serwis: 20 lutego 2024 12:46 Cis w Piechowicach Dolnych

Rzeczywiście, keszu spłynął na zimę do zimnych krajów, cy cuś takiego. Chyba go pokręciło... w odmentach poniemieckiego kanału wodnego, który podobno doprowadzał wodę z Kamiennej do huty szkła. Złośli mówią, że cis w Piechowicach przetrwał koleje losu (od średniowiecza) bo wyrósł nad kanałem ściekowym i jego drewno nie nadawało się na łuki i kusze. Ale to chyba nieprawda bo w średniowieczu, a może i jeszcze dużo dłużej, ścieki płynęły rynsztokami wzdłuż ulic, na powierzchni.

Reaktywant usadowiony w tym samych miejscu. Uważaj przy podejmowaniu i odkładaniu; jak chlupnie do kanału, ty też skaczesz i gonisz go, zanim dopłynie do Kamiennej - tam już nie dasz sobie rady z prądem ;).

POWODZENIA w łowach!!

22 kwietnia 2022
Oj, tu się działo. Za cisem, na trawniku od wieszaków, dwóch chłopaków z ojcem w piłkę grało. Jeden co chwilę focha strzelał i się ukrywał: to za szopą, to w żywopłocie, to pod mostkiem albo w samym kanale - a w nim dzisiaj dużo wody było. Ojciec niezmiennie, ze stoickim spokojem, przychodził, odnajdował syna i ponownie zaciągał do gry.
Dla bezpieczeństwa, sprawdziłem tylko, czy kesz jest obecny; do środka nie zaglądałem. Chwila kontemplacji - cis, jak na staruszka, bardzo dobrze wygląda i... Ze skrytki z keszem wychodzi mi chłopak, ten od fochów. Widział, nie widział kesza, może barwy ochronne go uchroniły przed wzrokiem młodego. Jak kesza wetnie, trzeba będzie tu wcisnąć jakiegoś sztucznego szczura albo pająka. Tylko co będzie z wrażliwymi keszerami?!
ZAPRASZAM DO POSZUKIWAŃ

Porachunki z poprzedniej zimy wyrównane :)

Obiekt godny uwagi i kesz też :)

Dzięki za skrzynkę.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu. Dzięki

Niestety, kesza wcięło i muszę uznać miejsce jego ukrycia za spalone. Czasowo zawieszam skrzynkę.

Jeśli teraz odwiedzisz cisa i chcesz dokonać reaktywacji - zapraszam i nie blokuję możliwości zalogowania znalezienia. Ograniczenia co do miejsca: nie umieszczaj kesza pod mostkiem, wewnątrz ogrodzenia cisa, w samym cisie, ani obrębie domu, np. pod parapetem, a może to być  nawet spalone miejsce. Ja muszę rozpracować nowe miejsce, takie by podejmowanie kesza nie naruszało miru domowego mieszkańców.

Niestety DNF.

Szukaliśmy, nawet konsultacja z poprzednim znalazcą nie pomogła.

Pierwszy pełen dzień urlopu w Szklarskiej Porębie, więc mimo towarzyszącego cały dzień deszczu czas się wybrać na pierwszy keszowy wypad. Po zaliczeniu zaplanowanego na dzisiaj fragmentu z GDKJ zostało jeszcze trochę czasu, więc przed transportem powrotnym postanowiłem zahaczyć jeszcze o parę keszy. Tutaj bez problemu. O samym cisie nic wielkiego nie napiszę, ale kesz wywołał u mnie uśmiech na twarzy przywołując skojarzenia z hasłem "zrób to sam" (Słodowy to akurat już nie moje czasy, ale hasło zapadło w pamięć ;)) - takiej konstrukcji jeszcze nie spotkałem (i pewnie nie spotkam). Wrażenia zepsuły tylko odgłosy kłótni domowej z jednego z pobliskich budynków - ot, niedzielna sielanka przy obiedzie... Poprzednicy nie skorzystali, więc zabrałem ze sobą certyfikat TTF.

Wyszło bez problemu. Dobrze że przed kamienicą nikt nie korzystał z pięknej pogody.

Gosia_Lukasz47, gratulacje za zdobycie FTF-a.
"...bez problemu" - tu tak ma być, bo cis trujący, a i piwosze podglądają; może teraz - w czasie pandemii - już się spotykają ;)?

Skrzynka gotowa do szukania w ramach "spacer w najbliższej okolicy miejsca zamieszkania". Powodzenia!