Taki dzień jak dziś to dobry czas na podejmowanie keszy w centrum miasta. Jeżeli nie jedziemy rowerem, to łatwiej w taki wolny od pracy, świąteczny, w dodatku zimny dzień zarówno dojechać samochodem do centrum,  jak i zaparkować w jakimś sensownym miejscu. Oczywiście także mugoli jest mniej, zwłaszcza wieczorem. I taką oto porą wybraliśmy się z Amelką na pierwsze w tym roku keszowanie. Nasza krótka wieczorna wyprawa zakończyła się sukcesem polegającym na zdobyciu siedmiu skrzyneczek. Tutaj poszło szybko i sprawnie. Dziękuję za założenie tego kesza.

Przy podejmowaniu się dekompletuje, ale to nie problem. Dzięki

Patrzę, a tu siedzi sobie mały grzybek dość wysoko. Jak próbowałem go wyciągnąć, to oderwała się czapka od trzonu (kesz jest dość mocno zaklinowany). Naprawiłem i odłożyłem tak jak było. Dzięki :)

A tutaj dane mi było spotkać tych słynnych gryzoniowanych mieszkańców Wrocławia. Kolejna atrakcja zaliczona. Kesz na miejscu, dobrze się chowa. Dzięki.

Chodził keszer razy kilka, aż dojrzał wyimka:) Keszyk podjęty na spacerku z Klarą. Dziękuję za skrzyneczkę:)

Wymiana logbooka

Ładny pojemnik namierzony bez problemu. O tej porze ruch tu prawie żaden.
Pierwszy wpis w nowym logbooku.

Dziękuję :)

To się dopiero nazywa mikrus:) Wyjazd w wigilie Wigilii na porządkowanie Wrocławia wesołym stadkiem dziękuje 

Drive in - zaparkoeać w tej okolicy graniczy z cudem. Dzięki

Kesza podjęto w ekipie Dziebber Łaka maka fon - podczas jednego z wypadów. Bardzo dziękuję za reaktywację. Te eF Te Ce.

Kesza podjęto w standardowej ekipie przy okazji jednego z wypadów z wieczorowym porem. Bardzo dziękuję za reaktywację. Poszło znakomicie, ale pojemnik jakby brudem zarósł. Te eF Te Ce.

poszło sprawnie

Dziękuję, znalazłem. Fajniutki mikrusek.

Znaleziona razem z izeq, zaległy wpis

Generalnie w tej okolicy, jak pewnie każdy w tym mieście, byłem setki razy. Ale jakoś dfo tego konkretnego "kąta" nigdy nie zaglądnąłem, toteż zagadka okazała się znacznie bardziej wymagająca, niż powinna.

A co do samej skrzynki - jeśli skrzynka przetrwała tyle czasu, łącznie z pracami budowlanymi na obiekcie, a jednocześnie nie trudno ją odnaleźć, to znaczy, że jest po prostu bardzo dobrze (z keszowego punktu widzenia) ukryta.

Dzięki sebastianj z czujność i xlud za sprawdzenie kesza. Można się bawić. Lokalizacja pojemnika bez zmian.

⌚07:21 25 stycznia 2023

Tego gagadka pomyliłem z innym więc właściwie go nie szukałem. Ostatnio trochę został mi zapoilerowny a że był trudny do wydobycia to ruszyłem w czasie gdy każdy spieszy się do pracy.
Lubię takie wyzwania, i mimo, że spędziłem na wydobywaniu kilkanaście minut to warto było❗
Fajnie dopasowane maskowanie do miejsca.

Dzięki wielkie za kesza ❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Miejscówka dostępna. Przez ten czas nic się nie zmieniło.  Kesz też chyba przetrwał. Dziś byłem lecz miałem problem z wydobyciem pełno mugoli sprawdzę innym razem. 

Przebudowa lokalizacji

Znaleziona wspólnie,  przed spotkaniem Hajda na Wrocław..

Hajda na Wrocław  czyli błękitne krasnalowanie, „kamiennych wrocławianek” obłapianie, menów czarowanie i wrocimków szukanie w sympatycznym towarzystwie. Znakomite: opis keszyka, wskazówki, maskowanie (trochę ciężkie do wyjęcia :-D dla niektórych), no i oczy wiście sam detal. Dziękujemy za pokazanie miejsca i keszyka. Chwilowo gwiazdek zabrakło, dlatego dajemy swoją.

Afbeeldingen in deze log:

Błękitne reko

Szybko i sprawnie w miłym towarzystwie, dzięki :)

Bardzo ładny. Dzięki za kesz.

Ładne to takie. Dzięki.

Kesz znaleziony razem z ForgottenSilesia.

