Dziękuję wszystkim, którzy mieli ochotę się z nami bawić.

Hajda na Wrocław czyli błękitne krasnalowanie, „kamiennych wrocławianek” obłapianie, menów czarowanie, wrocimków szukanie oraz przy okazji na lokalnej uczelni edukowanie. 

Parafrazując: Nie z nami te numery...Pozieduwac

Reko zdecydowanie zasłużone. Bez przenosin, ponieważ w bagażu nie mieliśmy zestawu naprawczego. Dzięki za radosne keszy zdo(y)bywanie.

Kesza zlokalizowała Dana po kilkuminutowym krążeniu wokół. Ze względu na spory ruch w okolicy odłożyliśmy poszukiwania logbooka na wieczór. Niestety, okoliczności sprawiły, że wieczorem już tu nie trafiliśmy.
Gratulujemy świetnego pomysłu ! Obśmialiśmy się jak norki :)

Super kesz!! Sporo czasu tutaj spędziliśmy, najpierw poszukiwanie kesza, następnie poszukiwanie (spojler!!!), a na koniec poszukiwanie logbooka, a ile radochyNiestety nie przeniesliśmy go, bo jest już w tragicznym stanie i ciężko to zrobić, jednak nie zmienia to znakomitej oceny za pomysł :)

Rewelacja.Super zabawa. Az sobie zdjęcia porobiliśmy. Jak zabawa to do końca. Ponieważ my przyjezdne, więc przenosiny tylkom symboliczne, tak dla adrenaliny. Ludzie ciagle nie przestają mnie zaskakiwać. Wielkie dzięki.

No, takie mobilniaki to ja lubię! Rewelacja i w dodatku jakże bezczelna! Pierwszy dzień keszobrania we Wrocławiu z Unkasem. Dzięki.

Tego to się nie spodziewałem. Aż żałowałem, że nie mogę przenieść. Niestety byłem na spacerze z dzieckiem w wózku i po prostu nie było jak. Na szczęście w chłodną niedzielę długiego weekendu okolica była mocno opustoszała, więc przynajmniej można było spokojnie i bez świadków dokonać wpisu.

Rekomendacja ze świetny pomysł.

Drugie podejście do keszyka, tym razem w towarzystwie krogulca i plusAmelki. Za pierwszym razem małe obawy  i brak stosownego narzędzia zmusił nas aby spróbować jeszcze raz. Znakomity pomysł na kesza. Dziękujemy

Wspónie z wipi2 oraz z Amelką pojawilismy się na wskazywanym przez koordynaty miejscu i szybko zlokalizowaliśmy skrzynkę. Po chwili już się wpisywaliśmy do logbooka. Miałem wielką ochotę gdzieś przenieść tego mobilniaka, ale niespecjalnie w tym momencie miałem możliwośc. Może kiedyś gojednak jalkoś przemieszczę. Dziękuję za świetną zabawę ! (Zielona leci.)

Skrytka znaleziona z tatą krogulcem. Super pomysł! TFTC.

Myślałem, że kesza nie ma skoro tyle osób przewijało się przez PWr i ani notatki o moim mobilu. Dziś zajrzałem i jednak jest! Maskuje się perfekcyjne MBS_20 to muszę przyznać ;). Oko u keszerów widać już nie tęgie skoro wszyscy przegapiają, czy tez może brak woli poszukiwań ... ;p

Nikt nie rusza, to ja przeniosęKeszyk znalazł miejsce przed budynkiem A2 Politechniki, nawet kiedyś już tu był.

Wrócił na rynek Psiego Pola. Miłej zabawy! ;)

No to keszyk jest w serwisie. Myślę, że jeszcze przed weekendem wróci do zabawy :)

Ooo panie pięknie ci dziękuję z góry. Rozważałem taką opcję na zimę, ale uczciwie powiedziawszy jakoś moje umiejętności w tym zakresie są mizerne... Senkju :-)

"Kesza przenoście często. Nie spoczywajcie na laurach tylko dlatego, że macie go odfajkowanego." - się robi! Keszyk znów znalazł się na rynku. Nie było łatwo go tu przenieść...Jeśli nikt mnie nie uprzedzi i go nie przeniesie gdzieś dalej, to jutro lub pojutrze chyba wezmę kesza na nieco lepszy niż polowy serwis. Przyda mu się bardzo.

