Dzięki za pokazanie miejsca i kesza.

Wpis jako BAM. (Badzia Gadzia - BG, areckis, Miki.)

Dziękuję za skrzyneczkę.

Tftc.

Dziękuję, znalazłem.

I znowu we WrockuTu zawsze dobrze się czujęTym razem zawodowo, ale udało się trochę pokeszować i zaliczyć 4 traski Turytyczno - Rekreacyjnych Imprez na Orientację , przy okazji polecam: https://trino.pttk.pl/ Kilkanaście godzin spaceru zaowocowało również znalezieniem tego kesza, za co serdecznie dziękuję :)

Pięknie dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki.

Ekipą BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)

Dzięki

Skrzyneczka znaleziona bez problemu. Dzięki

Przy okazji wieczornego spacerku z mężem udało się znaleźć kolejny keszyk. Obraz "Sylwii" przemawia do mnie jednoznacznie: Wrocław żąda dostępu do morza;) Jakby ten piękny anioł pogaworzył z neptunem może by się coś udało w tej sprawie załatwić... Dziękuję za skrzyneczkę:)

Właśnie dzisiaj doszło do mnie jaka jest przewaga boobsów nad resztą tego podobnych MiBów i Wrocimków. Tu owszem szuka się kobitek, znajduje się kesze, ale oceniać powinno się walory. Jeszcze raz WALORY ;-D. Skoro 100 - 200 lat temu nie było to zbereźnie to czemu ktoś miałby się obrażać?

 Ja to widzę tak opiekunka pijanych żeglarzy (wszak jednego trzyma pod onucą). Fajna dziewczyna, że nie skuśił ja przepych konkurencji na przeciwko. Tak więc:

boobsik 4 + 1 wytrwałość + 1 za nieleceniu na kasę = znakomita!

Dziękuję serdecznie :-)

Przypadkiem wypatrzone na Steet View podczas szukania innego wyimka. Podjęte bez problemu.

Udało sie w większej grupie przed wydarzeniem Hajda na Wrocław.

Hajda na Wrocław  czyli błękitne krasnalowanie, „kamiennych wrocławianek” obłapianie, menów czarowanie i wrocimków szukanie w towarzystwie sympatycznym. Panieneczka już niejedną nieźle zakrapianą imprezkę przeżyła :-D Dziękujemy za pokazanie miejsca i keszyka.

Szybko i sprawnie w miłym towarzystwie, dzięki :)

Wyprawa na wrocławskie kesze z Unkasem. Dzięki za kesz.

Dzięki za kesza

Kesz znaleziony razem z ForgottenSilesia.

Dzięki :-)

#2923

Sylwia niby zawsze po drodze, a jakoś nigdy do niej nie wpadłem. Cóż - z niektórymi dziewczynami tak jest. Niba fajne, ładne, niby blisko i w ogóle, a jednak wciąż same. Nasza Sylwia, pomimo atrakcyjnej lokalizacji, też nie ma tłumów wielbicieli. A okoliczne kesze aż zielenieją gwiazdkami ;)

Tak się nasza Sylwia zasiedziała, że prawie wrosła w tę rynnę. Do oderwania prawie dłuto było niezbędne.

Za to jaką ja Sylwię widziałem następnego dnia rano...

Sylwia znaleziona.

Dziękuję za skrzynkę.

No i Sylwii też daliśmy radę. Dzięki.

Sylwia mocno się ukrywała wirtualnie jednak udało się ją wyhaczyćOkazała się też niedostępna fizycznie na pierwszej randce, ale drugie spotkanie i BANG. Dzięki

stare wpisy czas uzupełnić
keszerskie zwiedzanie z magibu

Skrzynka zdobyta razem z Descarado. Dzięki!

Skrzynka zdobyta przed lub po urlopowym wyjeździeDzięki :)

Spacerowo po Wrocławiu z Aynsley. Dzięki

Szybko i sprawnie,razem z moim bambą, dzięki:)

Wczoraj pominięta, dziś odnaleziona. Dało sięDzięki.

Znaleziona podczas całodniowej wyprawy wyimkowej : )

Ileż ja się tego wyimka naszukałem....

A dziś rano jakby nigdy nic natrafiłem na niego w sieci.

Korzystając z wieczornego powrotu z pracy zajechałem po kesza. Ludzi sporo, ale stan upojenia przytępiał (mam nadzieję) ich zmysły, pozwalając mi spokojnie podjąć keszynę. Dzięki za randkę z kolejną Wrocławianką.

wspólna wyprawa śląsko-dąbrowska , jak widać da się ;)

kolejny cycek namierzony dzięki wspólnej akcji , dzieki

Wyimkowanie po Wrocławsku czyli masa keszy, masa przebytych pieszo kilometrów, wesoła wieloosobowa ekipa:) Świetnie się bawiłem ( do upadłego po takim dystansieSerdeczne dzięki za kesza.

