Dzięki za pokazanie miejsca i kesza.

Wpis jako BAM. (Badzia Gadzia - BG, areckis, Miki.)

Dziękuję za reaktywację, znalazłem.

Kesz faktycznie zaginął. Akcja reaktywacja. W tym samym miejscu.

Niestety nic nie znalazłem

Wiktoria zakończyła się sukcesem, ale tylko połowicznym, przyszło tu zasięgnąć podpowiedzi autora... dzisiaj "Wiktoria" ma dodatkowe maskowanie.. taki miejski bonusDziękuję za skrzyneczkę :)

Pięknie dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki.

Ekipą BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)

Dzięki

Reaktywacja zgodna z podpowiedzią. Pozdrawiam

Błękitna wyprawa do krainy krasnali- Epizod 2. Dziękujemy za pokazanie miejsca i skrzyneczkę. Wyszukanie tego detalu nie było łatwe, a i podpowiedź nie pomogła-lektura logów przyspieszyła znalezienie.

Na Wiktorię trafiłem, można by powiedzieć, trochę przypadkiem. Przechodziłem obok niej niezliczoną ilość razy, ale jakoś nigdy nie zwróciła mojej uwagi. Dopiero relatywnie niedawno, przy okazji zaliczania innej skrzynki, niejako musiałem się jej przyjrzeć i doszedłem do wniosku, że gdzieś już ją widziałem. Po powrocie do domu dość szybko doszedłem gdzie. I przy następnej okazji już mogłem podjąć. Wpis Pozieduwaca trochę mnie zmylił, ale finalnie kesza znalazłem dokładnie tam, gdzie, moim zdaniem, powinien być.

Skrzynka namierzona szybciutko, choć czytając podpowiedź (wszak bez nich samego kesza nie znajdziesz) to kesza nie ma tam gdzie być powinien.Jeśli idzie o sama Wiktorię to trochę jej żałuję. Babeczka z jeden strony ma wspaniałe widoki, z drugiej straszna patologia jest tu nocami. Strach myśleć co musi wieczorami oglądać... Przez te traumatyczne wydarzenia niestety musiał schować swoje walory w głębi i niestety nie nacieszyłem oczu. 2/10 wedle mojej nowej skali. Dziękuję bardzo :-)

Znalezione przy okazji rozkładania gry terenowej dla zuchów. Kiedyś już tu szukałem ale na wielu ławkach siedział ktoś więc nie było za bardzo komfortu. Teraz pusto. Dzięki

Kesza niestety nie było. Wykonałem reaktywację.

Dzięki za kesz.

Dzięki za kesza.

Zaległy wpis i data od czapy, bo nie pamiętamy już kiedy żeśmy tam byli... Miejsce zidentyfikowałem od razu, ale skrytka musiała dość długo poczekać na podjęcie. Wreszcie któregoś dnia poszliśmy tam ze Szpaczką i znaleźliśmy mikro. Przy wpisywaniu podszedł do nas jakiś dziwny Ukrainiec, który najpierw ewidentnie prosił o pieniądze na kieliszek chleba, a potem zaczął nas pytać o uruchamianie laptopa, którego podobno gdzieś znalazł. Wywiązała się dłuższa rozmowa, a my siedzimy z tym logbookiem i pojemnikiem w dłoniach, czekając aż gość sobie wreszcie pójdzie, bo nie było szans na jakiekolwiek porozumienie (bynajmniej nie z powodów językowych)... Uff, po kilku minutach udało się.Dzięki za kesza!

Zaległy wpis. Znaleziona w towarzystwie MSB_20, który mnie tutaj zaprowadził, a nawet gdy zobaczyłam Wiktorię, to nie poznałam, bo w takim miejscu... Aż dziwne, bo w sumie całkiem charakterystycznaDziękujemy :)

Kilka razy omijana, dzisiaj doczekała się odwiedzin

Spacerek w ładnym miejscu ,a tu widzę cycki, weryfikacja i mamy ją, razem z moim bambą, dzięki:)

A Wiktoria okazała się dla nas niespodzianką...spacerkiem byliśmy w okolicy to i boobs się odnalazł, dzięki.

