Dzięki za kesza

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Sporo tych nieznalezień więc pozwoliłem sobie na reaktywację w miejscu z opisu. Szkoda, że tyle tych śmieci, obiekt ciekawy i przyznam dość specyficzny

Kesza z całą pewnością brak. Pzdr. 

Przeszukałem cały teren dookoła, lecz kesza brak, również w oryginalnej kryjówce. Chyba musiał zostać dostrzeżony przez koneserów napojów alkoholowych, którzy założyli pod mostkiem swój "posterunek".

Skrzynka w dobrym stanie. Dalej gotowa do szukania

"Zielone V" ... hmm, bardzo sprytne. Dziękujemy. 

Krótka przerwa w trasie zaowocowała znalezieniem kesza w ciekawym miejscu. Dzięki za kesza! 

Dzięki za skrzyneczkę,fajna miejscówka :)

Skrzynka znaleziona po niemałych poszukiwaniach,   dzięki,  pozdrawiam :)

Po dłuższej przerwie od keszowania dzisiaj postanowiłem ruszyć się z domu i znaleźć pierwszą skrzynkę w tym roku. Wybór padł na tę - jako jedną z najbliższych od domu i nie znalezionych keszy. Autem zaparkowałem przy wjeździe na budowę blisko shella i spacerkiem 2 km w jedną i 2 drugą stronę prostą drogą - choć taka prosta nie była, bo pełno błota i kałuż. Spacer fajny, odludne tereny. Choć widok opuszczonych i zaniedbanych działek po drodze w połączeniu z naturą o tej porze roku robi przygnębiające wrażenie, mozna tam kręcić horroryDo tego 100 m przed celem przechodziłem obok jakiejś mini plantacji pomidorów (a może to marycha była :)), której chroniło 5 lub 6 psów ujadających dobre 5 minut zanim tam dotarłem - na szczęście na łańcuchach bo byłoby słabo. Samo miejsce ukrycia całkiem spoko, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę aspekt historyczny. Należy przy szukani uważać jednak, bo miejsce chyba odwiedzane prze miłośników trunków i tuż obok kesza w liściach był niezły tulipan z butelki, na szczęścia udało mi się nie dziabnąć. Ale zalecam ostrożność. Pewnie fajnie tu podjechać rowerkiem, nie ta pora roku dla mnie jednak plus mój keszowóz przystosowany do przewozu rowerów stoi w garażu i czeka na wiosnęDziękuję za możliwośc spacerku w nie odwiedzanym do tej pory miejscu.

"Droga rowerowa" tylko dla zatwardziałych rowerzystów, sam wiadukt ciekawy, w dzień ładnie się prezentuje. Okolica raczej odludna.

Obrazki do tego wpisu:

Wspomniany wiadukt

Widok z góry

FTF!Po drodze mieliśmy małą przygodę ze zbłąkanymi sarnami w sadzie... Sama skrzynka znaleziona bez problemu!TFTC

FTF!Oczywiście z ladybird78!Kolejne miejsce,którego gdyby nie kesz nie mielibyśmy okazji poznać...Dzięki!