Skrzynka została zarchiwizowana.

Nie ma, jeśli dobrze trafiłem z miejscem to raczej kesz nie do odzyskania, warto by właściciel skrzynki przyszedł i potwierdził

Szybko i sprawnie. Pozdrawiam.

Znalezione

ZaQ092

Trasa główna i trasa opuszczona. Pełno potłuczonego szkła. Śmieciarzy powinno się karać poprzez zagonienie do prac porządkowych ulic, parków, lasów... Może wtedy byłoby tego mniej. Pojemnik jeszcze się broni przed wysoką wodą (przydałby się odwiert na dole). Hasło wyszło mi kilkadziesiąt metrów od kordów, ale w końcu to nietypówkaCo do hasła, to mi by wystarczył jeden osobnik w l.poj. Dzięki za keszyk.

Skrzynka jak i hasło szybko namierzone dzięki :) 

Złapana razem z Izeq. DZK

Skrzynka na miejscu, tylko hasła szukaliśmy po staremu... ale w końcu odświeżyliśmy gpx-a i udało się znaleźć hasło.

Może jest, ale raczej zimą niedostępna przy takich temperaturach.

Samą skrytkę znalazłem ale z hasłem miałem największy problem. Przepusałem wszystko co było do przepisania ale nie dałem rady znaleźć hasła. Szkoda bo skrytka bardzo ciekawie ukryta.
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Wieczorowo spacerowo z EP, okolica znana. Hasło widoczne bez problemu.

dzięki, pozdrawiam , 

An Na

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Bajerancka skrzynka. Fajnie musi być na tym wiadukcie wiosną wieczorem. Dzisiaj z rowerem to trochę zimnonawo. No i portki do szycia :D

Dzięki za skrzynka.

Forma kesza trochę zmieniona. Finał tym razem jawny, tylko dorzuciłem hasło, co by trochę pozwiedzać okolice.
Wszystkie wskazówki podane wraz z dodatkowym waypointem. Zapraszam! 

Tu na tarczy. Niestety nie udało się odszukać I etapu.

Z Hekate95 spacerowo. Po reaktywacji. Bardzo fajne patenty!

Człowiek podchodzi cały szczesliwy, że miejsce odludne. Wszystko super. Przychodzę do miejsca właściwego, patrzę na moje buty... trampki. Ostatecznie miałem wrócić do samochodu po linkę holowniczą, ale i to by się średnio zdałoJeszcze tu wrócę!

No podobała sięZnaczy skrzynka się podobała bo niedokończona trasa pełna szkła już nie - może kiedyś dokończą ;)

Dzięki.

Jakoś nie było po drodze do dzisiaj.Pogoda dopisała więc się wybrałem po skrzyneczkę i jest.Dzięki

Drugie podejście. Wcześniej wytypowałem dobre miejsce ale warunki były śnieżne, więc nie chcąc stracić zębów zrezygnowałem. Dzisiejsza noc okazała się łaskawsza w opady więc siup i jest!

Dzięki za kesza. Trochę trzeba było po niego pójść, ale było warto :)

Zdobyty w bólach i agonii, czyli z syndromem dnia wczorajszego :D

Podejmując tego kesza i jego otoczenie wróciły wspomnienia z biegów terenowych spod Wrocławia i prób skrócenia sobie drogi 

Jak dla mnie nie jest to aż tak niebezpieczne, bywało gorzej ^^

Tia no cóż.. mnie w pojedynkę to przypadło by tylko popatrzeć.. Na szczęście w pojedynkę nie byłam. Ostatnia na dziś, mroźne keszowanie zakończone w miarę ciepłej atmosferze. Dzięki :)

I to jest właśnie to co lubię w geokeszingu - nigdy bym tu na górę nie przyszedł bo i nie wiedziałbym którędy. Ale kiedy tylko pojawia się skrzynka to wiadomo, że się da. A skoro się da, to trzeba tę ścieżkę znaleźć. Okazała się banalnie prosta. Wcale nie trzeba zatrzymywać się na trasie szybkiego ruchu i nie trzeba przeskakiwać przez betonowe zapory. Wystarczy mały spacer od zboru świadków jechowy. I tylko mam pytanie - czy ktoś wie gdzie będą te niedokończone ulice prowadzić?

Będąc tu niedawno oceniłem realistycznie, że jestem za dużym cykorem, żeby próbować podjąć samodzielnie. Dziś patrząc jak Jeanpaul zgrabnie poradził sobie z tym zadaniem, po raz kolejny przekonałem się, że dobrze mieć w pobliżu takiego sprawnego i odważnego towarzysza. Dzięki za kesza.

Trochę się obawiałem czy dam radę podjąć tego kesza ale wbrew pozorom poszło całkiem sprawnie. Trochę sprawności i dobre obuwie się przydały. Dzięki za kesza!

Skrzynka w sam raz na podłą pogodę, od razu się człowiekowi weselej robiDzięki!

Dobrze że jest ekipa ludzi którzy motywują do pozbywania się lub rozdawania nagromadzonych maskowań ;)

Pozdrowienia dla Was i dziękuje za kesza!

Przez moment szukałem nie pod tym E co trzeba,ale w końcu ogarnąłem co i jak ;P Jakaś biedronka też szukała skrzynki hehDzięki!

FTF i obejrzałem dokładnie logbook, że Plebka tam nie było. Podjęcie zajęło mi jakieś 15 min, a cud uratował kesza przed wysłaniem go w niebyt...

Sama skrzynka niebezpieczna, ale chyba z innego powodu niż Właściciel miał na myśli. Dla mnie nieprzyjemna...