Znaleziona z krogulcem.

Wybraliśmy się z Amelką na (niestety z założenia raczej krótkie) keszowanie we Wrocławiu, z głównym celem podjęcia finału jednego kesza i staraliśmy się nie za bardzo zbaczać po drodze - bo ostatnio jak się po ten finał wybraliśmy, to nawet się do niego nie zbliżyliśmyUdało się nam zahaczyć tylko o trzy kesze przed wyznaczonym celem, a potem mogliśmy już spokojnie powłóczyć się po Wrocławiu.

Tu poszło szybko i bez problemów, a keszyk świetnie pomyślany i przygotowany - ode mnie leci reko !

Poraz kolejny serwis

Record of type [Maintenance performed] deleted by user Pozieduwac on 2025-02-09.

Można tu spędzić całe godziny!
Piękne miejsce. To i po drugiej stronie ulicy. Prawdziwa galeria sztuk wszelakich.
Pojemnik leżał bez możliwości zamocowania jeszcze niżej. Ale też zasługuje na gwiazdę.
Wymaga serwisu.

Zimowa wizyta we Wrocławiu w celu zdobycia wrażeń pod pozorem szukania pojemników. W towarzystwie urodzinowej Słabakinii.
Dziękujemy

Weekendowy wypad do Wrocławia. Dzięki

Znaleziona. Dzięki za kesza i pokazanie miejsca. 

Znaleziona w strasznie upalny dzień. Za to mało ludzi się kręci.

Dziekuje za kesza. Znaleziony. 

Jeszcze jeden keszyk podczas naszego corocznego wyjazdu do Wrocławia. Dzięki!

Wow, co za niesamowite miejsce! Mieszkam niedaleko, ale tutaj jestem pierwszy raz. Dzięki za zwabienie mnie tutaj :)

Mam i ja... Miejsce dobrze znane.. ale jakoś ciężko było ruszyć te ciężkie litery cztery;) Dziękuję za skrzyneczkę:)

Warto to obejrzeć. Dzięki

Miejsce znane, byłem już kilka razy, ale akurat Szewińskiej nie pamiętałem.
Kesz znaleziony bez problemu, maskowanie bardzo fajne, wcześniej takiego nie widziałem.
Jak wcześniejsi znalazcy już zauważyli, magnesy nie trzymają się pojemnika przy zdejmowaniu. Na razie nadal się da je wcisnąć ponownie i maskowanie się wówczas trzyma.
Dziękuję za keszyka :)

Wizyta serwisowa. Poprawiono mocowanie

Dziękuję, znalazłem. Fajne maskowanie, ale ledwo się już trzyma.

Znaleziona razem z izeq, zaległy wpis

To ostatnie tchnienie tego kesza, bo magnesy już zostają na podkładkach. Trzeba je na wcisk dopchnąć, żeby kesz się trzymał. Przydałby się serwis. Ale patent super.

Ciekawe miejsce, dzięki za kesza!

Znaleziono z Banderzwierzem i Dziaberlakiem. Już dawno temu wyimany, ale nie było nigdy po drodze się zatrzymać o właściwej porze. Dzisiaj ładna pogoda - to zahaczyliśmy. Bardzo dziękujemy za kesza i pokazanie miejsca. Jednak LOGBOOK jest MOKRY!

Ptak Dziub Dziub usilnie chciał abyśmy odwiedzili to miejsce. Faktycznie bardzo tu ciekawie i jak kolorowo! Do tego pełno wycieczek chodzi - grupy po 5-10 osób. Dziękujemy za pokazanie miejsca. Jednak logbook jest wilgorny!

Serdecznie dziękuję za kesza. Znaleziony wraz z areckis i Miki. na wspólnym wypadzie - wpis jako BAM.

Logbook mokry i magnesy luźne.

Dzięki za pokazanie miejsca i kesza.

Wpis jako BAM. (Badzia Gadzia - BG, areckis, Miki.)

Tylu zdjęć na jednym keszu juz dawno nie zrobiłem, dwa podwórka dokładnie zwiedzone :):):):)

Pięknie dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki.

