Skrzynka nieczynna do odwołania z powodu ścinki drzew.

PS. Dzięki za !

Sprawdzone - naprawione. Można szukać!

"amba" wcieła pierwszą wskazówkę = drzewko "DNA" straciło "włókna" - tak po mojemu - pozostałe znalezioneprosiłbym o weryfikację ... (może znowu miałem "zły" dzień) w każdym razie nie podjąłem się bobrowania...

Udalo sie po dluzszej walce. Podobnie jak poprzednikowi problemem okazalo sie odcztanie wskazowek nie w tej kolejnosci. 

IN - indywidualny pakiet przeciwchemiczny

OUT - mini latareczka

No i się udało. Co prawda nie za pierwszym razem ponieważ mój 5 letni synek był zły, że to ja znalazłem pierwsze dwie wskazówki a nie on.Następnie dopadł nas zmierzch i musielismy wracać. Wszystkie wskazówki były dość proste do odnalezienia.Trzecia leżała na ziemi, ale została dobrze zamocowana. Trochę się namęczyłem aby odnależć skrzyneczke ponieważ popełniłem bląd w kolejnosci odczytywania wskazówek. Super relaksik.

In - smycz ze Złotą Kartą wstępu na Mistrzostwa Świata w rajdach szutrowych na Mazurach

Out - kapslówka z gr krwi

Rushcore - dziękuję za odwiedziny i zgłoszenie uwag Co do ogólnych problemów z poszukiwaniami - właśnie dlatego trudność zadań ustawiłam na III. Jeśli chodzi o wskazówkę leżącą na ziemi - to dla mnie dziwne, bo w pierwotnym miejscu powinna być dobrze zamocowana, niewidoczna z dołu i z góry. Raz podczas kontroli zauważyłam, że brakowało tam maskowania " od góry" - wtedy może się zdarzyć, że taki przedmiot wyszarpnie np. jakaś ciekawska sójka- przypuszczam, że tak mogło być tym razem. Co do mrowiska - muszę przyznać, że gdy zakładałam skrzynkę, nie miałam pojęcia o jego istnieniu (była zima)Sprawę dosyć bliskiego sąsiedztwa mrowiska przeanalizuję wkrótce na wizji lokalnej. Tym niemniej, myślę, że idąc do lasu "na skrzynkę" w trudnym terenie musimy się liczyć z możliwością napotkania mrówek, komarów i kleszczy (te pierwsze zresztą są najmniej straszliwe), i zabrać długie spodnie (a dla wyjątkowo wrażliwych - repelent)

Helix znaleziony dość szybko, ale nie obyło się bez kilku przejść. Druga wskazówka sprawiła lekki problem ... NIE BYŁO JEJ! Szukałem, szukałem, szukałem ... aż w końcu kiedy miałem się poddać coś mignęło mi na ziemi - o tak, to wskazówka zamiast 2m nad ziemią śmiała się do mnie spod mojego buta.Nie wiem czy włożyłem ją w dobre miejsce, ale Maciek, który jak się okazało zjawił się po mnie, ją odnalazł - więc może być. Trzecia wskazówka została przeze mnie uznana za zaginioną (oczywiście po pieczołowitym szukaniu, odpajęczaniu i rozbrajaniu pniaka), ale chyba noga ze mnie, bo została odnaleziona przez późniejszych poszukiwaczy ... jej miejsce ukrycia nie jest jakieś bardzo szczególne. Największe ALE mam jednak do ostatniego etapu. Na miejscu jest MROWISKO! Jeszcze chwila i zjadłyby mnie żywcem (ich dom, ich prawo ...), definitywnie nie jest to etap dla każdego. Braki informacyjne uzupełnił kontrwywiad (dzięki misiakw) i doszedłem do tego czegoś. Rewelacja pomysł i super spacer! Gdyby tylko rozwiązać te mankamenty ...

Mrowisko to właściwie jedyny powód, dla którego nie mogę dać rekomendacji, jak i również ocena 2 zamiast 3. Mam nadzieję, że będę jeszcze mógł wystawić rekomendację, ale na chwilę obecną niestety nie.

IN: 1/2 mobilnej skrzynki Tajemnica Sagali
OUT: mobilna skrzynka Karmazynowe Kleszcze

Wizyta serwisowa - upgrade pojemnika (teraz jest trochę większy niż "normalny")

IN: mobilna skrzynka Karmazynowe Kleszcze  

Świetna skrzynka na długie rodzinne poszukiwania. Wracaliśmy już po ciemku...

IN: magnes extramocny, smycz

OUT: dzwoneczek, "7 Życzeń"

Dzięki za gwiazdki

IN: "Siedem Życzeń"

Zdobyta podczas niedzielnego spaceru przez ekipę w silnym składzie: Asica, Esem i Luna.