Myślę, że kesz miał już serdecznie dość Rynku i Placu Solnego, utknął tu chyba na dobre pół roku. Przeniosłem go na teren PWr, gdzie dawno już nie był. Swoją drogą, to konkretne miejsce z którego go dziś zabrałem, nie było moim zdaniem zbyt dobre.

Kesz był i jest na kordach.

Pochodziliśmy, pokręciliśmy, wpadłam na pomysł demontażu domofonu, ale Tsar mnie odwiódł.
Czy kordy wskazują dobrą okolicę? Poprzedni komentarz wskazuje miejsce dalej, dalej od kordów. Nie pogardzimy podpowiedzią, czy np. Można podejmować to w dzień, czy też tylkp noc wchodzi w grę. Pozdrawiam!

Kesza widziałem już dawno temu, ale nie było warunków. Dziś pewnie też by nie było warunków, ale na szczęście zostałem odpowiednio zmotywowany i się wziąłem. Na to, jak wyglądało podjęcie, spuśćmy zasłonę milczenia. Dość, że w którymś momencie trzeba było świecić po całym Solnym (gdzie wyLUZowany został przeniesiony na czas podjęcia) w poszukiwaniu jednej takiej pierdółki, którą po paru minutach, BEZ LATARKI, wypatrzyła miła, przechodząca obok pani... Potem długo coś tam nie chciało puścić, aż wreszcie puściło, a montaż powrotny to już był pikuś. Współrzędne bez zmian: tak zacne miejsce, że szkoda ruszać. Dziękuję bardzo za pyszną zabawę.

Przeniósł się na swoje ulubione miejsce :)

Zachwyt nad pomysłowością autora kesza. Początkowo konsternacja, który jest "nasz", ale podpowiedź ułatwiła zadanie, Dla mnie kesz bomba, razem z moim bambą, dzięki:)

Idąc wczoraj na kordy z daleka już domyśliłem się z czym przyjdzie się zmierzyć i się nie pomyliłem.

Tylko nie mieliśmy odpowiedniego narzędzia, a pilniczkiem do paznokci nie dało rady.

Oczywiście chwilę trwała konsternacja który obiekt jest właściwy, ale w zasadzie nazwa kesza sama podpowiedziała.

Dziś przygotowani w sprzęt kesza bezpiecznie podjęliśmy.

Chciałem go nawet przenieść ale szczerze mówiąc nie wiedziałem jak.

Wobec tego jest cały czas na kordach.

Super.

Dzięki.

Keszyk jak najbardziej na miejscu - dzięki xlud za sprawdzenie :-)

Albo uparłem się niepotrzebnie na jeden patent, albo zaślepiło mnie i nie miałem pomysłu na podjęcie, albo ktoś się nie bał i zaj... Zobaczymy

Pech chciał , że przeczytałem logi znalazców i zanim pojechałem szukać kesza , to już wiedziałem po co jadę  :P  Znakomity pomysł , dzięki za wieczorną przygodę. Szukam mu nowego miejsca.

Suuuper :) 

Rodzinna wycieczka do Wrocławia:)

już taki w warszawie podejmowałembez przenosin bo nie udało się przenieść... :O

ale skrzyneczka zacna od razu wiedziałem że to to :)

W wesołej śląskiej ekipie. Historia jak z dobrej crime - comedy aż wstyd się przyznać ale desperacja keszerska nie zna granic. Ta skrzyneczka była na mojej liście jako jedna z pierwszych do podjęcia i udało się. Dziękuję:)

Zielona zasłużona za całość.

Myślę że legendy o podejmowaniu przez nas tego kesza będą jeszcze długo krążyły.
TFTC.

