@bamba szkoły nieczynne, jeszcze i mnie zamknął.  Wolałem nie ryzykować ;)

a dlaczego?

Mimo że ściągałam a raczej "czerpałam inspiracje"- pałę dostałam za czytanie bez zrozumienia :'( Po odpaleniu małych szarych komórek, powtórka zdana już na piątkęDziękuję :)
Ps. a tu dziś wigilia św. Katarzyny...

Udało się i w końcu ją mam:-):-):-) Przyjemny październikowy spacer, relaksacyjne przesiadywanie na ławeczkach i tym sposobem do finału.. . A sama skrzynka cudeńko. Nie mogę jeszcze uwierzyć że to to. :-):-) Zdjęć pozwoliłam sobie napstrykać by móc na to cudeńko się napatrzeć. Gdybym mogła to dałabym 10 zielonych ale nie mogę to daję taką jedną dużą zieloną gwiazdkę i polecam z całego serca innym keszerom by szukali tę skrzyneczkę bo naprawdę warto. Dziekuję ...:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)

Gwiazdka za kesza i gwiazdka dla nauczycieli. Podziwiam ich ....Obyś cudze dzieci uczył.... Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza. Pozdrawiam

Kesz zdobyty prawie w Święto NauczycielaJako że pracuję na Uczelni poczułam się zobowiązana do dokonania odpowiedniego wpisu. Dzięki, gwiazdka jak najbardziej zasłużona  :)

Do tej skrzynki podchodziłem dosłownie na raty. Do lokalizacji imka wynająłem Facebooka. Padały różne typy, ostatecznie jeden z moich mugolskich przyjaciół precyzyjnie wskazał miejsce. Kilka miesięcy później byłem w okolicy na rodzinnym spacerze, na którym udało mi się zaliczyć etap. Po finał udałem się dzisiaj. Przyznaję, że logbook zaskoczył mnie szalenie. Dzięki Witek. Daję zieloną gwiazdkę.

Ciekawy quiz etapowy, gdzie podjęcie finału to już tylko formalność, choć trzeba jeszcze wpisać się dyskretnie do logbooka ; )

Znalezienie pierwszego etapu zajęło trochę czasu, choć udało się ustalić okolicę ze wskazówki - tu pomógł największy współczesny przyjaciel studenta, czyli internet. Z jego pomocą udało się też sprostać zawartości pierwszego etapu, choć zaliczyłem jedną wtopę - chyba nie ja pierwszy - przez co musiałem odpuścić na jakiś czas. W końcu Nauczyciel pomógł znaleźć błąd i dalej już poszło łatwo ; ) Ciekawe wpisy w logbooku. Dzięki!

Hej, GRATULACJE !!!

GRATULACJE !!!!

Witaj Badzia Gadzia!

Miło nam poinformować, iż Twoja skrzynka została wybrana skrzynką tygodnia.

SERDECZNIE GRATULUJEMY!
Zespół Opencaching

Oj, fajne to były czasy kiedy cała klasa nanosiła sobie "drobne" korekty w dzienniku ;-)  No, ciekawie było. Fajnie powspominaćA za keszyka oceny nie trzeba poprawiać - celujący ;-)

Bardzo fajny finał. Dzięki piękne.

A idź daj spokój.Wszystko się człowiekowi przypomina.Dzięki

Razem z Ks Dabla na Gdańskim wypadzie. Dziękuję.

Dzięki uprzejmości właściciela. Wielkie dzięki

Tablicy w ogóle nie kojarzyłem, jednak spojlera wręcz bardzo dobrze i dzięki niemu trafiłem we właściwą okolicę.

Ale tablica i tak się chowała, chwilkę zajęło jej zlokalizowanie w terenie.

Przy pierwszym etapie musiałem skorzystać z Wujka, parę rzeczy się zapomniało ;)

Logbook tematyczny, przypomniały się czasy podstawówki.

TFTC

Gdy zobaczyłam kesza, gęba sama mi się uśmiechnęła, bo to moje klimaty...... Gdy rozckliwialiśmy się nad keszykiem, zatrzymuje się autko ( jak się okazało z szanownym autorem, miło było poznać: ) i słyszymy pytanie, jaka ocena za kesza....., Odpowiadam postawiłabym szóstkę, a tutaj daję zieloną, znakomite, razem z moim Bambą, dzięki :)

Quiz zrobiony, jedziemy na miejsce...niby nic ważnego nie miało się stać...biorę kesza..coś duży..kurcze...niezła jazda...podaję Serengeti...odpakowujemy...kurczę...powrót do przeszłości.. ( a powrót mieliśmy robić za kilkanaście minut) zaczynamy się odsłaniać od publiczności...żeby wymyślić coś co można wpisać...aż tu...poczułem się tak jak 35 lat temu jakbym ściągał na matmie....słyszę głos..coś w stylu ...mamy Cię...co jest?...zostaliśmy nakryci?...ale przez kogo? ..okazało się że przez autora keszyny...niecodzienna okoliczność ;P

A kiedyś byłem starszym grupy i logbooka nosiłem co dzień dumnie....ale miałem jeszcze tzw znikopis i wypisywałem nieobecności tym którzy jej potrzebowalino chyba że ja we własnym ceku użyłem znikopisu ;P

tftc! Spojlerowy wyimek to pikuś w porównaniu z właściwą tablicą;) W między czasie zdążyłyśmy zgłodnieć, znaleźć świetną miejscówkę i zjeść pyszną pizzę. Posilone i z nowymi pomysłami wreszcie znalazłyśmy właściwe miejsce tzw. rzutem na raśmę, czyli sprawdzając ostatnie już miejsce przed odpuszczeniem. I ta dam! Podjęcie finału to już była czysta formalność i sama przyjemność;)))

Zatem - siadaj, pała! (i się fizyka z Panem Z. przypomina ;P )

 Największy problem miałyśmy z namierzeniem tablicy, łatwiej było odnaleźć spojler. Ostatecznie finał namierzony po googlaniu w auciePozdrawiam! 