Dzięki :-)

Przed przyjazdem do Wrocławia próbowałem rozkminiać Wrocimki, ale opis tego kesza skutecznie mnie zniechęcił nawet do podjęcia próby. Aż tu dziś niespodziewanie, podczas spaceru z rodzinką, niemalże wdepnąłem na ten wyimekRadochę miałem ogromną, więc natychmiast zatrzymałem wycieczkę i rozpocząłem poszukiwania keszyka. Nano, ale ślicznyLubię znajdować tak przypadkowo wyimki, więc serdecznie dziękuję i rewanżuję się gwiazdą.

Jak dla mnie rewelacyjna miejscówka. Dzięki.

Co do kesza na początku się przeraziłem jaki obiekt mam obmacać, na szczęście ładny keszyk umieszczony w rozsądnym miejscu.

WROCimek bardzo ciekawy. Dziękuję.

stare wpisy czas uzupełnić
keszerskie zwiedzanie z magibu

Piękna jest na mozaika, każdy kafel w innym stylu, oglądaliśmy każdy z osobna

Po prostu świetne, a wyimek wpadł, kiedy szliśmy po innego keszyka, nieraz ma się farta ;)razem z moim bambą, dzięki:)

Jak napiszę że FUKS to pewnie nikt nie uwierzy ale i tak napiszę...szliśmy po inny wyimek...ale pomyliliśmy skrzyżowania i musieliśmy "tamtędy" przejść...idziemy a ja mówię...zaraz zaraz...eliby to nie jest wyimek? A kesz

Napad na Vratislavia Thesaurus ...dzień 2...sobota więc do miasta ;)też się trochę opierał ;)

wspólna wyprawa śląsko-dąbrowska , jak widać da się ;)

fantastyczna oprawa miejsca , piękne dzieki

Dzięki za skrzynkę:) pyrsk:)

Wrocław wyimkowo: mocno keszowo, mega wesoło. BYło duuuużo chodzenia, i duuużo szukania, teraz jest duuuużo logowaniawesoły weekend w całkiem sporej śląskiej ekipie. Dzięki serdeczne za kesza.

Czyszczenie mapy Wrocławia w większym składzie :) 

Dzięki za kesza i pozdrawiam :) 

Spacerowo po Wrocławiu z Zyfiką i Reilą  Kesz podjęty na zakończenie udanego dnia 

Miejsce odwiedzone z Zyfiką i Unieskim, dziękuję za kesza.

Kesz znaleziony z Reilą i Unieskim podczas wypadu do WrocławiaBardzo ładna mozaikaDziękuję.

Miejsce rewelacja, sam kesz też oczko wyżej od wielu Wrocimków. Podobało się, da się podjąć nawet w środku dnia przy ruchu. Dziękuję!

Zimowe zmagania z przepastnymi zasobami internetu zaowocowały całkiem sporą kolekcją kordów Boobsów, MiBów i WROcimków (oraz paru innych tematów). Po zwiedzaniu czysto teoretycznym, nadszedł czas weryfikacji w terenie, co też uczyniliśmy
Powrót do Stolicy Dolnego Śląska w towarzystwie Ronji. Dzięki serdeczne za wszystkie skrzynki, pozdr.

Hello,

Detal przeuroczy, warto poświęcić mu dłuższą chwilę. Pzdr, Wojtek

Znalezione rowerową ekipą z Atena.pl i Bartek111.
Tutaj poszło szybko.
Za to miejsce ciekawe i warte odwiedzenia.

Kesz jak kesz, ale to co przedstawia jest po prostu zaskakujące.

Spontan rowerowy z Bartek111 i LordArnoth. Skrzyneczka normalna ale dzieło już przerosło moją wyobraźnię. Dziękuję:)

Przyznam się bez bicia, że na Wrocimka trafiłem przez przypadek. Nie wiedziałem gdzie się on znajduje i jakoś bardzo nie przejmowałem się tym bo w planach miałem kilka keszy które wiedziałem gdzie są. Okoliczności zmusiły mnie do przejścia przez okolicę której nie odwiedzałem już chyba z dobre 15-20 lat ? O ładne to to. Zaraz, zaraz ... Czy to przypadkiem nie jest okeszowane ?No przecież. 

Jako, że pora już nie za wczesna to i ludzi niewielu. Jakoś rzadko mi się zdarza, ale od razu zatrybiłem gdzie keszyna jest schowana . Patent na ukrycie  mega prosty ( bez dźwigni, mostów zwodzonych, kolców, spacerów po linie 50 metrów nad ziemię ) , ale przegenialnie dobrany, pomysłowy i uzupełniający się z otoczeniem w którym został umieszczony. Świetna sprawa. Później już tylko 20 min robienia zdjęć i finał :)

Wielkie dzięki za pokazanie miejsca i za kesza. 