Fajna sztuka, było wesoło :D

• Ale jaja.  Niestety zrobiliśmy wioche i rozebralismy inny obiekt. Wstyd !!!!  Dzięki za skrzynkę:) pyrsk:)

wspólna wyprawa wyimkowa z sląsko-zagłębiowską grupą ( o dziwo tak sie da)

już wcześniej podejrzewałem czym jest ten luzak więc kiedy podeszliśmy na kordy i grupa miotała sie wokół miałem ubaw zanim wskazałem obiekt , jak sie jednak okazało po pewnym czasie właściwy był obok aż dziw bierze że nie dostaliśmy od kogoś pałą po plecach , mamy wspomnienie do teraz , piękne dzieki

Narzędzia pożyczone "na mieście", i już chcemy się do logbooka dobrać... tylko logbooka nie mapróbujemy "umobilnić" mobilniaka i też się nie udaje... Okazało się, że dobieraliśmy się nie do tej "skrzynki"Jak już się udało znaleźć to jednak nie przenosiliśmy kesza- niech tam zostanie - i tak już wiochy narobiliśmy, więc lepiej się ulotnić :P 

Keszyk zajebiozapolecam

Heheh, kupa śmiechu, bo niechcący rozebraliśmy ten obok ;) 

Dzięki! :D 

Wracam z gwiazdą :)

Witaj Pozieduwac!

Miło nam poinformować, iż Twoja skrzynka została wybrana skrzynką tygodnia.

SERDECZNIE GRATULUJEMY!
Zespół Opencaching

Przeniesiony przez Werronę, otwarty przez xluda ;) 

Wiosenne zwiedzanie Wrocławia w towarzystwie Gury11. Bardzo się podobało. Logbooka nie mogłam wyjąć, Gura wykonał więc szybki telefon i dosłownie po chwili zjawił się xlud z odpowiednim wyposażeniem. 

Dziękuję serdecznie!

PS. Ha, w Warszawie też mają takiego mobilniaka.  No może nieco bardziej staroświecki model :)

Nowa lokalizacja

Zabrałem

Przeniesiony

Teraz tutaj - można szukać :)

Typy były dwa - ten drugi był słusznyAle kto wie, może ten pierwszy też się pojawi w przyszłości we Wrocu - zobaczymy
Dzięki za znakomitą skrzynkę, pozdr.

Hello,

Keszyk znaleziony gdzieś na szlaku wrocimko-boobsów. Obstawialiśmy coś innego, w zapasie mieliśmy jeszcze jedno rozwiązanie, które okazało się właściwym. Sympatyczny pomysł, chociaż mocno zajmujący - dobranie się do logbooka trwało dłuższą chwilę ;)  Znaleziony z night_time i Okorcem przebył z nami kawałek, by w końcu skryć się w nowym miejscu. Pzdr, Wojtek

Razem z Ronją i Night_time na keszo-weekendzieNaprawdę przez dłuższą chwilę myślałem, że jestem przez nich wkręcany...Nawet jak sam już kombinowałem co tu zrobić, to tak nie do końca im ufałem. Najlepiej zawsze mieć swojego gpx'a, ja wyjątkowo nie miałem, do tego jestem strasznie do tyłu jeśli chodzi o ten rodzaj keszy. Nic, tylko tradycyjne po chaszczachKeszyk - coś pięknego, szacun. Gwiazdka zdecydowanie, rzecz oczywista. Dzięki wielkie! Pozdro :)

Zabrana z kordównowe miejsce wkrótce.

Ponownie odwiedza starą miejscówkę 

Łapaj gwiazdkę, na komentarz poczekaj :)

Zabrany

Się przeniósł dziś wieczorem ;)

Podziwia Paßbrücke.

 

AER

 

No dobrze… Zamykamy oczka, bierzemy głęboki wdech i wyraźnie wypowiadamy życzenie:

CHCĘ ŻEBY TO BYŁA SKRZYNIA TYGODNIA!

…ale po kolei:

Opis keszo coś nam już podpowiedział, lecz dopiero lektura logów wbiła nam do głowy: TAK, TO BĘDZIE TO! No więc jak tylko skrzynka pojawiła się na obrzeżach Dzielni, od razu lecimy na kordy. Że dorosła część AERoklubu leci. Na miejscu w pół modlitwy namierzamy keszo, rozkminiamy co i jak, po czym…

…brakuje nam śmiałości i rezygnujemy z podjęcia. Blrbp… Ghrr… Heh.  Albo  inaczej: podchodzimy do sprawy z rozwagą. Że w końcu mamy czas, że poczekamy na przeniesienie, że upewnimy się i wtedy będzie na pewniaka. Czyli niby nie mamy pietra tylko mądrale z nas takie.