Bardzo pomysłowa skrzynka.Finał super.Dzięki.

szybko i sprawnie, hehe:P

Zagadka rozpoczęta jakiś czas temu podczas piwkowania. Troszkę musiała poczekać na możliwość podjęcia. Ale będąc w okolicy ... Wrażenia, zgodnie z oczekiwaniem, jak najlepsze. Cóż tu dużo będę opowiadał, kiedy za dużo nie można powiedzieć? Siadaj pała!

;)

Dzięki wielkie B.G.! :)

AldonaH już wszystko napisała wiec pozostaje mi tylko pięknie podziekować za miłą przygode i fajnego kesza.

Skrzynka zdobywana na ratyMiejsce pierwszego etapu namierzone od razu bez szukania...... Ale pomyślałam, że z poczekam sobie na Vega bo samej mi się nie chce.....Potem nie mogliśmy z pierwszego etapu wydobyć podpowiedzi..... (proponuję jakąś zmianę kosmetyczną bo za nic to to nie chce wyleźć z mikrusa) Następnie Veg odrobił zadanie domowe. Potem minęło parę dni i idziemy w teren. Na pierwszy rzut oka.....o rany, gdzie tu może być logbook.....A potem już tylko stresCholera - gdzie się mamy wpisać?Wszystkie strachy z wczesnoszkolnej młodości się przypomniały. I ten moment - kogo dzisiaj będziemy pytać i to najlepiej przy tablicy..... MasakraWielkie dzięki za fajną zabawę. 

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzynki :) 

Podium zajęte, to mogę zalogować i ja :) 

O wyimku wiedziałem dużo wcześniej, o samej skrzynce też miałem sporo informacji od Autora, więc wpisałem się grzecznie na końcu logbookaNie wiem co mam napisać o tej skrzynce... no taka... hmmm... Badzio- Gadziowaale bez fajerwerków, no taka oczywista i "+1 do statystyk" i ocena słaba, hehe :)

A tak serio bardzo oryginalny pomysł na logbookNad zielonym się długo zastanawiałem, nawet zapowiedziałem, że nie dam, ale jak mam potem wysłuchiwać, to lepiej dam od razu(żart oczywiście)

Przy pierwszym etapie może jeszcze leżeć zamknięcie eppendorfa- zgubiłem w trakcie rozwiązywania zadania, ale dałem swoje ;)

Chyba polecamDzięki Badziu :)

TTF

Szukanie wyimka w wesołym towarzystwie przy piwku przyniosło  efekt jednak w teren żeby jechać było za daleko. Dziś podczas wyjazdu z pracy udało się podjechać. A tu w terenie takie rzeczy mnie czekały, dobrze że mogłem zajrzeć do ściągawki  A finał tematyczny i konkretnego rozmiaru. Brawo świetny pomysł i wykonanie. Dzięki  

Do wybrania się po skrzynkę zmobilizowało mnie to, że tablicy nie musiałem szukać - od pewnego czasu znałem jej położenie z wcześniejszych poszukiwań zupełnie innego kesza. Spoiler nawet nie był tu potrzebny.

Czytając opis (i logi wcześniejszych znalazców) spokojnie założyłem sobie co najmniej dwie wizyty. Pierwsza wizyta sprawnie, etap znaleziony szybko, zapisałem to, co trzeba i pracę domową zostawiłem sobie, prawidłowo, do domu. No, w każdym razie do zrobienia nie w terenie

W odpowiednim zaciszu ogarnąłem potrzebne informacje, sprawdziłem wynik, zerknąłem na miejsce na mapie i... coś mi tu nie pasuje. Ukryłbym tutaj być może mikro, ale wielkość normalna skrzynki? Wątpliwości były tak duże, iż skonsultowałem się z poprzednią znalazczynią. Okazało się, że w jednym miejscu pracy domowej mam błąd, który MychaK po profesorsku mi wytknęła. Błąd, który wynikał z faktu, iż pewne informacje których nawet nie sprawdzałem, gdyż od lat uważałem je za pewnik, okazały się nie do końca ścisłe, tzn. poziom mojej wiedzy był niedostateczny (Siadaj! Pała!).

Po skorygowaniu wyniku, dziś rano udałem się na miejsce, gdzie odgrywając przedstawienie dla ewentualnych obserwatorów przy podejmowaniu i odkładaniu pojemnika, wpisałem to, co trzeba. A nawet więcej niż trzeba, przy okazji myląc się w dniu tygodnia, którą to pomyłkę szybko naprawiłem.

Nauczycielem nie jestem od dawna, choć jakieś tak uprawnienia nawet posiadam, za to moja małżonka doskonale zna blaski i cienie tej pracy. W swoim więc i jej imieniu

Dzięki za kesza

Mamy FTFa, mamy FTFa :)
Nie mogło być inaczej, kiedy w domu nauczyciel, a i z domu, oboje z rodzin nauczycielskich :P
Czuje się nieźle przemaglowany, dobrze że można było ściągać

Dzięki !!!

Doświadczenie wyimkowe szybko naprowadziło mnie na trop tablicy.

Odrabianie zadania domowego też sprawnie poszło i lecimy na finał. 

triPPer próbował mnie pouczać jak wypełniać logbook, ale szybko się zreflektował, że ja mam w tym większe doświadczanie

Logbook świetny!!!

Przy okazji łapania keszynki Właściciel się pokazał. Dziękuję za uczczenie Dnia Nauczyciela!