Co się naśmiali, to się naśmiali. A co się naszukaliśmy, to nasze. W gruncie rzeczy prosta sprawa, ale dopiero po znalezieniu :D

Dzięki!

Szukaliśmy, szukaliśmy, szukaliśmy, a Brym z Azymutem stali sobie obok uradowani. HA, HA, HA, jakie śmieszne ;)

Tak naprawdę uwielbiam, gdy kesz się opiera i nie chce się znaleźć, a gdy na koniec okazuje się, że nie raz był prawie pod ręką to jest jeszcze zabawniej :)

Proste, a jakże mylące maskowanko!

Czas zbierać prezenty. Dziękujemy wszystkim za odwiedziny. :)

Wraz z Nuką na wieczornym spacerze, z książką niestety też się nie udało, mimo że miałem dokładne wskazówki i spędziłem tu dobrych paręnaście minut, no nic, widocznie za tępy jestem ;)

Książka przeczytana ale keszydło nie wyczytane.

Niestety na tego kesza zabrakło pomysłu.

W piątek wieczorem się poddałem. Dzisiaj mimo, że w dwie osoby i za jasności, wcale nie było łatwiej. W końcu upewniwszy się, że dobrze wytypowaliśmy miejsce udało się dojrzeć skubańca! Dobrze się maskujeDzięki za kesza!

Wpis w pamiątkowej księdze dokonany . Chwilę się zeszło z odnalezieniem skrzynki. Dziękuję

Raz, dwa, trzy kesza masz TyKolejny fajny kesz z serii!

Już mieni mi się w oczach od tego blasku, ale tym razem poszło nie "na oko", ale na słuch.

TFTC

Tu się nie udało i nie miałem pomysłu, gdzie mogła by być.

Zdobyta podczas sylwestrowego spaceru z Johnnym 224 i Franezą. Dobrze schowana.

W świąteczno-noworocznym klimacie znalezione razem z Kukułkami.

Sylwestrowe keszowanie z Cezexem, dzięki za kesza i chwilę adrenaliny :)

Poświąteczna wyprawa po prezenty w towarzystwie Czajorków. Jako że byliśmy grzeczni, wyruszyliśmy po kesze Brym i Azymuta. Fotki...nie pomogły w szukaniu, wskazówka...bardzo trafna, ale (d)oceniliśmy to dopiero po jakichś 10 minutach. TFTC!

Piątkowy spacer Brymowo-Azymutową ścieżką wraz z Pumą i Błękitnym Teamem... tu już trochę było widać działalność keszerską, szukaliśmy wg podpowiedzi, i niby wszystko okej, a skrzynki ni widu ni słychu.... a wystarczyło zrobić kroczek w bok, wtedy wszystko było jasne...  dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Napiszę szczerze: zafiksowałem się, że pojemnik jest zupełnie w innym miejscu, aż w końcu poprosiłem PrincePolo o podpowiedź.

Dzięki za kesza.

Tu poszło sprawnie, razem z PrincePolo i Ola, która znalazła keszynę. Dzięki

Przy tym keszu zdybał nas Majonez. Fajnie, bo dawno już nie było okazji się spotkać, a kiedyś to się zdarzało dość często przy okazji wyścigów po FTF-yJego przybycie chyba dodało nam animuszu, bo niedługo potem skrzyneczkę udało się namierzyć. Fajne maskowanie, trzeba się mocno przyjrzeć, by je wypatrzyć. Dzięki.

Świąteczna wizyta z Zyfiką w Warszawie  Szkoda, że nie dało się do niej wpisać, byłby spory logbook 

Świąteczny spacer z Unieskim po Warszawie Chwila obserwacji i jest Dziękuję

Wczoraj Książka była naszą jedyną porażką. Dziś po spotkaniu pod Kapeluszem razem wróciliśmy i tutaj. O dziwo, pierwsze macnięcie i jest kesz. Jak to możliwe? Przecież wczoraj tam szukałam. Wszyscy tam szukaliśmy! To się nazywa złośliwość przedmiotów martwych...

Dzięki za skrzyneczkę :)

Ojjj tu bylo ciezkobardzo dobre maskowanie. Znaleziona razem i dzięki Phoebe i Plebkowi, ktorych tu spotkalismy ;)

książkę trzeba było przeczytać od deski do deski żeby odnaleźć w niej sens. :D

dziękuję. 

Wczoraj się nie udało, dziś poszło lepiej. Ostatni ze ścieżki  znaleziony - jest 100%Niby taki proste to maskowanie, a jednak...

Skrzyneczka namierzona w trakcie rodzinnego spaceru.

Podchodzimy pod obiekt a tu Phoebe i Plebek juz szukaja;) 

Dzięki za skrzynkę

ps: tu było cięęężko ;)

Zaczęliśmy się przyczajać do szukania skrzynki i nagle obok nas z tłumu ludzi wyłaniają się uśmiechnięci Martuś i RootMiłe spotkanie, szukanie w 4 osoby i dzięki podpowiedzi udało się namierzyć kesza, dziękuję! :)

Przy tej skrzynce spotkaliśmy doborową ekipę  Martusi i Roota, ale i tak bez podpowiedzi Azymuta nie dalibyśmy radę.
Przydałby się jakiś spoiler, czy rysunek gdzie mniej więcej szukać. 
Dzięki!