Dziękuję za kesza.

Bum szakalaka kesz znaleziony w ekipie Dziaberlaka. Te eF Te Ce

Jest też Witek. Przy okazji zwiedziłem obiekt. Dzięki

Coroczny przegląd ścieżki. Kesz na miejscu, dobrej zabawy!

Obiektu się trochę naszukałem, nigdy wcześniej go nie widziałem.
Kesz już bezproblemowo.
Dzięki!

Podpowiedź nie pozostawia żadnych wątpliwości Kesz znaleziony z Zyfiką

Spacerkiem po Wrocławiu z UnieskimDziękuję za kesza.

Witek szybko znaleziony!

Serwis wykonany. Kesz na miejscu, ma się bardzo dobrze. Zapraszam!

Dzięki za pokazanie miejsca i kesza.

Wpis jako BAM. (Badzia Gadzia - BG, areckis, Miki.)

Dziękuję za kesza. Znaleziony podczas wspólnego wyjazdu z areckisem i Miki. - wpis jako BAM.

Trzeci dzień we Wrocławiu i keszowanie przed pociągiem powrotnym. Tego wyimka to w ogóle nie kojarzyłem (ciężko żeby było inaczej jak w to miejsce trafiłem pierwszy raz w życiu) - w ciemno typowałem inne obiekty, a po wykopaniu w internecie tego właściwego lekko się zdziwiłem, że to tutaj. Z samym keszem bez żadnych problemów, wszystko na miejscu

Dziękuję, znalazłem Witka.

Wyimek odnaleziony przy okazji krótkiej wizyty we Wrocławiu i poszukiwania śladów naszych filmowych bohaterów. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza

Keszyk zdobyty w przemiłym towarzystwie. Dziękuję za skrzyneczkę!

Złapana razem z Izeq 

Znaleziona razem z Astro, dzięki za skrzynkę.

Pięknie dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki.

Ekipą BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)

Dzięki

Ale ten Witek zakamuflowany.. nie ukrywam, że wujek google pomógł , chociaż całkiem przypadkiem.. potem już tylko spacerek z mężem do celu... wszystko otwarte więc można podejść i popodziwiać Witka. Dziękuję za skrzyneczkę :) 

Adres wytypowany, kesz znaleziony, wpis zrobiony ale jednak Witka nie znalazłemMoże w dzień byłby lepiej widoczny?
Dzięki za kesza!

Zabawna historia. Idę sobie z rodziną, niedzielny popołudniowy spacer, a tu nagle, na środku chodnika, leży kesz. Podnoszę, w środku pusty log, Lumenowy. Dzwonię do właścicielki pytać o co chodzi, bo na mapie żadnej skrzynki autorki tutaj nie ma. Okazuje się że zguba, z wyprawy parę godzin wcześniej. Wyrażam rozczarowanie, bo już myślałem, że jakiegoś Wrocimka fuksem wyhaczyłem. A tu autorka radośnie mnie informuje, że przecież zaraz obok jest MiB. No faktycznie był. Ale taki, że nigdy bym skubańca w terenie nie wyłapał. A wszystkie wcześniejsze resercze w necie też na niego nie naprowadziły. Tym samym jednak szczęście się do mnie uśmiechnęło.

Log zdjęciem, bo nawet długopisu nie mieliśmy.

Witek namierzony. Skrzyneczka jest. Dzięki

Z Mańkiem i maluchami, dzięki

Z Rogatkiem i młodocianymi. Dzięki. 

Wizyta serwisowa. Wszystko w porządeczku.

Witek was found on the site about such a beauties. I do not think I would ever spot him by myself. Many thanks for showing.

Z okolicy mam masę fajnych wspomnień. W samym wyimki pilnowanym przez tych MiBów też bywałem kilka razy. Dziękuję za kesza.

Witek dzielnie walczy ze swoim kolegą.
Skrzynka odnaleziona bez problemu.

Dzięki za kesza.

Pierwszy dzień keszobrania we Wrocławiu z Unkasem. Dzięki.

Witka nie widziałem, nawet nie bardzo wiem który to z boksujących. Za to skrzyneczka odnaleziona bez problemu, dzięki.

Zanim zobaczyłem Witka pobiegłem do miejsca z podpowiedzi.

Szybka akcja i jest, dziękuję.

