Sprawdzę

Szybko i sprawnie z Guitarillusion.
Dziękujemy - Kasia i Adaś z trzyczepką przez świat.

Pierwsza skrytka Zuzi i Kai

Parking zabytkowych aut ma się dobrze. Mozna tez naładować elektryka z sasiadujacej fotowoltaikiDzieki za kesza! Pozdrawiam!

Fajna muejscówka, no i dowód na to że można zrobić dobrą skrzyneczkę która nie jest mikrusem <3

Bardzo fajny pomysł na ukrycie. 

Ahoj. 

Terminal kolejowy Łódź Olechów - OP8JHT

Start - chojny.
Postanowiłem przed południem wyruszyć na wycieczkę połączona z celowym celem czyli The terminal kolejowy Łódź Olechów. Piękna nieutwardzoną droga wydawała się być świetnym pomysłem. Po przejściu nią około 126 metrów z rowerem w rekach postanawiam zawrócić i użyć chodnika przy ulicy rolnicza, tam przynajmniej zamiast błota polodowcowego są kamienie i płyty. Daje już Jędrzejowską nad torami prosto, później prosto,  prosto, prosto, a dalej prosto. Rzeka, słońce, ptaszki, żaby, magazyny European central Logistics (hub) prosto,
I jeszcze trochę prosto za droga się skończyła. Rower pod pachę i hop na most'.
Po cyknięciu paru zdjęć nie fotek, sprawdzam koordy - wskazują one na środek ruiny.. Nie najznakomiciej, przecież tu jest więcej soku niż w Biedronce. Studium opisu, wpisów w logach i jest pomysł. Pierwsze sprawdzenie i trafiony. Zajęło mi to 5 sek, obracam się a tak kolo już z chodzi do mnie w pomarańczowej kamizelce. Najciekawsze że jak obczajka szła przed podejmowaniem to nikogo nie było widać. Dojście tam z każdej strony zajęło by więcej niż 5 sek nawet jakby biegł. Patent: pompka - koło. Wpis i oddaje. Jeszcze kilka zdjęć nie fotek starej Lokomotywy Pt47-1 i ruszam dalej bez walki a z przyjemnością.

Punkt geodezyjny - OP3B16

Andrzejów, Nowy Wiączyń, Skierniewice, ciągle bocznymi drogami. Ale zawsze w kierunku na większe miejscowości. Dalej Warszawa, Białystok, Grodno, na przełaj Moskwa, przerwa na herbatę 30 volt i dalej już na skuśkę na Magadan.
Jadąc wczesniej ul. Wiączyńską koło Wiączyna postanawiam zajrzeć do Punkt geodezyjny - OP3B16 to była piękna pogoda. Spoglądając raz po raz w kierunku gnieżdżenia się kesza usłyszałem bardzo mocny huk. Myślałem że to ruskie tu się wybierają a nie ja do ruskich. No nie było to pyk. Mých uszu dobiegł dźwięk rozrywający jednak nie piskliwy. Potężny niczym gromy ciskane z niebios w okolice pałacu. Grzmot tak donośny ze było go słychać w całym królestwie. Po dziś dzień archiwiści nadworni ów datę znakomicie pamiętają.
Innymi słowy: jebło jak z armaty.
Tam jest w okolicy tylko rozległe nic i autostrada, więc nie długo rozmyślałem co się stało się. Moim oczom ukazała się opona która nadal nabierała rozpędu. Pierwszy raz coś takiego widziałem. Oceniam maksymalną wysokość amplitudy na 5 pięter. Po zjeździe na uliczkę mileszki widziałem już typa z nowym' kołem. On też mnie widział, tyle że gapienie się na mnie było takie jakby pierwszy raz w życiu Polaka zaobserwował. Górka, cofka, na polu błoto po pachy. Drugi raz dzisiaj rower ładuje na plecach. Dobrze że miejscami leży śnieg. "Skrzyneczka znaleziona znaleziona bez problemu. Dzięki."

