Dziękuję, znalazłem 16 kwietnia 2024 o 20:25, wtorek.
To był mój 1001 znaleziony kesz.

Dziękuję j_janus za założenie skrytki. Pozdrawiam serdecznie Geokeszer z Wrocławia.

26 August 2023 22:27

Znaleziona, dziękuję.

Znaleziony.

Kesz odwiedzony w czasie trzydniowego wypadu na MEGA we Wrocławiu w ekipie warszawsko - łomianecko - łodzkiej.

Dzień 2: start z noclegu skoro świt (tak koło 8.30 [;)]) i po kolei: Park Południowy, nowy earth, okolice MEGA, samo MEGA i hyc! w las na Krasnala aż do skutku. No i oczywiście wszystko co się po drodze nawinie.

Dziękuję za założenie tego kesza i dbanie o niego, a także za pokazanie miejsca i zabawę.

Zdecydowanie skrytka grupowa. Po znalezieniu lokalizacji finałowej prawie weszliśmy na zaparkowany radiowóz z posilającymi się funkcjonariuszami. Chwila cierpliwości i się udało, dzięki za zabawę!

Dzięki współpracy z Banderzwierzem i Dziaberlakiem obeszło się bez drabiny. TFYC.

Dziękuję

⌚16:20 Jak zawsze zaległy log:

Zostawiłem go sobie na kilka typów w ciągu dnia - cóż więcej niż 14 już nie zrobię więc dziś tu podjechalem po pracy. Najpierw trochę ćwiczeń - rozgrzewka przed kajakowaniem, zabawa w ciepło/zimno by znów trochę poćwiczyć. Dobrze, ze podjechałem tutaj rowerem...
Fajna zabawa z Tym Wigo choć atrybuty kesza nie pozostawiały złudzeń.

j_janus dzięki wielkie za kesza ❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Byłem przekonany, że to tylko kolejna odwrotka, więc na miejscu spotkało mnie miłe zaskoczenie. Programik działał sprawnie, zadanie nie było trudne, ale oryginalne. Miejsce trochę trudne do włożenia łapy niepostrzeżenie, ale chyba wyszło.

Synchronizacja z GC, tak, żebym wiedział co jeszcze mam do zdobycia na openie. Loguję z datą kiedy go znalazłem w terenie.

 

Miejsce ukrycia namierzyłem dawno temu, ale lepiej tu operować w nocy, ale nigdy mi tu nie było w nocy po drodze. Zwykle przy drzewnych keszach wpis i odkładanie często są równie uciążliwe co samo wchodzenie, a tu pełen komfort w tym temacie.

Za każdym razem gdy znajduje takie scenariusze stwierdzam, że muszę stworzyć swój własny. Świetna zabawa!

Pogoda była ładna i postanowiliśmy razem z FrozenLynx i Peyoo wyskoczyć na krótki spacer, a jak spacer to tylko z keszami. Za cel obraliśmy coś nowego, więc ściągnęliśmy aplikację i wyruszyliśmy na poszukiwania. W trakcie pogubiliśmy się trochę, bo to był spontan i nie mieliśmy zielonego pojęcia jak ta aplikacja działa, ale skoro jesteśmy już na miejscu to nie ma szans by odpuścić. W efekcie wykonaliśmy telefon do przyjaciela, jednak zanim zdążył coś wyjaśnić na temat aplikacji to my ujrzeliśmy to co ukrywa keszaŚwietny pomysł na skrzyneczkę i z przyjemnością zostawiam gwiazdeczkę :)

Fajny powrót do przeszłości. Jeszcze żadna zabawa w ciepło i zimno nie sprawiła mi tyle radości. Dzięki za kesza.

Bardzo fajny kesz, znaleziony z LuckyDragonPL i Peyoo. TFTC

Wszystko rewelacyjnie, tylko dlaczego tak krótko? Szykowaliśmy się na długi spacer, a tu rach-ciach i gotowe :)

Jestem nieco zawiedziony, że tak szybko poszło. To mój dziewiczy rejs z tak chowanymi skrzynkami, wcześniej pobrałem aplikacje i wyszukiwałem informacji co i jak. Tu poszło wzorcowa od chwil kiedy załapałem o co chodzi. Polecam tą skrzyneczkę i ten rodzaj zabawy.

Dzięki za pokazanie miejsca i pracę włożoną w założenie skrzynki, pozdrawiam autora.

Fantastic idea. At first I was a bit confused, but soon I got used to the different locating method. I was only afraid that, jumpy GPS, typical park issue, will spoil all the fun. Unnecessarily.
I have never been in this park before. Even though I remember buying a beer in the nearby Plus supermarket when I was teenager. The renovated park with all these new lanterns lit looked fairish in the dark of cold evening. Many thanks for placing and showing.

