Kurczę trochę nam czasu zajęło zanim znaleźliśmy właściwe miejsce ukrycia kesza. Zapachy nie sprzyjały, ale macając środkową część zadaszenia w końcu się udało. Wypadzik po wyimki z illie. Dzięki

Przyszła wreszcie pora na ostatniego ze ścieżki.... było trochę kłopotów w namierzeniu, a potem w odnalezieniu:) ...ale powoli mozolne przekopanie terenu podniebnego dało wreszcie rezultaty... uwaga na paskudztwa pod nogami:) Dziękuję za skrzyneczkę:)

Urlopowo. Rodzinnie. Wroclaw. Dzien drugi. Jako ze spalismy dzielnice obok pojechalismy niekoniecznie po drodze po tego kesza. Na miejscu wszystko ok choc 6latek byl zawiedziony szopa. Nie byla dreniana i kryta strzecha ???? dziekyhe za kesza ????

Wyimek znaleziony, kesz wypatrzony. Ukryty w solidnym, bo niezbyt przyjemnym miejscu. Dzięki za kesza.

chwila i jest

Dziękuję, znalazłem.

Ciężko było namierzyć, bo taka tablica jest w wielu miejscach, ale przypadkiem udało się natknącdzięki za kesza!

Faktycznie, po sprawdzeniu wychodzi 8,6km. Ja widac panta rhei ;)

Znaleziono z Dziaberlakiem i Banderzwierzem. Zupełnym przypadkiem nie tam gdzie podpowiedź mówi.

Zrobiłem wcześniej na mapie okrąg i sporządziłem sobie listę kościołów odległych 6.6km±200m od centrum. Jest ich 6, może 8 zależy jak liczyć. W 2 już byłem i wiedziałem, że to nie te. Nagle okazało się, że w sumie miejsce ze spoilera znam z widzenia tylko nie pamiętałem go. Dziś wyimalismy i kesza. Ma się dobrze. Zmierzyliśmy odległość od centrum i jest to jednak 8.6km a nie 6.6km.

Dzięki za pomysłowego wyimka. Zachęcam do odwiedzenia pozostałych kościołów z listy.

Znalezione z Ptakiem Dziubem. Poniekąt przypadkiem. Dziub wiele mówił o planowanym objeździe kościołów po Wrocławiu żeby znaleźć tego Wyimka. W jednym byliśmy już na keszu i się zdziwiliśmy, że pasował -  miał dokładnie taką tablicę i był 6.6km od Rynku, więc to nie ten. Ptak był strapiony tym że IksinsGo pisał coś o innej lokalizacji, chociaż nie wiemy czemu po innemu. Przy okazji niedzielnej wycieczki w różne rejony Wrocławia i poza miasto udało nam się wpaść na kesza - trochę przypadkiem. Byliśmy tu jakiś czas temu na kesze GC i jakoś nam się zapomniało o tym miejscu. A dzisiaj zajechaliśmy to wyimać. Dziękujemy!

Virgin Mary located basing on the logs of previous finders. She does not live in the part of the city I have ever been to so the cache had to wait until today. Because today I planned a preparty reconnaissance with a friend here. Many thanks for placing.

Tego WROCimka długo szukałem w sieci. W końcu odnalazłem i zanotowałem miejsce. Po jakimś czasie pojechałem tam. Tablica pamiątkowa jest ale poza tym nic się nie zgadza... Dzisiaj zobaczyłem logi Szpaczki, które dotyczyły tego WROCimka i pewnego mostu. Ale ten most jest na drugim końcu Wrocławia. Po analizie logów poprzednich osób, które odnalazły ten cache wytypowałem nowe miejsce. Tym razem był strzał w dziesiątkę. Ale z podjęciem skrzynki musiałem zaczekać bo było zbyt dużo postronnych osób. Po zmroku nie było już nikogo.

Te "dokładne" 6,66km, to od którego Rynku mierzone?Szpaczka kreśliła na mapach różne okręgi, ja oglądałem odległe kapliczki, a ten wyimek i tak pozostawał dla nas nierozwiązywalną zagadką. Nierozwiązywalną do dziś, gdy jadąc na rowerach dawno nieodwiedzaną drogą spojrzeliśmy w bok, a on tam po prostu sobie byłNa miejscu dysponowaliśmy opisem miejsca ukrycia sprzed aktualizacji, której nie byliśmy świadomi, ale mimo to skrzynka poddała się po kilku minutach. Dziękujemy!

Zapomniałam, że już kiedyś tu byłam... Dopiero dzisiejsza przejażdżka z MSB_20 inną drogą niż zwykle uświadomiła mi, że jednak nie sprawdziliśmy w tej okolicy wszystkich miejsc. I wyjaśniło się 6,66, długo zastanawiałam się, kto do tego dopuścił (i czy w ogóle ktoś się kiedykolwiek wcześniej nad tym zastanawiał), ale w takich okolicznościach przyrody chyba zasługuje na rozgrzeszenieDzięki za trudną zagadkę!