Sprzedam Hondę Civic - OP8PDE

Ulicą Mileszki dotarłem do pomorskiej.. ze łzami w oczach, błotem w piastach i gnojem w laczach . Ścinka drzew akurat była w okolicy i ciężkie pojazdy zrobiły z drogi bagno. Chyba pierwszy raz żałuję że się nie poddałem. Gdzieś tam ponoć jest stadnina czy hodowla kucy or something. Na całej trasie było super, czasem droga wyglądała stabilnie, a nie była, a czasem wyglądała niestabilnie i była niestabilna. Znaczy mówię o poboczu. Noi i w najlepszym momencie jak już naprawdę nie było jak przejść, znalazła się kupa gówna. Kupa ze nie kupa jakby gówno tylko kupa jako sterta gówna. Daje po staremu. Zaczęły się płoty to pod płotem. Zaczęły się dziury to już luz.. Można się trochę w kałuży umyć. Woda letnia ale do picia się nie nadaje. Przyznaje że pare keszy odpuściłem.
Nowy cel: Sprzedam Hondę Civic - OP8PDE.
Tu już resztką sił obwachalem pierwsze lepsze i jest. Szybki wpis i koniec keszowania na dzis bo jeszcze trzeba mji pojechać w pare miejsc. To był naprawdę spoko dzień nie licząc ul mileszki. Łącznie przejechałem 48 km co jest moim życiowym rekordem, a był to pierwszy poważny wypad po przerwie zimowej. Dzięki wszystkim za zabawę. Daj lajka, zostaw suba i kliknij w dzwoneczek.

Znaleziona bez Wacka. 

Obrazki do tego wpisu:

Eq

Szybko znaleziona. Autka poogladane. Fajna tematyczna skrzynka. Dzięki za kesza i pokazanie ciekawego miejsca.

Pierwszy raz miałem okazję przyjrzeć się perełką pozostawionym na placu. Skrzynka tematyczna. Dzięki.

Rowerowo z Bogasem, pierwszy raz  w tym miejscu. dzięki!

Z izeq i Astro. Dziękuję.

Niedziela niehandlowa, więc ruch samochodowy w tym miejscu był znikomy. Chociaż między podjęciem a odłożeniem kesza zdążyłam udzielić piechurom porady odnośnie dalszej drogi. Wiele okazów w "komisie", ale jednak zostanę przy mojej Gazeli. Dzięki!

Znaleziona. Dzięki!

Zaległy wpis. Skrzynka złapana razem z Izeq. DZK 

Znaleziona razem z Astro, ostatnio sprzedaliśmy Seata więc temat sprzedawania aut mamy na świeżoDzięki za skrzynkę :) 

Jak to się stało, że ostały się jeszcze skrzynki nieznalezione, a tak blisko nas?

Na szczęście udało się nadrobić na psim spacerku ;)

Dzięki za kesza!

Też pamiętam ten parking od małego. Kilkanaście lat temu jak powstało obok CH, które było jednym z pierwszych w Łodzi (nie było wtedy Manu, Portu czy Sukcesji), to się jeździło z rodzicami. Kiedyś wyjeżdżaliśmy właśnie drugą stroną i mi zapadło to w pamięci :)

Skrzynka znaleziona z Jeźdźcem podczas spaceru po okolicy, dzięki! :)

Znaleziona podczas spaceru z Fibi:)

Fajne maskowanie!

Zaległy wpis. Zgarnięty podczas rodzinnego spaceru z kajolinkiem. Fajny, miły i przyjemny kesz. Sanek ze zdjęcia już nie ma, za to jest gąszcz kolczastych krzaków. OUT - breloczek UNICEF, IN - moneta z dalekich stron. 

Parking pamiętam od lat. Chyba nawet już tu był zanim drogówka za płotem się usadowiła. Samochody mam wrażenie, że też te same ;)

Szybko i sprawnie. Dzięki!

...no ładnielegalna dziupla hyhy

Dzięki za informacje co tu się odbywa :D

fajny kesz bardzo tematyczne fantywymieniłem zalogowałem zabrałem geo sierściucha w podróż... dzięki za pokazanie miejsca i kesza

Wcale się tak nie śmiałam, snack: nie wierz Jaśkowi! Nawet temu zdjęciu co ci wysłał, toż to był photoshop! Szanuję bardzo takie rozwiązania techniczne, trzyma aż miło. Dzięki :D

nie działa link z opisu.