Za trzecim razem w końcu miałem więcej szczęścia, ale bez delikatnej sugestii założyciela pewnie tak dobrze bym sobie nie poradził. Dziękuję za kesza!

Niedziela to czas kiedy możemy pojeździć i pozbierać kilka keszy, a na pewno jest na to zwykle więcej czasu. Tak było też tutaj. Było bez pośpiechu i zbędnych nerwów. Dlatego tak fajnie się bawiliśmy w ciepło-zimno, wspólnie z tatą T-Mac2c i muglo-mamą. Chociaż to ja dzisiaj nawigowałem i doprowadziłem nas bezbłędnie do miejsca ukrycia. Później do podjęcia była potrzebna już pomoc. TFTC

Pierwsza moja zabawa z wherigo! Bardzo mi się podobało mimo że sprzęt trochę wariowałSamo miejsce ukrycia też niczego sobie :D

TFTC!

Genialne WIGO!Nie spotkałem się nigdy z taką formą zdobywania skrzynkiBrawa za pomysł! Najwięcej kłopotu miałem z podjęciem - środek dnia, trochę przechodniów... koniec końców udało się nie narażając skrzynki na spalenie. Dziękuję i pozdrawiam

Kesz zaliczony z okazji Dnia Kobiet. Miejsce finału namierzyłem już wcześniej niestety wtedy pojemnik zaginął. Dzisiaj poszło błyskawicznie. Fajna zabawa, bardzo mi się podobało. Odradzam jednak szukania kesza na rowerze. Pieszo zdecydowanie łatwiejDzięki

Tymczasowy prosty pojemnik . Jak dłużej wytrwa to dorobię taki jak był pierwotnie
Zapraszam do zabawy

Finał skradziony

Po odpaleniu scenariusza poszedłem w stronę gdzie pokazywało ciepło, po chwili zrobiło się letnio, więc zmieniłem kierunk. Jak doszedłem gdzie był mróz, postanowiłem powtórzyć trasę. Sytuacja się powtórzyła, więc zrezygnowany wracałem do keszowozu. Po chwili zrobiło się tak gorąco, że keszyk wpadł w rączki.  TFTC

Na pierwszą skrytkę w nowym 2018 roku wybraliśmy to janusowe wherigo. I to był bardzo dobry wybór . Obawiałem się wprawdzie, że trzeba będzie poświęcić dużo czasu na dotarcie finału, ale okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. Krótki spacer po prawie pustym parku i już mieliśmy miejsce ukrycia finału. Pojemnik finałowy bardzo zaskakujący, ale każdy musi sam to zobaczyć . bardzo dziękuję za fajną zabawę a za całokształt przyznaję oczywiście zieloną gwiazdkę.

Sylwestrowy kesz wybrany, więc tylko wgrać na komórkę nowy geotermometr i można ruszać. Było "ciepło - zimno"... Trochę też żółtego (choć nie słońca dzisiaj). Było też "mokro - sucho", chwilami też "kupa - trawa". A sam finałowy pojemnik tylko z zimnem się kojarzyDziękuję za zabawę, spacerek, medal i (przede wszystkim) uśmiech na mojej twarzy. Janek nie odpalił fajerwerków na placu, więc trzeba było odstać swoje z odłożeniem kesza na miejsce.

Zawsze będę pełen szacunku dla osób które tworzą ten typ skrzynki. Sam nie do końca ogarniam samo jej odtwarzanie a juz nie wspomną o tworzeniu. Dla mnie bomba. Bardzo dziękuję.

Szczerze mówiąc przegapiłem moment kiedy skrzynka wróciła do żywych. Dopiero Janek mi to ostatnio uświadomił.

Więc skoro na dworze raz ciepło, a raz zimno - znaczy czas na tę skrzyneczkę. 

Miejsce niby znane, ale w samym parku nigdy nie byłem. Natomiast pod Biedronka już kilka razy parkowałem jak musiałem coś w Izbie Skarbowej albo w ZUS załatwić - nic wolnego bliżej nie było. 

Na srajfonie scenariusz hula jak wiatr na Sycylii w grudniu. Było ciągle ciepło,że w pewnym momencie pomyślałem, że tu chodzi o nabicie jak największej ilości punktów ciepła. Ale jednak nie ;) 

Ostatecznie mimo, że chwilę łaziłem okazało się że finału osiągnąłem w 3 minuty 6 sekund. Wydawało się, że dłużej. Skrzynka wystawała z ukrycia, więc ją wsunąłem trochę głębiej.