No i teraz - po zmianie lokalizacji keszo - wszystko już poszło jak trzeba. Na pewniaka, zgodnie z planem, miło i ogólnie git.

Dziękujemy!

AERoklub

Zabraliśmy go na Politechnikę, może wśród studentów raźniej mu będzie 

"Kesza" podjąłem dziś wspólnie ze Szpaczką. Pomysł pierwsza klasa! Sam kesz już trochę mniej, bo rozsypał nam się przy przenoszeniu i musiałem go naprawić. Mimo to zostawiam gwiazdkę, no bo jak inaczej!

Znaleziona razem z MSB_20. Dużo by się tutaj chciało napisać, ale jak bez spojlerów, to niestety musimy trochę historii zachować dla siebie Skrzynka dostarczyła nam całego wachlarza emocji, zarówno przy podejmowaniu (sukces za drugim razem), wydobywaniu logbooka, a nawet przy przenoszeniu  Dziękujemy!

Przy okazji będąc w okolicy sprawdziłem - jest i ma się dobrze :-)

Dzięki za sprawdzenie, byłem drugi raz z Bedkkiem i znów porażka ale jeszcze nie było wiadomości wiec długo się nie rozglądaliśmy.

Kurde przez te ostatnie lata poziom keszy znacznie podskoczył, normalny bezczelnie na widoku... hmm

Sprawdzone i keszyk jest na miejscu

Popatrzyłem tu i tam i nic nie wypatrzyłem, może już ktoś podjął?

Obczaja dwudziestolatki, przynajmniej te, które zostały na święta we Wrocławiu ;)

Miałem jakieś przeczucie czego mogę się spodziewać, no i tym razem się nie zawiodłem. Okazało się, że trafiłem w punkt z przewidywaniami. Duża frajda z obcowaniem po podjęciu. Najlepszy mobil jaki widziałem, mam nadzieję, że na długo zagości we wrocławskim krajobrazie. Dzięki!

Zabrałem 

porzucony Tu

Zabrany

W nowym miejscu. 

Znaleziona. Trochę to trwało zanim wpadła w moje ręce. Wędrowała po okolicy a ja za nią. Kilka razy byłem o włos z podjęciem. Moje typy padały na inne obiekty. Kiedyś myślałem że nie trafię na skrzynkę mobilną która będzie mogła być doceniona z mojej strony zielonym orderem. Sprawdzając statystyki jest to drugi mobil z gwiazdą zieloną w mojej kolekcji. Jak to się zmienia punkt widzenia od stopnia keszowania. 

#548

Zabrana. Niebawem w innym miejscu. 

Wraca na kordy startowe :-P

....i po spacerku

Podchody do skrzynki zacząłem już poprzedniego wieczora. Po przeczytaniu opisu miałem swój typ. Na miejscu w zasadzie wszystko się zgadzało, ale jakoś zabrakło mi śmiałościPostanowiłem odroczyć sprawę na następny dzień. Kiedy kolejnego dnia dostałem powiadomienie o przeniesieniu, od razu jak tylko mogłem poszedłem na nowe kordy i tam zobaczyłem, to co wczoraj typowałem jako kesza. Wtedy już bez najmniejszych wątpliwości, na pewniaka zabrałem skrzynkę w ustronne miejsce celem wpisu. Super keszDzięki!

W innym miejscu

Świetny pomysł;) Pełne zaskoczenie. Na początku nie byliśmy pewni czy to to i nawet zwątpiliśmy ale powoli wszystko poszło;) Teraz keszyk czeka przy kościele Św Elżbiety.

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Przenosimy kesza :)

Wziety

Smutno mu było to poszedł do ludzi

Zabrany

Jedyną pewną rzeczą w keszach autora jest to by nie dziwić się że zostaniemy zaskoczeni nowym pomysłem. I tak było tym razem. Standard ;-)

Pytałem specjalistów od tych rzeczy skąd się bierze proszek pierdzioszek. Moje dzieci już nie załapały się na Doktora Proktora, ale warto poszerzać wiedzę o rzeczy które na pierwszy rzut oka do niczego się nie przydadzą.