Ekipą BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)

Dzięki

Super miejsce. Pierwotnie zawitaliśmy na drugie podwórko i zaczęliśmy mieć wątpliwoßci czy na pewno znajdziemy tu słonika. Dzięki!

Znaleziona, siedzenie w krzakach zaliczone. Logbook cały mokry, aż się podarł przy otwieraniu go. 

Wymiana logbooka 

Tftc.

Znaleziona, 35 stopni. TFTC!

Komicznie musiało to wyglądać z boku - jeden z nas zniknął w krzakach i chwilę go nie było. Dzięki za kesza i świetną zabawę

Kolejny hardkorowy wypad do Wrocławia (od 4.30 rano keszowanie po niemal nieprzespanej nocy) . W planach dokończenie rozpoczętych geościeżek i rozpalenie września na evencie. Przepiękne, przecudowne, często aż zatykało z wrażenia. Niby kicz, a taki efekt. Dziękujemy.

Z Mańkiem i maluchami, super maskowanie :) 

Z Rogatkiem i młodocianymi. Dzięki. 

Przepiękne podwórko, a i skrzyneczka trzyma poziom. Dzięki

Piękne dzięki za pokazanie miejsca, warto było się wybrać na wycieczkę w te rejonyKeszyk świetnie zamaskowany, ale daliśmy radę namierzyć razem z FrozenLynx i Peyoo. Niestety niektóre budynki są już w trakcie renowacji, więc jeśli ktoś jest chętny na wizytę to polecam się pośpieszyć.

Super kesz, fajne maskowanie. Znaleziony z LuckyDragonPL i Peyoo.

Bardzo fajne maskowanie, polecam.

Maskowanie zrobiło mnie w balona. Znalazłem od razu, ale co z tego, skoro zignorowałem. Dopiero po wyczerpaniu wszystkich innych opcji (pasujących do atrybutów w przeciwieństwie do kesza, mimo, że i tak są prawdziwe) postanowiłem spróbować. No i wyszło, że Pozieduwac znowu ze mnie zadrwił.

Do kesza teraz trochę ciężko się dobrać, natura go wzięła w swoje władanie.

Umarłem po raz drugi. Jak widać we Wrocku niczego nie wyrucają. Dzieki.

Kolejne fantastyczne podwórko z keszem. Choć tu najbardziej podobał mi się anioł czytający książkę. Wielkie dzięki za przyprowadzenie w to miejsce.

tak jak wspaniałego miejsca to się w życiu nie spodziewałam! tyle razy we Wrocku na keszach a dopiero tutaj znaleźliśmy prawdziwa perełkę miasta, która powinna być obowiązkowym punktem wycieczek..choć w sumie może dzięki temu że nie jest tak znane wśród turystów można na spokojnie zachwycać się tym miejscem. najpierw weszliśmy nie na to podwórko ale nie żałujemy bo było jeszcze ciekawsze i tam te lokalsowy "ochroniarz" opowiedział nam conieco o tym miejscu, wskaż gdzie szukać odpowiedniego wyimka i zdradził ze dwa inne podwórka jeszcze będą podobnie aranzowane. absolutnie wspaniałe miejsce i must see na mapie Wrocławia, musze tu kiedyś wrócić z normalnym aparatem a nie wyładowania od keszy smartfonem. gwiazdka za rewelacyjne miejsce a nie za kesza, który jest zwykły jak reszta z serii.

Tak jak pisał GFS, najpierw szukaliśmy skrzynki w złym miejscu. Ale po chwili udało się już dotrzeć do Ireny.

Miejsce rewelacyjne a maskowanie jeszcze lepsze. Dzięki za kesza.

Złe miejscy wytypowaliśmy, jednak na miejscu odszukaliśmy już to właściwe i to bardzo ładne podwórko.

Kesz super. Dziękuję.

