Oczywiście byłem na spotkaniu i podobało się bardzo..

Bardzo zaluje, że nie udało mi się dotrzec, ale z duma muszę się pochwalić, że na turnieju w nogę który odbywał się w tym czasie nieopodal, bo w Murowanej Goślinie udało nam się osiagnac taki sukces:

Obrazki do tego wpisu:

Dziękuję wszystkim za przybycie. Dziękuję za miło spędzony czas w Waszym towarzystwie...ognicho... ogniste napoje ...i ogniste opowieści o keszach ..i nie tylko. Dzięki. Pzdr. 

Bardzo udane spotkanie. Pałac dobrze znany ale przy okazji dodatkowych atrakcji z tym związanych jeszcze się czegoś dowiedzieliśmy. Grochówka, smalczyk i rozmowy keszerskie , gdzieniegdzie zakrapiane różowym napojem były znakomitym ukoronowaniem całego dnia.
Dziękujemy i do zobaczenia na następnym WIO już #66.

Udało nam się dotrzeć na spotkanie we trojeNiestety z przyczyn obiektywnych nie mogliśmy powalczyć o kesze. Jak tylko będziemy już  "mobilni" wrócimy do intensywnych poszukiwań. Dzięki za fajne spotkanie połączone ze zwiedzaniem pałacu. Miło było znowu spotkać znajomych i poznać kolejnych keszerów. Dzięki organizatorom i wszystkim przybyłym. Do kolejnego...

Udało się dotrzeć i pogawędzić trochę z już znanymi keszerami jak i poznać wcześniej nieznanych. Przy okazji zwiedziliśmy pałac z jego eksponatami jak i wieżą. A po całym dniu przyszedł czas na kiełbasę z ogniska. Niestety nie mogłem zostać do końca ale dziękuje za dobrą zabawę i pozdrawiam.

Kolejne fajne spotkanie, połączone dodatkowo z małym zwiedzaniem pałacu. Udało się wejść na wieżę, przejść tunelem, obejrzeć mundury i broń palną.

No i oczywiście znakomite towarzystwo, grochówa, ognisko z kiełbaskami.

Świetne spotkanie. Chociaż nie mogłam być od początku to miło spędziłam wieczór. Super towarzystwo i atmosfera. Dziękuję. 

Po zaliczeniu całego Szkolenia Wojskowego do garkuchni ustawiła się spora kolejka. Grochówka i pajda ze smalcem podniosły morale całego "jednodniowego wojska"Dzięki za spotkanie, pozdr.

Hello,

Szkolenie szkoleniem, ale spotkanie też było ważne :)  Z powodów zawodowych musiałem się zwinąć, taki już los. Przybyli dawno niewidziani i niedawno widziani. Pogoda sprzyjała siedzeniu na dworze, miejscówka pozwoliła niektórym spokojnie zjeść grochówkę, bez utraty komfortu przez innych ;)  Było przyjemnie. Z delikatnym przerażeniem zorientowałem się, że jeszcze dwa WIO i będę musiał organizować poznański AKQ. Na diabła wtedy robiłem tego FTF-a  Ale pewien szatański pomysł zalągł się w głowie, może być ciekawie ;)  Pzdr, Wojtek

Znakomicie przygotowane spotkanie, aż trudno było się rozstać! Dzięki!!!

Znakomite spotkanie! Miło było pokeszować i podyskutowaćDzięki

I my byliśmy, grochówkę i piwo piliśmy, a co widzieliśmy i słyszeliśmy, tego nam nikt nie odbierze. ;-)

Było znakomicie: ścieżka fantastyczna, Towarzystwo doborowe, zwiedzanie pałacu, z jego ekspozycją wojskową w środku i na zewnątrz oraz wieżą i podziemiami bardzo ciekawe.

Bawiliśmy się świetnie i szkoda, że tak szybko nas stamtąd wypędzono. ;-)

Bardzo Wszystkim dziękujemy, a zwłaszcza Marassowi za znakomitą organizację i fajną ścieżkę oraz Założycielom licznych skrzynek "okołoeventowych". ;-)

Zgroza! Nasz udział w spotkaniu rankiem nie takim znów wczesnym stanął pod sporym znakiem zapytania. Wszystko przez potworne przeziębienie, które się podstępnie wkradło do naszego mieszkania. Mimo godnej podziwu postawy małżonki musieliśmy zrezygnować z udziału w szkoleniu wojskowym ale na popołudniowe i wieczorne zajęcia rekreacyjne udało się dotrzeć. A nawet wytrwać do samego końca! Nie żałujemy, było warto, a braki w wojennym przysposobieniu obiecujemy nadgonić przy najbliższej okazji.