Dzięki za kesza! 

 

Dokładniej tu

Zabrany

Odwiedza kiermasz świąteczny 

Hi, hi, super  Jako niewrocławianin odpuściłem, bo czasu mało, za rogatki wywieźć nie wolno, potrzebne narzędzie zostało w aucie zaparkowanym w pobliżu Mostu Uniwersyteckiego, a iwent tuż-tuż. Gratuluję pomysłu, niech się mobiluje jak najdłużej.

Przy okazji na wycieczce z Czoko :-)

Zostałem rozwalony na kawałki.

Best MOBIL ever ;) 

Ma już nawet swój fanclub w necie ;) 

Najlepiej podejmować w kapturze ;))) (mam nadzieję, że P. nie uzna tego za zbyt duży spojler;) 

Aha - tu mógłbym z 10 gwiazdek dać :) 

Oddany ;)

Zabrany

tu zostawiam

Zabrany

Znaleziony wspólnie z mimex i sarnov. 

Poszukiwania zarówno kesza jak i logbooka trochę trwały, ale żeby nie zdradzić zbyt wiele nie będę wchodził w szczegóły.

Mobilek po prostu rewelacja, zaskoczył nas maksymalnie, oby służył jak najdłużej. 

Dzięki za dobrą zabawę, zostawiam zasłużone reko. TFTC :) 

Znaleziona w trakcie spaceru wraz z mixen6 oraz sarnov. Zabawy przy tym mobilniaku mieliśmy mnóstwo. Najpierw zupełnie nie wiedziliśmy, co to moze byc. Po chwili jednak i uważnym przeczytaniu opisu wiedzieliśmy już co i jak. Trzeba tylko było znaleźć dobry moment. No a potem to już tylko rozważania, gdzie ten logbook może być, chociaż okazało się, że pierwszy trop był najlepszy. Dzięki za świetnego kesza, zostawiam reko! :)

Zostawiamy tutaj, dzięki za świetnego mobilka :) 

Jest teraz z nami

Jednak tu zostaje. 

Gdy keszyk się pojawił nie mogłem go podjąć - tylko zdalnie obserwowałem. Gdy już mogłogłem go podjąć to ja byłem zdalnie obserwowany. Ale było widowisko... Przy tym keszu wręcz utrudnieniem było to że znam ojca założyciela- to na co go stać, gdzie pracuje sprawiało, że keszem mogło być wszystko. No i znów się okazało, że pierwszy pomysł na kordach był najlepszy - tylko go zignorowałem :D

Dzięki wielkie za najlepszego mobila którego (do tej pory) podjąłem!

Niech wytrwa długo!

Mobilek przeniesiony.

Po konsultacjach zmieniono wielkość na dużą. Senkju za porady 

Poszukiwania mobilka chwilę trwały. W międzyczasie znalazłem sztuczną sałatę (którą wykorzystam do innego kesza), Słoik z kiepami i siatkę z ..... (może lepiej nie będę pisać). W trakcie podejmowania obszczekały mnie 4 psy i jeden pan spojrzał na mnie złowrogo. Dobrze, że poziom trudności był do pokonania. Nie napiszę znowu, że Pozieduwac mnie zaskoczył, wcale nie. Tym razem przeszedł samego siebieNo dobra, mam mobila, ale gdzie jest logbook? Taaa. No cóż, za takiego mobila +1 mogę dać jedynie zieloną rekomendacjęDzięki.

A tu zostawię ;)

Spontanicznie i rodzinnie. Mały gest i wiedziałem, że to jest tym :D. Dla mnie bomba, znalezienie poniżej gwiazdki nie liczą się!!! Poziedówka dałeś czadu tym mobilnym mobilem. Dziękuję

Tego, co zobaczyłam na miejscu zupełnie się nie spodziewałam! ......I nic więcej nie napiszę, choć szukałam zaledwie pół minuty to ubawiłam się i zdziwiłam na całą resztę dnia. Oby mobilniak służył długo wrocławskim keszerom!

Punkt startowy kesza