Co myśmy się tu uśmiali to nasze. Podchodząc a kordy zastanawialiśmy się, co musiało się wydarzyć  snackowym keszu, że "pierwszy etap się nie trzyma". Kamila wieszczyła, że pewnie przykleił taśmą do kory. Jakiż był nasz ubaw kiedy okazało się, że to prawda. Rozumiem, że miał być klimat mirkowego ogłoszenia, ale można się było posikać w tym momencie.

Na szczęście "trafiliśmy" na kopię ogłoszenia na facebooku ;)  Dzięki temu udało się odnaleźć finał. Ten jednak nie porwał tak jak by to zrobił oryginał.

Ale za ubaw po pachy dziękujemy :)

Etap 1 nie trzyma sie

Civici bardzo mi się podobają te nowsze. Nawet jechałam nim z Olkami. Keszyk fajny, szkoda że nie zdążyłam na wersję pierwsza. Etap 1 wymaga serwisu. Final tematyczny:) tftc

Patrzyłem się na start jak sroka w gnat i dopiero po czasie załapałem o co chodzi.... Chyba za długo dziś na słońcu byłem ... Dobrze, że juz wracam z wyprawy rowerowejZ finałem nie było problemów a za Hondą nie przepadam ;)

Wstyd przyznać ale skrzyneczka podjęta za drugim razem.Za pierwszym razem miałem uszkodzony GPS i jakoś nie trafiłem.Podobało mi się.Dzięki

Pamiętam, że przy pierwszej wersji miałem szanse na FTF-a, gdyby nie strażnik. Natomiast po drugą wersję wybierałem się jak sójka za morze. Kesz 5 minut od domu, a ja czekałem chyba na szczególną okazję, może na zmianę samochodu. Dzisiaj wreszcie postanowiłem obejrzeć to cacko, może się skuszę, zależy od ceny :)

Dzięki za kesza!

Rowerowa akcja, więc jakby Honda nie bardzo, ale sam kesz przyjemny.

Pomijając kujące rośliny ;)

TFTC!

Jakby ubyło tam tych 'hond'. Albo kiedyś gdy robiliśmy zdjęcia na terenie wydawało się więcejNieważne. Zostaję i tak prz rowerach :)

Dzięki!

Kiedyś kolega przeglądający milion GB internetowych pierdół dziennie, wysłał mi coś takiego. Myślę, że się nadaje tutajCzasem denerwuję tą piosenką Lolków :D

Dla wytrwałych: Kilk 

Każda Honda jest świetnaJest to samochód wręcz idealny. Szybki, zwrotny, pali tyle co nicTani w utrzymaniu i do tego komfortowy.

W sumie to ma tylko dwie wady.

Jedna to beznadziejny wygląd kiedy założy się bagażnik dachowy (a zapakowana rowerami to już w ogóle pasztet jakiś).

Druga wada to wysokość zawieszenia - dla keszerów mordęga. Serce się kraje jak tym wozem trzeba zjechać z asfaltu na jakieś leśne dukty, czy polne szutry - Lilalu co prawda nigdy nie widzi takich przeszkód, ale ja już parę razy zawału przez to dostałem :D

Dzięki.

P.S. Sorki, ale ponieważ dawno nie byłem na skrzynkach to zapomniałem o zwyczaju noszenie czegoś do pisania - także fotolog w załączeniu ;)

Obrazki do tego wpisu:

FotoLOG

W końcu dopadłem tę niesamowitą okazję !!! Gdy była w wersji 1.0 dostępu do wymarzonej fury bronił nieprzejednany strażnik i musiałem obejść się smakiem. Dziś nikt mi już nie przeszkadzał i wreszcie stałem się zdobywcą tego niebywałego cudeńka.

Na miejscu każdy mój krok pozostawiał ślad na dziewiczym dotąd śniegu, zrobiłem więc parę fałszywych tropów, ale pewnie następni znalazcy będą mieli łatwiej niż ja.

Dzięki za kesza, podobało mi się bardzo

ver. 2.0

na chwilę zawieszam jednak, zmiana formy skrzynki