Goblinek - świetna robota! TFTC

In: latarka-brelok, szklane kulki
Out: breloczek

Znaleziona na romantycznym spacerze z Darią. Skrzynka b. dobra, po jej zaliczeniu trzeba przemyśleć własne leśne bo T już przestają wystarczać.

TYLKO KTO DO WUJA WACŁAWA WRZUCIŁ TAMPONA DO SKRZYNKI!!! 

ou Paula zaraziła mnie i teraz będę polować na skrzynki :D

IN: igielnik

Bardzo piękny pomysł na sobotni spacerek z rodziną (chyba pierwszy raz mi się udało ich wyciągnąć i co najważniejsze - zainteresować)

 Zostawiam gwiazdkę :)

In: żółwikowy pokrowiec na telefon, tampon (Giovanni może ktoś będzie w potrzebiejeśli nie to na pewno będzie dobrze spełniał swą rolę - pochłaniał wilgoć w skrzynce :P) <- rodzinka w euforii znalezienia skrzynki też chciała coś zostawić od siebie, a z braku przygotowania.....

Out: arbuzowa gumka do mazania 

 Aaaa, no i spotkatkany Młody z taką małą, różową przy ostatnim mikro :)

//też się zamierzałam na cachemobile....

in: przypinka + jakieś bzdety out: jakiś bzdet

skubany był wcześniej i zwinął mi mobile'a. za to spotkałem Paulę przy ostatniej wskazówce, miło bylo ją zobaczyć poza Politechniką

Nic dodać nic ująć. Świetny poranny spacer w pięknej scenerii budzącej się wiosny. A finał rzeczywiście godny Monty Pythona. Wykonanie pomysłowe. Szczególnie ujęła mnie subtelna, acz bardzo skuteczna metoda maskowania mikrusów  Zasłużone +3. Dziękuję serdecznie za ten keszyk. Skrzynkę opuścił Cache-mobile.

In: Cache-mobile

Dzięki za udział i za rekomendacje!!!

Zdjęcia zgodnie z sugestią usunęłam, pozdrawiam 

Fajne, podobalo mi sie choc wolalbym troche dluzej :]. Trase robilismy bez zdjec (i tak wlasnie polecam to przejsc) bo ich ze soba nie mielismy. Z internetu i zdjecia skorzystalismy tylko przy swierku ale chyba troche niepotrzebnie bo wystarczylo sie tylko nieco rozejrzec. Moim zdaniem obfotografowywanie calej drogi jest calkowicie niepotrzebne i tylko zepsuje zabawe temu kto z tego skorzysta. Wszystko jest przecie we wierszu. Gdybysmy mieli ze soba zdjecia to bym raczej nie rekomendowal bo co to za frajda przejsc majac kazde skrzyzowanie na zdjeciu. A tak - podobalo nam sie :-). Dzieki za fajny spacer.

Szacun dla Leone bo cala droge przeszedl z wozkiem :-). 

Skrzynka ekstremalna dla rodziny z dzieckiem w wózku, jednak warta wysiłku. Dzięki niej mieliśmy wspaniały, kilkugodzinny spacer. Skrzynka użyta prawie gps-free i w zasadzie bez zdjęć i spoilerów (sprawdziliśmy tylko przy 4. etapie :))

Skrzynka zdobyta z Moniką i Olgą oraz hipulem i Lidką. 

Dzięki za skrzynkę. Zdobyta, bez wymiany.

Jedynym minusem jest zawartość skrzynki finałowej. Strasznie pusta i choć osobiście rzadko coś wymieniam dla niektórych mogą braki w wyposażeniu byś niejakim rozczarowaniem. Niemniej +3 i rekomendacja.

II wizyta serwisowa:

Już można szukać. Miejsce ukrycia zmienione, opis aktualny.

Problemów, które zgłosił Muha już być nie powinno! 

I wizyta serwisowa:

Cel - wprowadzenie ułatwień w wyciąganiu pojemnika B.

Stwierdzono - brak pojemnika B

Wszystko wróci do normy niebawem, a na razie skrzynka nieaktywna. 

Muha - gratulacje FTFa i dzięki za uwagi na maila!

Ludzieeeeeee. Ale faaaaajneeeee to keszowanie . W nocy nie było tam nikogo z pieskami, spacerkami i innymi takimi - polecam. Szlak fajny, w kluczowym momencie mozna sie nieźle uśmiechnąć. Dzisiaj byłem solo, więc nie posiedziałem sobie w oparach FTF-a. Rozpracuję tę bryłę złota w domowym zaciszu. A, to moja okrągła, 32-ga skrzynka 

in: herbaciany breloczek

out: kulka, krecik

PS. Nie zdradzę chyba żadnej tajemnicy, jeśli poradzę osobom z nie-cienkimi palcami zabranie ze sobą czegoś do wyciągania czegoś skądś...

Znaleziona z mamą i tatą Leone. Prawie cały czas grzecznie spałam.