Pozdrawiam 

Ten wyimek naigrywał się ze mnie dłuższy czas. Nawet po odnalezieniu materiałów wyprowadził mnie w pole.

Miejsce godne, warto tutaj zajrzeć.

Dzięki za pokazanie. Nie miałem świadomości że coś takiego powstało.

Ten skubaniec trafił się po prostu przypadkiem. Szedłem tedy pierwszy raz w życiu w innym celu, a tu taka niespodzianka. Dziękuję

Parę dni temu przechodziłam dosłownie metr od wyimka i go nie poznałam.... Może szłam nie od tej strony, może metr to za blisko? A może po prostu to nie był ten dzień. Dzisiaj idę, z Oponą... od tej drugiej mańki... W dodatku mam wyimka 3 metry od siebie. Tak patrzę, myślę... i zatrybiło mi w głowie, że to jest TOUśmiałam się z siebie.... Popodziwiałam, nawet znalazłam cycki weskeraTakie spontaniczne kesze cieszą najbardziej. Dziękuję!

Afbeeldingen in deze log:

cycki weskera :D

Homogenizowany nagłówek Akcja bΘΘbsimki, czyli spontaniczne, wybiórcze i diabelnie zimne nocne minikeszo. Wspólnie z AERem.

 Taaod razu! To był raczej wyraz zrezygnowania i dotykałem już każdej szparki :)

Akcja bΘΘbsimki, czyli spontaniczne, wybiórcze i diabelnie zimne nocne minikeszo. Wspólnie z Katulem.

No tutaj to nam chwilkę zeszło, ale może dlatego, że źle zrozumieliśmy namiary na skrzynkę zamieszczone w opisie. Nie opacznie, tylko (dosłownie) nie do końca. A że imć P. przyzwyczaił do najbardziej pokręconych pomysłów, to bez wahania rzuciliśmy się czesać miejsce, gdzie raczej keszo ukryć się nie da.

Refleksja przyszła po kilku minutach i wtedy Katul od razu wyłapał keszo.

Dziękuję,

AER

Uzupełniam logi:) dzięki za kesza!

Kolejna keszowa sobota z Alą;) Jestem fanem Wrocimków. Ostatnio byłem tak podjarany projektem keszowym jak startował Leśnik w 2012 roku;) Teraz tylko rozglądam się i szukam detali po mieście.

Też nie pamiętam kiedy tu ostatnio byłem. Pięknie to zrobione wszystko i piękny mikrus ;)

Dziękujemy i pozdrawiamy! 

Boże, nie byłem tu z 30 lat, ależ nam ten Wrocek pięknieje. Dzięki Pozieduwac za przypomnienie mi miejsca i za pokazanie tej fantastycznej instalacji!

Ten koń ewidentnie gdzieś uciekał, na szczęście udało się go złapać i wpisać do logbooka. Ludzi zawsze pełno, a odwiedzam kesza drugi raz. Za pierwszym nie było jeszcze FTFa więc odpuściłem jak kodeks nakazuje. Dzięki.

Inicjacja WROCimkowa. Skoro już 3 wpisy są to można powoli ruszyć na łowy. Ten skubaniec był najbardziej po drodze.

Przyznam - nie byłem tu już dobre kilka lat - jak to miejsce - w dużej mierze dzięki wrocimkowi - się zmieniło na korzyść!!! Super. Mimo, że miejsce wydaje się ruchliwe to wcale aż takie nie jest - spokojne podjęcie i odłożenie jak nikogo nie było. Podziękował ;) 

Znaleziona w ekspresowym tempie. Typowałem w tym miejscu trochę innego ale i niech stracę. Tamtego też znajdę. Keszyk naprawdę mały ledwo co nika mieści. Dzięki za przybliżenie miejsca. Przechodziłem tamtędy wiele razy lecz dopiero historia tego WROCIMKA przybliżyła mi historię jego powstania. 

#559 

Kolejny wyimek, który to raczej znalazł mnie niż ja jego. Fajny projekt, dzięki za keszyka

WROCimki niczym poświąteczne wyprzedaże zalały Wrocław. O ile tym ostatnim mocno się opieram to temu wyimkowi nie mogłem odmówić. Po pierwsze, że można do niego dojechać tramwajem, co prawda nie linii #21 (bo ta już po Wrocławiu nie jeździ, a nawet gdyby jeździła to bym TAM nie dojechał). Po drugie, że TO miejsce było na mojej wirtualnej liście miejsc do okeszowania. Dzięki za poświąteczną wyprzedaż keszy, które nie tylko wyczulają oko na sposób ukrycia, ale przede wszystkim na piękne detale naszego miasta, obok których przechodzimy niejednokrotnie obojętnie. Podziękowania dla wszystkich wyimkotwórców.