Czyszczenie mapy Wrocławia w większym składzie :) 

Dzięki za kesza i pozdrawiam :) 

Znaleziona w wesołej ekipie podczas latania po Wrocławiu.

Dzięki i pozdrawiam.

Pojemnik wymieniony na nowy. Proszę następnych znalazców o wpis z dala od kratki ściekowej. Przy okazji wymieniłem logbook na nowy.

Obrazki do tego wpisu:

stary logbook

Spacerowo po Wrocławiu z Zyfiką i Reilą 

Miejsce odwiedzone z Zyfiką i Unieskim, dziękuję za kesza.

Kesz znaleziony z Reilą i Unieskim podczas wypadu do WrocławiaDziękuję. 

Pojemnik nie miał zatyczki a my niestety nie byliśmy na taką ewentualność przygotowani, więc prosi się właściciela lub następnego znalazcę o dołożenie.

Znalezione rowerową ekipą z Atena.pl i Bartek111.
Tutaj poszło szybko.

Jakoś przypadkiem na tego natrafiłem na street view.
Kolejna rynna wymacana.
TFTC.

Spontan rowerowy z Bartek111 i LordArnoth. O bobsach dowiedziałam się na miejscu od Bartka dlatego pełniłam tylko rolę skryby i ewentualnie poszukiwacza jak został mi przeczytany hint. Dziękuję:)

Zimowe zmagania z przepastnymi zasobami internetu zaowocowały całkiem sporą kolekcją kordów Boobsów, MiBów i WROcimków. Po zwiedzaniu czysto teoretycznym, nadszedł czas weryfikacji w terenie, co też uczyniliśmyZrobiła się z tego niezła objazdówko-spacerówka po Stolicy Dolnego Ślaska. Podsumowując - wyszedł nam rewelacyjny keszowy wypad! Miejscówki odwiedzone w towarzystwie Ronji i Okorca. Dzięki serdeczne za wszystkie skrzynki, pozdr.

Razem z Ronją i Night_time na keszo-weekendzie Kolejny, z długiej listy, przepiękny detal, którego nie znałem wcześniej...Dzięki wielkie! Pozdro :)

Hello,

Ładny detal. Aż dziw, że się uchował przez tyle lat. Pzdr, Wojtek

Znaleziona z Weroniką. Niedzielny spacerek po obiedzie. Jak widać detale przyjemniej znaleźć przeczesując teren niż w sieci. 

#632

Mam nadzieję, że babeczka doczeka się niebawem renowacji. Skrzyneczka capnięta na spacerku po geospotkaniu. Dziękuję i pozdrawiam!

Wieczorne keszowanie z Alą;) Dziękujemy i pozdrawiamy!

Super obiekt! Trafiony zupełnie przypadkowo, błąkając się po WrocławiuDzięki!

Kesza (pojemnik) widziałem z daleka. Ale przed miejscówką zaparkował ciężarówką jakiś rolnik z płodami rolnymi - kioskiem warzywnym i rozpoczął rozkładanie swojego towaru.

Markowałem rozmowę telefoniczną - rolnik nie skojarzył czemu się tu kręcę.

Dzięki za kesza!

strasznie się wysilałem, gdzie to... w głowie ją widziałem, ale za cholerę nie wiedziałem gdzie... pojechałem za intuicją, zaparkowałem z trudnością, i patrzę ... tak to ona... podjąć jednak nie mogłem. Jakiś mugol zrobił sobie przy keszu posterunek dla czekających. Po paru minutach wyczaiłem jego rotację w przestępowaniu z nogi na nogę, obliczyłem czas... i w momencie jak się obrócił, hyc za kesza, odskok na parę metrów, wpis.   odłożenie ten sam schemat... uff co my wyprawiamy na tym sporcie?   ;o)  tftc

Tutaj jest jedna z dwóch pań co wiedziałem gdzie zamieszkuje zaraz po pojawieniu się. Dobrze że ją odpuściłem sobie i pojechałem w odwiedziny do tej drugiej - tam mam FTF. Magnes tak mocno trzyma, że aż było słychać wokoło jak go odkładałem. 

Dzięki za kesza. 

Gdzieś go widziałem podczas przewijania internetów, dzisiaj wystarczyło tylko przypomnieć sobie na której stronie to było. No i jest, dobry wieczór, wpis i w miasto dalej szukać. Dzięki!