Ogniskowo zawsze najprzyjemniejZwiedzanie pałacu dodało smaczku. Dziękuję za dopięcie całości.

Zwiedzanie tunelu i ekspozycji w środku w g. 17-18. Są dwa wesela i musimy się jakiś dostosować. 

Bufet jest gotowy .W kwestii cen jedzenia Pan z obsługi udziela informacji na bieżąco. Piwo z kija 5zl. 

W związku z faktem iż zaliczacie szkolenie w trybie błyskawicznym....w godz.  14-16 pojawią się jeszcze jakieś skrzynki... w okolicy. Pzdr. 

byłem , nawet do samego końca

Jutro...16.09 od godziny 10:00 w rejonie Łysego Młyna startuje bieg Xtreme Challenge, wiec w tej okolicy lasu może być na drzewach trochę tasiemek i organizatorów. Spotkałem ich wczoraj podczas wyznaczania trasy....stąd wiem, że jest wytyczona poza geościeżka. 

Z okazji WIO #65 w dniu 15.09.2018r. o godz. 9:00 zostanie odpalona geościeżka tematyczna. Czas potrzebny na zdobycie finału i skrzynek z geościeżki to około 4-5 godzin. Wskazane jest zdobywania jej zaczynając od strony Biedruska. Odległość pomiędzy pierwszą skrzynką, a finałem to około 4 km. Zalecany ubiór militarny lub trekkingowy. Skrzynki w większości leśne. Rower czasem może pomóc, a czasem utrudnić zdobywanie. 

Po wszystkim zapraszam na ognisko i  zwiedzanie udostępnionych nam pomieszczeń w pałacu oraz ekspozycji plenerowej. Po drodze zaopatrzcie się w coś na ognisko i kijki do pieczenia. 

Do zobaczenia.  

Postaramy się dotrzeć, po długiej nieobecności.

Chęci wielkie, ale niestety tym razem nie dojadę:( pozdrawiam! 

Bardzo nam przykro ale z powodu zdrowia mojej żony nie będziemy mogli się pojawić na spotkaniu , życzymy udanych poszukiwań , Burzyki .

Ja też....ja też...;-)

Jak zdrowie żony pozwoli to postaramy się pojawić , na takie spotkania tylko jeździć , macie bardzo fajną zgraną ekipę .

Przydreptam :)

Oczywiście zamierzam być.

Jak to zawsze życie płata figle...w obiekcie zmienił się menadżer i musiałem od nowa załatwiać formalności związane z WIO w Biedruskim pałacu...na szczęście nowa Pani kierownik była miła. Z uwagi na odbywające się wesela niestety nie będziemy mieli możliwości wejść na wieże. Poza tym reszta obiektu czyli mini-muzeum, tunel pod pałacem oraz ekspozycja plenerowa jest do naszej dyspozycji podczas WIO. Ograniczone będzie także menu dostępne do kupienia w Domu Ogrodnika: grochówka, gofry, napoje bezalkoholowe  oraz piwo. Tak więc jeśli ktoś będzie miał ochotę zjeść coś z ogniska proszę o zabranie z sobą czegoś do nabicia na kijek. W Biedrusku jest "Biedronka" oraz "Dino" więc nie trzeba z sobą wozić prowiantu. Pozdrawiam i do zobaczenia. 

Jest zielone światło od żony. Więc będę  :P  :D

Jeszcze nas nie ma na liście? Ale stawimy się karnie. ;-)

P.S. Ścieżka rowerowa jest już całkowicie ukończona i prezentuje się znakomicie.

W kalendarz wbite, może się uda:)

Informacyjnie...w okolicy Biedruska dostępny jest Wielkopolski Quest - Wojciech Bogusławski i historia niezwykłego kamienia. Dostępny co prawda tylko w niedziele i to wtedy gdy nie ma strzelań na poligonie..ale dla zainteresowanych takie info. Pzdr.

uczynię wszystko co w mojej mocy

wpisane w kalendarz ale jeszcze nie jestem pewny czy mi się uda

Jak niżej...

Zamierzamy się zjawić...

Przypedałuję

Wstępnie planuję przybyć. :-)

Dopisane do kalendarza :)

Obowiązkowo!

niestety znów słona kolizja. Chyba, że nie wypali - wtedy TAK.

Akurat ten termin mieliśmy  zajęty ale coś drgnęło więc wpisujemy na listę "planujemy dotrzeć".

Bajecznie... lepiej być nie może. Wolna sobota, 6 km od domu, będziemy napewno.

No jak nie jak tak :).

Termin odległy, ale mam nadzieje, że nic mi nie przeszkodzi i się zjawię.