłbym być tu w dzień publikacji, ale jakoś nie było po drodze. Dziwię się, że przede mną nikt tu wcześniej nie dotarł. Robert widać za młodu wpadł do kociołka Panoramiksa stąd jego wymiaryOkolica zawsze mi się podobała, tylko ta młodzież robiąca syf dookoła trochę zniechęca. Dzięki.