Skoro nie wolno dalej, to nie wolno. Dzięki za kesza.

stare wpisy czas uzupełnić
keszerskie zwiedzanie z magibu

Wyimek znaleziony... bez odnalezienia wyimka... takie czary : )

razem z moim bambą, dzięki:)

A Witek niezłym zawadiaką jest. Nie znałem go z tej strony ;)

Dzięki.

Wiedziałem, że musi TAM być. Ale gdzie konkretnie???

Spacer rozwiał wszelkie wątpliwości. I pomyśleć, że byłem tam ze 4 czy 5 razy, bo była tam szatnia zawodów. Eh, wtedy człowiek nie zwracał uwagi na takie detale.

Dzięki za fajnie wyłapanego miba. 

 

Witosław to niezły kłopot był. Na miejscu dość sprawnie bo wcześniej zauważyłem co trzeba. Bardzo dziękuję za skrzyneczkę

Witek był przeze mnie poszukiwany w zupełnie innej części Wrocławia. Tak się zafiksowałem na innej miejscówce, że przez długi czas tylko tam krążyłem w poszukiwaniu pana W. Dzisiaj przy okazji Witek został odkryty, a właściwie "trafił się" po drodzeBardzo dziękuję za Witka bo nie miałem o nim do tej pory bladego pojęcia.

Znaleziona z Weroniką. Miejsce znalezione wirtualnie. Podjazd pod kesza i zastanawiamy się gdzie ma być ukryty. Podpowiedź trochę niejasna ale się udało. Jak dla mnie to miejscem wyjścia do poszukiwań jest okolica kesza a nie ulica z której nie widać kesza. Dzięki za spacerek i kolejny powód na wyrwanie się z domu. 

#722

trochę sportu na koniec dzisiejszego wyimkowania. szybki keszyk i w spokojnym miejscu. dzięki

Znaleziony razem z ekipą podczas wyimkowego szaleństwa po Wrocławiu. TFTC

mamy Witka lecim dalyj :)

Dzięki za skrzynkę:) pyrsk:)

kolejny dzień "wyimkowania"dalej zwiedzamy, szukamy, spacerujemy i dobrze się bawimy ( choć nogi bolą jużdzięki za kesza.

Czyszczenie mapy Wrocławia w większym składzie :) 

Dzięki za kesza i pozdrawiam :) 

Pierwszy dzień walki śląskiej ekipy z detalami wrocławskich kamienic. Dziękuję:)

wspólne wyimkowanie z śląsko-dąbrowską grupą , jak widać da się ;) 

podszedłem nieco inna trasą by nacieszyć oko swieżą zielenią , podziekował 

ps. rekomendacja za trud stworzenia geościeżki , podziękował pięknie

Przy okazji będąc w okolicy, przypomnieliśmy sobie, że to chyba będzie tutaj, i było, dzięki.

Znaleziona wspólnie z xytrasem, dziękuję za skrzyneczkę.

Zimowe zmagania z przepastnymi zasobami internetu zaowocowały całkiem sporą kolekcją kordów Boobsów, MiBów i WROcimków (oraz paru innych tematów). Po zwiedzaniu czysto teoretycznym, nadszedł czas weryfikacji w terenie, co też uczyniliśmy
Powrót do Stolicy Dolnego Śląska w towarzystwie Ronji. Dzięki serdeczne za wszystkie skrzynki, pozdr.

Hello,

U Witka wszystko OK, ludzie mu nie przeszkadzają. Pzdr, Wojtek

Nigdy tego sportu za bardzo nie lubiłem... jakiś taki za brutalny... ale za kesza i za ciekawe miejsce dziękuję...

10:52
Jeden z facetów których nie odwiedziłem od razu - jeszcze dostałbym fangę w nos. Od niego albo od ochroniarza :)
A tak serio to trochę mi do niego daleko było.
Dziękuję za kesza.

Do logbooka wpis na trzeciej pozycji

Ta okolica zaskakuje mnie coraz bardziej.

Nie dawniej jak dwa tygodnie temu zastanawiałem się kiedy tu powstanie keszyk...

 

Jedna skrzynka turystycznie w spory mróz tego dnia i akurat trafiło na siebie dwóch keszerów. Chwilę pogadaliśmy z Lupim o sprawach wyimkowych po czym każdy udał się w swoją stronę. Dzięki Lu za kolejną okazję do zwiedzania miasta

Bardzo ciekawa i piękna okolica. Zaraz po podjęciu przeze mnie kesza zgłosił się Esi;) Mimo mrozu odbyliśmy którą keszerska rozmowę;) Dzięki za kesza!