Dziękuję za skrzyneczkę.

Dotarłem prawie o zmroku po sianym od strony drogi z Sherwood. Keszyk w formie ale chwilowo bez zielonego, jakieś zwierzę chyba zrobiło sobie zabawę dokoła drzewa. Bardzo fajne położenie na wysokiej skarpie od strony północnej, majestatyczne stare drzewa obrośnięte bluszczem, kilka nagrobków. Typowy, miły klimat zapomnianych ewangelickich cmentarzy. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza.

zaległy wpis sprzed reaktywacji

#5402

Pierwszy cmentarz i pierwsza walka. Pole, krzaki, rzeka, góra i morze bluszczu. Klimatyczne miejsce, ale dojśc tam... 

Tftc! Wielkanocny spacerek w Meghan po okolicach Jarocina - mega ukryte miejsce praktycznie bez dojścia, zachłanny rolnik zaorał sobie drogę pod zasiewy;) Ale dzięki temu cisza tu i spokój, się podobało.

Bluszcz dodaje klimatu temu miejscu. Skrzynka znaleziona bez problemu, dzięki. 

Dojście do cmentarza nie było zbyt wygodne, choć na szczęście spacer polem nie skończył się zapadaniem się w ziemię po kostki. Logbook niestety kompletnie wilgotny, wpisać się ciężko. Dzięki za skrzynkę, znaleźliśmy przy okazji zaliczania RH.

kesza brak więc reaktywacja. powodzenia.

Rozprawiwszy się z RH, w drodze powrotnej zajrzeliśmy i tu. Tuż przy kordach przywitała nas spora kępa kwitnących przebiśniegów. A co do kesza, to znaleźliśmy tylko mocowanie. Czyżby wsiąkł?

zmiana maskowania, teraz to mikro w większym maskowaniu. Powodzenia.

Maskowanie wraz z keszem znalezione na ziemi. Wewnątrz bardzo mokro, z ledwością udało się delikatnie wpisać. Lekko podsuszyłem i umieściłem maskowanie dość wysoko. Dziękuję za skrzynkę i miły spacer.

Tutaj to sprawnie bo nie trzeba przedzierać się przez krzaki. Szkoda tylko że tak mało nagrobków zostało.

Tutaj przynajmniej jest fajne dojście do cmentarza.Ładne maskowanie.Dzięki

Patencik znany i lubiany. Wracając do keszowozu widziałem latarkę  właściciela posesji niedaleko zainteresował się nim.

Dziękujemy za reaktywację, tym razem skrzynkę szybko znaleźliśmy. :-)

Tubylec podpowiedział nam jak dojść do cmentarza, szybka akcja i dalej w drogę.

Zdobyta podczas rowerowej wycieczki z Smerfetką w bardzo przyjemną niedzielę podczas ataku na cmentarze ewangelickie.

Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Ładny keszyk nam się tutaj trafił, początkowo szukaliśmy troszkę dalej. 

Krzyża co prawda nie widziałem, ale bluszczu pod dostatkiem. Dzięki za pokazanie kolejnego cmentarnego miejsca.

Kesz faktycznie zniknął. Reaktywacja w tym samym miejscu. Powodzenia. 

Mimo posłużenia się spoilerem i dość długiego oglądania drzewa oraz jego okolic nie udało nam się nigdzie znaleźć skrzynki.

Tutaj skrzynka znaleziona fartem. Kesz leżał sobie przy zupełnie innym drzewie.Odłożyliśmy na miejsce. Skrzynka złapana podczas jesiennej wycieczki na Wielkopolskę:) Dzięki!

Znaleziona podczas owocnego wyjazdu w Wielkopolskie z Aki i Phoebe

Znaleziona z Gackkiem i Phoebe podczas keszobrania w woj. wielkopolskim :) 

Szukamy, kesza brak. Telefon do założyciela czy jest zgoda na reaktywacje. Jest. Reaktywujemy. Odchodząc ze 4m od miejsca poszukiwań trafiamy na kesza. Odłożyliśmy w miejsce ze spojlera.

Znaleziona.

Teren nie był zbyt przyjazny, ale jeszcze nie przeczuwałem, co mnie czeka przy kolejnych - potem się okazało, że tutaj było bardzo lajtowo. Dziękuję bardzo.

Zaległy log. Znaleziona razem z marass1111. Dziękuję. 

Dojście nieco błotniste ale jakoś dało się bokami dotrzeć do kesza. Dzięki. Pzdr.

Przyjemny spacerek do kesza. Zastałem jak poprzednicy i doszedłem do wniosku że chyba tu jego miejsce. Zostawiłem przy ziemi z tyłu. Dzięki.

Keszyk leżał na glebie - wrócił na swoje właściwe miejsce. Dzięki, pozdr.

Hello,

Ostatni keszyk ze ścieżki. Znaleźliśmy go na glebie, wrócił do skrytki zgodnie z opisem. Pzdr, Wojtek

Znaleziony podczas niedzielnego objazdu okolic w towarzystwie Dziarza1. Dzięki za pokazanie miejsca :)

Znaleziony z Daraskiem

Wraz z sylwestrową ekipą, TFTC!

Spacerek skrajem lasu, potem zabluszczony cmentarz, odwrócony krzyż - miejsce robi wrażenie, dzięki za pokazanie 

Szybka akcja przed imprezą sylwestrową. Razem z Pati666 i Noorbim. Klimatyczne miejsce. TTF! Dzięki. 

Okolica w mgnieniu oka zmieniła się z płaskiej w pagórkowatą, fajnie tak!Po powrocie do samochodu zostałem obszczekany przez miejscowe Burki i pojechałem dalej. ;)

Dzięki!

Latem przy bujnej roślinności pewnie będzie większy problem by wypatrzyć kesza, o tej porze roku poszło całkiem sprawnie. Dziękujemy za pokazanie cmentarza.