Obstawiam, że już jej tam nie ma

Szybko znaleziona dzięki :) 

No przecież, że wpisywałem. Zapomniałem zalogować. Dziś jeszcze dobite pieczątką bo tak.
Wpis za pomocą c:geo
Pozdrawiam Bogas

Z Izeq 

Znaleziona razem Znaleziona razem z Astro i miejscowym kitku

Jak się zobaczy to od razu wiadomo że to tonice and ez

Okolica niewyględna, ale kesz na miejscu. TFTC

Szybko odnaleziony, ulica ciekawa

Przepiękne miejsce. Pozostawało nie zauważone najprawdopodobniej że względu na brak asfaltu, oraz wąskiego wejścia.

Dzięki. 

Rowerowo z Bogasem, wcześniej nie miałam pojęcia o tej uliczce, dzięki!

Pamiętam jak byłem tutaj jakieś hmmmm 30 lat temu. Pamiętam, że jechałem tutaj samochodem i zapamiętałem tą uliczkę. Potem mieszkając w okolicy przechodziłem obok niej codziennie, nigdy jednak na niej nie byłem. 

Dziś nadarzyła się okazja, żadna atrakcja. Najciekawsze, że latarnie są tam LEDowe. Szok!

Wreszcie się udało! Jeszcze raz wielkie dzięki za pokazanie tego miejsca.

Skrzynka złapana podczas długiego spaceru z Fritzem Callahanem.

Niezła ta ulica, nie ma co :)

Skrzynka faktycznie wygląda jak po reaktywacji - w dzienniku wpisany tylko poop, a ukryta zamiast "na wysokości kolan" - poniżej pasa :)  

TFTC!

Czy ktoś tutaj robił reaktywację? Bo kesza znalazłem bez problemu. Może troszkę wyżej niż na wysokości kolan, ale według opisu.
W środku logbook, ale pusty... Trochę dziwne patrząc, że nikt nie pisał o reaktywacji i jest dużo wpisów, że znalezione. No nic, dziwne.

Co do miejsca, to faktycznie nocą bałbym się tutaj chodzić. Ulica chyba używana tylko i wyłącznie do libacji. Nawet na początku ulicy, jak chciałem zacząć przeszukiwać pierwszy słup, to naprzeciwko przyszedł i usiadł sobie lokals z piwkiem i papieroskiem.

Hyhy a ja wracając szukałem tej skrytki prawie przez całą ul Tuszyńską hehe ale to klapa dopierotak jak to jest się po 12 h pracy i zamiast na browar albo spać do domu to na kesze się jedzie ale pozytywnie można się zrelaksować po całym dniu beznadzieji niewolniczej... wkrótce tu wrócę jak będzie okazja

Poddaję się po czwartym razie. Jeśli kesz jednak gdzieś tam jest, to jestem ślepy, czego nie wykluczam. Dzięki za pokazanie miejsca - często tutaj przejeżdżam i nie zauważyłbym tej ulicy, gdyby nie kesz :)

THX ZA CACHE !

Nie było trudno.Dzięki za pokazanie tej ,,urokliwej" ulicy.

Tak,, ulica wyjątkowa,,niech będzie ukryta jak najdłużej :)

a swoją drogą to ciekawe ile osób z chojen ma pojęcie o istnieniu tej ulicy,,bedzie debata w pracy.

Całe szczęście że poszedłem tam w dzieńW nocy mogło by być trochę creepy, na pewno nie jest to ulica na samotne,nocne spacery hahaDzięki! 

Kurna - na przejeździe załapaliśmy się po trzykroć na opuszczanie zapór - ruch tam chyba jakiś tranzytowy.

Sama uliczka wyjątkowo paskudna, nic dziwnego że jest tak skrywana

A w LB to jeszcze żeliwny jest wpisany 

Dzięki.

Jeśli zdobywać tego kesza, to tylko za dnia i w pełnym słońcu. Nie, że w nocy jakoś super straszno (choć pewnie zbyt fajnie tam nie jest), ale ma się znacznie większe szanse żeby w nic tam nie wdepnąć... O tym, że ulica jest wiedziałem - się stało w korku obok nieraz, ale wystarczyło mi, że popatrzyłem sobie na nią z daleka. Przy okazji tej skrzynki miałem okazję się przejść i widzę, że się nie myliłem - ulica mogłaby spokojnie pozostać ukryta.

Dzięki!

Ulica powinna mieć raczej nazwę "Rudera". Tym bardziej dziwi fakt, że ktoś zainwestował tam w latarnie LEDowe. Może to w trosce o psiarzy, bo nie wiem po co kto inny miałby się tam kręcić...

Taka ukryta, że przeszłam tę ulicęMyślałam, że garaże tam są. Dziwna ulica. Czułam się nieswojo wchodząc tam. Szybki wpis i run !

 szybki kesz :) zdobyty z Moniazc, Endriu86 i SwiezyFF :)

szybki kesz, dzięki :)

O istnieniu tej ulicy wiedziałem ale na niej nie byłem aż do dziś. Podebrana razem ze Świeży ff, Moniazc  i Zefiroman.

Ps. 

Widzę, że Maleska już w szampańskim nastroju ale dziś jeszcze nie 31 :D

Ale niesamowity zakątek naszego miasta! Robi wrażenie, nawet w słoneczny ranek. Dzięki za jego pokazanie i za kesza!

Atmosfera jak u Harrego Pottera na ulicy Pokątnej. Dzięki za pokazanie tej osobliwości.

Ale syf na tej ulicy.Jak zwykle wdepłem.Dobrze, że ukryta i niech tak zostanie.Dzięki

Idziesz sobie uliczką jakich wiele, jeden zakręt, chwila.. i otoczenie zmienia się tak jakby się było w innym świecie. Za to uwielbiam Łódź, nigdy nie wiem czym mnie jeszcze zaskoczy. Rzeczywiście dobrze ukryta ta skrzynkaWieczorową porą podczas spaceru z PlebkiemDzięki za kesza!

Okolica dość mocno zapomniana i służy głównie jako śmietnsko. Gdy nie skrzyneczka pewnie bym tu nigdy nie zawitał. Same poszukiwania przebiegały bez problemu. Dzięki za kesza. 

Znaleziono.

Miła niespodzianka podczas powrotu z pracy. Gdy przeczytałem opis, aż nie mogłem się oprzeć i odbiłem rowerem te kilka kilometrów w bok ;)
Założycielka znowu pokazuję, że Łódź jednak potrafi zaskakiwać. W takich miejscach, to nawet zwykły mikrus jest znakomity.
Cytując klasyków: 'Taka trochę Prypeć', choć na ziemi można znaleźć więcej śladów życia w postaci psich gówien ;)
Dziękuje za kesza i przede wszystkim miejsce!

PS. Dla tych niższych, to przyda się podpowiedź na wysokości pasa :D