Niedzielne ścieżkowanie po Wrocławiu w wesołym i częściowo niespodziewanym towarzystwie. Dzięki

Gwiazd Spacerowo po Wrocławiu z Aynsley. Dzięki

Świetne miejsce, no i w końcu kesz, który naprawdę cieszy oko poza pokazywaniem wyimka. Jak mnie ktoś zapyta, czy podobał mi się wyimek XX czy może YY to powiem, że podobał mi się ten, gdzie Pozieduwac pokazał klasę. Po raz kolejny zresztą. Nagradzam.

Powinno trzymać.

Poszliśmy nie na to podwórko, nie sądziliśmy, ze tak zagospodarowanych miejsc jest więcej : )

Ale miejscówka, szczęka opada,razem z moim bambą, dzięki:)

Okolica wymiata!!!! Dla takich keszy warto keszować. miejsce w którym opada kopara. Super.

 

ps. jeden magnes z kesza nie trzyma...tzn klej nie trzyma...warto byłoby lekko podserwisować bo jak drugi odpadnie to będzie źle

Znaleziona z Weroniką. Byliśmy tu kiedyś więc wiedzieliśmy gdzie szukać. Warto zwiedzić 2 strony tej ulicy bo po drugiej stronie na podwórku też są obrazy na ścianach. Takie grafitii to mogę zaakceptować. W dzień można natchnąć się na mieszkańców którzy z uśmiechem na twarzy opowiedzą o dziełach lub nawet samego autora można spotkać. Całość murala jest cały czas powiększana. Nam udało się trafić od razu na dobrą stronę ulicy więc poszło szybko. Maskowanie świetne. 

#696

wspólna wyprawa śląsko-dąbrowska , jak widać da się ;)

mnóstwo pracy i talentu ale efekt nietuzinkowy , piękne dzieki

Znaleziony razem z ekipą podczas wyimkowego szaleństwa po Wrocławiu. TFTC
Okolica genialna. Ktoś dużo pracy włożył w powstanie tego.

dzięki za kolejnego spacerowego kesza - pozdrawiam

Dzięki za skrzynkę:) pyrsk:)

Pierwszy dzień walki śląskiej ekipy z detalami wrocławskich kamienic. Tak pozytywnej miejscówki dawno nie widziałam już od samej bramy. Dziękuję:)

Zielone za miejsce.

Wrocław wyimkowo: mocno keszowo, mega wesoło. BYło duuuużo chodzenia, i duuużo szukania, teraz jest duuuużo logowaniawesoły weekend w całkiem sporej śląskiej ekipie. Dzięki serdeczne za kesza.

Czyszczenie mapy Wrocławia w większym składzie :) 

Dzięki za kesza i pozdrawiam :) 

Rewelacyjne miejsce! Zimowe zmagania z przepastnymi zasobami internetu zaowocowały całkiem sporą kolekcją kordów Boobsów, MiBów i WROcimków. Po zwiedzaniu czysto teoretycznym, nadszedł czas weryfikacji w terenie, co też uczyniliśmyZrobiła się z tego niezła objazdówko-spacerówka po Stolicy Dolnego Ślaska. Podsumowując - wyszedł nam rewelacyjny keszowy wypad! Miejscówki odwiedzone w towarzystwie Ronji i Okorca. Dzięki serdeczne za wszystkie skrzynki, pozdr. 

Razem z Ronją i Night_time na keszo-weekendziePóźną już nocą, a Wrocław jak senNie ogarnąłem, że coś takiego jest w moim mieście. No to miałem mega pozytywne zdziwkoTrochę nas pokręciło po okolicy, i fajnie. Wielkie dzięki za wszystkie kesze i włożoną pracę! Pozdro :)

Hello,

Mimo późnej pory odwiedziliśmy wszystkie punkty w okolicy. Bardzo mi się podobało, kiedyś chętnie wrócę za dnia. Sporo naczytałem się o pomyśle. Gdyby takich było więcej ... (pozostaje tylko głęboko westchnąć). Pzdr, Wojtek

Wybrałem się w znane miejsce i ... zong. To nie tu.

Co tu robić?

Spacer w okolicę wystarczył.

Nie znałem jednak tego miejsca, a jakże ładne.

Przyprowadzę tu kogoś - czasem oprowadzam gości po Wrocławiu. Warto!

Maskowanie milusie!