Dziękuję za znakomita zabawę przypominająca zabawy z dzieciństwa. Teraz czekam na scenariusz WHERIGO z grą w kapsle ;) 

Znalezione z Kiwi7PL.
TFTC

Znaleziona razem z Alą;) Szukaliśmy po zmroku i przy padającym śniegu, dzięki temu okolica była prawie pusta i nikt się nami nie interesował. Janek do perfekcji opanował tworzenie WIGO i tym razem świetny pomysł;) Do tego ciekawa historia miejsca. Pokręciliśmy się chwilę po parku - wieczorem bardzo klimatyczny. Finał słusznych rozmiarów ale trzeba uważać na mugoli.

 

Dziękujemy i pozdrawiamy! 

Przepisany scenariusz

Na androidzie robaki nie pokazują się

Miłych wrażeń

Generalnie nie przepadam za Wigo. Jakoś nie chcą ze mną współpracować i zawsze wymęczą mnie w terenie po całej okolicy. Tu finał mnie zaskoczył i to bardzo pozytywnie. Najlepsze było przechadzanie się późną porą po parku z finałem w ręku. Ludzie trochę dziwnie się na mnie patrzyli, a ja po prostu musiałem przeczekać mugoli, którzy ustawili się przy miejscu ukrycia kesza. Podpowiedź bardzo brudzi. Łapy miałem czarne jak święta ziemia :D

Na kesza wybrał bym się wcześniej ale myślałem, że jest on nieaktywny. Po pierwszych wpisach postanowiłem zacząć działać, tym bardziej że mogłem po niego iść w kapciach i w szlafroku. Dzięki za skrzyneczkę.

Zabrałem mapkę z logo go:wro, a zostawiłem długopis, który towarzyszył mi w ok 60% tejże ścieżki.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Zepsułem scenariusz w wersji na androida

Poprawię

{FTF} z mimex i Barciej33

Tym razem nasza reakcja na nową skrzynkę była trochę spóźniona, bo mieliśmy coś innego do załatwienia i zdziwiło nas trochę że jeszcze nikt nie zalogował znalezienia. Na miejscu wyjaśniła się przyczyna, po odpaleniu scenariusza zaczął sypać błędami i nie dało się nic zrobić, początkowo myśleliśmy że to problem z naszym sprzętem, jednak po chwili dołączył do nas jeszcze Barciej33 i na jego telefonie było to samo. Na szczęście właściciel był w okolicy i udzielił nam wsparcia. Okazało się, że scenariusz działał tylko na systemie IOS. Geometr szybko wskazał właściwy kierunek poszukiwań i po chwili namierzyliśmy miejsce ukrycia. Pojemnik finałowy bardzo nas zaskoczył swoją formą, fajny pomysł, ale ciężko z nim przejść nie zwracając na siebie uwagiMiejsce finału trochę przypałowe i mocno na widoku, ale mam nadzieję że skrzynka wytrzyma jak najdłużej.
Dzięki za ciekawy finał, dobrą zabawę i przybliżenie historii tego miejsca.
TFTC i oczywiście zostawiam reko :)

{FTF} wspólnie z mimex i mixen6
Bardzo mnie ucieszyło powiadomienie o nowym keszu - to pierwsza od dłuższego czasu nowość na GC. Nie miałem na dzisiaj żadnych planów, więc wyruszyłem zdobyć kolejne wrocławskie WIGO. Na miejscu spotkałem keszerów mimex i mixen6, którzy próbowali właśnie uruchomić scenariusz. Niestety, wszystkie nasze urządzenia odmawiały współpracy. Z pomocą przyszedł j_janus, który udostępnił nam swój telefon z działającym cartridge'm. Tym razem scenariusz był minimalistyczny, ale za to innowacyjny. Sam pojemnik finałowy bardzo mnie zaskoczył, nie tylko swoim rozmiarem. Dziękuję za fajnego kesza i wyciągnięcie mnie z domu 

{FTF} wraz z mixen6 oraz Barciej33

Gdy najpierw przyszliśmy na miejsce z mixenem, na środku parku dwie osoby patrzyły się w telefon, ale chwilę później gdzieś poszły - ciekawe czy byli to keszerzy (chwilę później pojawiły się 2 DNFy). Nam od początku aplikacja WIGO odmawiała posłuszeństwa na dwóch urządzeniach, potem doszedł jeszcze Barciej, u którego scenariusz również nie zadziałał. Na pomoc przyszedł nam właściciel kesza, który zasugerował użycie nie-androida. Wtedy poszło już z górki, bardzo fajny pomysł na WIGO, liczę, że niedługo zacznie działać na każdej platformie. Podobało mi się. Za finał, zabawę oraz pomysł zostawiam REKO. TFTC! :)