Napad na Vratislavia Thesaurus ...dzień 2...sobota więc do miasta ;)

Nie było tak łatwo zlokalizować to miejsce, a jak się okazało już tutaj raz byłem. Dziękuję za kesza.

wspólna wyprawa śląsko-dąbrowska , jak widać da się ;)

ciężko zlokalizować bo mocno na uboczu , dzieki

Znaleziony razem z ekipą podczas wyimkowego szaleństwa po Wrocławiu. TFTC

Wrocław wyimkowo: mocno keszowo, mega wesoło. BYło duuuużo chodzenia, i duuużo szukania, teraz jest duuuużo logowaniawesoły weekend w całkiem sporej śląskiej ekipie. Dzięki serdeczne za kesza.

Czyszczenie mapy Wrocławia w większym składzie :) 

Dzięki za kesza i pozdrawiam :) 

Pierwszy dzień walki śląskiej ekipy z detalami wrocławskich kamienic. Dziękuję:)

Znaleziona z Weroniką i Adamem. Całe szczęście że miejsce ukrycia było wolne. W ciepłe dni może być mały problem osobami  oblegajacymi pobliskie ławki. 

#660

Błyskawicznie namierzony cycuś. Oj, biegałem wokół niego w czasach liceum na zaliczenie biegów długodystansowych (prawie zawsze zwycięsko). Nawet nie trzeba się było konspirować, zimny dzień skutkował pustkami wokół wyimka. Dzięki!

Zimowe zmagania z przepastnymi zasobami internetu zaowocowały całkiem sporą kolekcją kordów Boobsów, MiBów i WROcimków (oraz paru innych tematów). Po zwiedzaniu czysto teoretycznym, nadszedł czas weryfikacji w terenie, co też uczyniliśmy
Powrót do Stolicy Dolnego Śląska w towarzystwie Ronji. Dzięki serdeczne za wszystkie skrzynki, pozdr.

Hello,

Skrytka bogatsza o kilka domalowanych detali, mających opowiedzieć zupełnie inna historię, niż ta przyświecająca twórcy detalu ;)  Pzdr, Wojtek

Okolica spokojna na słowo honoru. Świetne miejsce w mieście, niestety cały czas bez koncepcji jak je ożywić :/

Dłuższy spacer przy basku księżyca. W narożniku wyimka jakaś parka się rozgrzewała, ale nie przeszkodziła w podjęciu mikruska. Dzięki

Na wieczornym nieplanowanym keszowaniu z Alą. Wrocimek długo się opierał ale w terenie szybko i sprawnie:) 

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Miejsce znane, 

byłem tu ostatnio na godzinę przed publikacją tego kesza

Cieszę się że miejsce zostało odbudowane

Kolejne cyce po dniu ciężkiej pracy, trzeba było gdzieś się wyrwać, bo nie samą pracą człowiek żyje. Dziękuję weskerowi za kesza... a xludowi za spacerek :D

stfik, te panienkę długo będę pamiętał, nie dawała mi spokoju cały dzień, po wyczerpującym dniu poszukiwań innych piękności, jedząc obiadek w 4hop-sie przypomniałem sobie, gdzie za łebka ja widywałem, już po ciemku odwiedziłem dawną znajomą, i to na dziś by starczyło...

FTF

Tutaj kolega weskerek specjalnie złapał takie ujęcie, żeby za bardzo nie zdradzić. Ale jakiś szczegół poruszył moją pamięć i panna zaczęła się mgliście kojarzyć. I jak zawsze to samo pytanie - jak ona ma na imię i gdzie się ostatnio widzieliśmy???

Imię ostatecznie olałem - resztę poskładałem do kupy i dotarłem na kordy. Przeczekałem rowerzystę robiącego na TEJ ławeczce generalny remont swojego pojazdu i keszynka była moja.