Wypad na koszenie WROCimków z Lumen i Opona Tramwajową.

Miejsce jakby znane, ale nie do końca. Gdy już wytypowałem właściwe miejsce nie pasowała mi jedna z fotek. Jak się w terenie okazało jest to bardzo podobne miejsce, albo i nawet kopia....Keszyk znakomity- tym bardziej że już od dawna myślałem nad takim, ale nie znalazłem odpowiedniego maskowania ani miejsca. Rekomendacji za keszo miejsce nigdy nie daję (choć tu by się przydała), ale kesz sam się obronił więc leci zielony order!

Niech długo posłuży!

PS. Zdążyłem przed Lumen i Oponą! (zalogować :P)

Znakomite podwórze, kolejne w okolicy. Nie byliśmy jedynymi zwiedzającymi i robiącymi zdjęcia w tym niepowtarzalnym miejscu. Ogrom pracy, talent artystyczny do pozazdroszczenia.... i piękny efekt. O wiele bardziej podobają mi się takie akcje, niż osławione ostatnio podwórze z kamiennym napisem "kocham cię", które nie przetrwało nawet 2 tygodni w oryginalnym stanie a podwórza zupełnie moim zdaniem nie upiększyło. Sam kesz - ha, mam w domu podobny. Ile ja tego w domu nie mam.... dobrze, że powstał, będzie motywacja na założenie własnego, niekoniecznie we WrocławiuDziękuję pięknie i pozdrawiam!

Ostatni dzwonek godzinowy żeby pooglądać wszystkie grafy. Świetny pomysł na takie podwórko starej dzielnicy, kolejne jakie widzę. Na szarym i ponurym bez zieleni na pewno zabawa dzieciaków nie jest tak atrakcyjna. Ciśnienie w normie ale temperatura osiągnęła zenitu. Znakomita skrzyneczka. Maska GUT DŻOB :). Za całokształt  leci zioło :D. Dzięki

Ależ miejsce. Ten P. zna chyba wszystkie takie podwórka we Wrocławiu. Specjalnie czekałem z podjęciem aż jeszcze będzie jasno i się opłaciło. Super pomysł na takie miejsca.

A kesz - cud, miód i malina. Prawie się nabrałem. Leci zielone. 

Na miejscu okazało się, że logbook wyparował to wrzuciłem taki jaki miałem (niestety - logbooki wrocimkowe zostawiłem w innym plecaku). Ale za to w strunówce ;) 

Skrzynka zdobyta wraz z Weskerem. Dziękuję.

Keszyk znaleziony już jakiś czas temu, ale dopiero dzisiaj dokonałem wpisu. Lubię maskowania tego typu. Dzięki za skrzyneczkę.

Uzupełniam logi:) dzięki za kesza!

Sylwestrowe keszowanie z Alą. Ciąg dalszy Wrocimków;) 

Kiedyś byliśmy na innym podwórku całkiem niedaleko i też po kesza;) Pięknie to wygląda i kesz też piękny;)

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Łoł!  prawdziwy street art. Można spędzić sporo czasu kontemplując tę galerię sztuki. 

dzięki wielkie za pokazanie miejsca!

Świetne miejsce. Miło popatrzeć na te wszystkie malowidła. Szkoda, że nie ma więcej takich podwórek we Wrocławiu. Keszo też zacny i za niego bardzo dziękuję.

Wpisując się byłem przekonany, że mam FTFa. Cóż, musiałem nie zauważyć wcześniejszych wpisów.

Szybko poszło, temat dostrzeżony z daleka. Genialne maskowanie, przyznaję gwiazdę, dzięki

Zastanawialiśmy się z MSB_20, czy uda nam się tutaj być pierwszymi. Właściwie do teraz się dziwię, że się udało. No bo w taki sposób schować kesza rozmiaru nano?  Dziękujemy!

FTF ze Szpaczką!

Podwórko oglądaliśmy kilka miesięcy temu, więc do portretu poszliśmy jak po sznurku. Skrytka stawiała za to opór przez dłuższą chwilę, ale pewien szczegół ją zdradził. Dziękujemy!