Hajda na Wrocław  czyli błękitne krasnalowanie, „kamiennych wrocławianek” obłapianie, menów czarowanie i wrocimków szukanie. Tym razem w towarzystwie "bajarza" :-D. Szybko i sprawnie. TFTC

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Namierzony dawno temu, przy zupełnie innej okazji. Miejsce ustronne, pełne patetycznego uroku. Pozwala na swój sposób ukoić zmysły (choć  nos może ucierpieć jeśli podejdziesz ze złej strony). Pojawił się też zupełnie świeży wyimek na terenie obiektu #9 - choć czy nie zakrawa na kicz swoja dziuplowatością to już należy rozważyć we własnym sumieniu. Dziękuję :-)

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Niestety płot został pociągnięty minią i prawdopodobnie kesz wyparował

Był po drodze, więc grzechem by było się nie zatrzymać  Kesz znaleziony z Zyfiką 

Wyimek namierzony, kesz znalezionySzybka akcja z Unieskim, dziękuję.

Dzięki za kesza.

Niedaleko naszych dzisiejszych keszy, więc szybki myk i jest, razem z moim bambą, dzięki:)

Będąc w pobliżu nie omieszkaliśmy i podjąć tego ładnego wyimka. Dziękuję.

przy okazji zdobywania medala ściezkowego zaliczony oddalony wrocimek. polecamy za daleko nie wchodzić bo miny są.

No to jednego już mam. Przy okazji robienia pobliskiej ścieżynki. Razem z Crazyolami. Dzięki.

Znaleziona z Weronika i Adamem. Tej lokalizacji do namierzenia to kosmos.  Kawał drogi od centrum lecz warto na nią się wybrać i okoliczne koszyki. Dzięki za pokazanie kolejnej miejscówki wartej uwagi.

#707

Zimowe zmagania z przepastnymi zasobami internetu zaowocowały całkiem sporą kolekcją kordów Boobsów, MiBów i WROcimków. Po zwiedzaniu czysto teoretycznym, nadszedł czas weryfikacji w terenie, co też uczyniliśmyZrobiła się z tego niezła objazdówko-spacerówka po Stolicy Dolnego Ślaska. Podsumowując - wyszedł nam rewelacyjny keszowy wypad! Miejscówki odwiedzone w towarzystwie Ronji i Okorca. Dzięki serdeczne za wszystkie skrzynki, pozdr.

Razem z Ronją i Night_time na keszo-weekendzie. Nie wiem jak sam bym to znalazł. Uwaga na kolce! Wielkie dzięki za wszystkie kesze i włożoną pracę! Pozdro :)

Hello,

Z tym miejscem było sporo zachodu. Za nic nie chciało się dać odszukać na GSV. Już na miejscu zmierzyliśmy odległość z podpowiedzi - nam wyszło o 2 km dalej. Cicho, spokojnie, sprawnie. Pzdr, Wojtek

No to się gura ze mnie uśmiał, jak mu pokazałam "bliźniaczy" obiektNiemalże sam się nabrał na to nieprawdopodobne podobieństwo. Na miejsce przywitaliśmy z xludem i Oponą już późnym wieczorem. A może wczesnym, lecz z uwagi na porę roku ciemno było dokoła. Lubię takie miejsca wieczorami, mają niepowtarzalny klimat. Na początku nabraliśmy się na znakomite maskowanie, stojące kilka kroków dalej i tak się zafixowaliśmy, że kesz poddał się dopiero po 10 minutach. Dziękuję za skrzyneczkę i pozdrawiam!

W towarzystwie mi bliskich keszomaniaków wcale nie było tak prosto, bo  geoślepota omamiła nas do granic. Dzięki

Kolejne koszenie WROCimków i Cycków z Lumen i Opona Tramwajową.

Tutaj zagadka zaprowadziła mnie do kilku znanych miejsc by finalnie wystrzelić dość daleko. Bez spoilera nie dało by rady- chyba, że trafił bym tam przypadkiem.

Dzięki za kesza i mam nadzieję na nową wersję :p

 

Gdzież to ja nie pielgrzymowałem do tej świętej panienki, i na mojej parafii w Leśnicy i na Klecinie, i na Wittiga... w końcu ją dopadłem na zadupiu.... tftc

Co ja się tego wyimka naszukałem. I nawet raz palcem na mapie przejeżdżałem obok, ale chyba za szybko się poruszałem bo przegapiłem poszukiwany obiekt. Dzięki za keszyk.

Jeden z trudniejszych WrocImków.

Obrazek podobny znalazłem. I jak się okazało takich we Wrocławiu jest kilka.

Potem było ćwiczenie pamięci. Na miejscu nie byłem, ale przejeżdżałem obok. Ale gdzie? Kiedy?

Rozwiązanie mi się przyśniło

Dzięki za przyprowadzenie mnie tutaj

Uzupełniam logi:) dzięki za kesza!

Keszowanie razem z Alą w Trzech Króli;) Dziś pół na pół Wrocimki i Boobsy.

STF! Super miejscówka. Cicha i klimatyczna ;)

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Bardzo fajny wyimek, trzeba było trochę pogłówkować. Podebrany pod osłoną już prawie nocy. Pozdro!