Wpisy do logu Marianowi 11x 0x 2x 1x Galeria Pokazuj usunięcia
2024-04-28 10:48 HailstormB1 (4578) - Znaleziona
2023-11-13 17:05 SYSTEM (0) - Komentarz
2022-08-21 13:03 ronja (17093) - Znaleziona
Hello,
Teraz wiadomo już, dlaczego w 2019 tabliczka wsiąkła. Otóż ktoś tam napisał "Temu Marianu narut" i zrobił się dym. Władza lokalna wiedziała, że społeczność nie do końca gramotna, ale za diabła nie mogła dojść do tego, o jaki "narut" chodzi i dlaczego Marian miałby go dostać. Próby wyjaśnienia spełzły na niczym, A że nie może być tak, że ktoś ma coś dostać - może i kosztem władzy - to i up..... tabliczkę, a krzaki posypano nawozem, żeby mocnej zarosło. Samego cokołu nie ruszono. Kto wie, jakie jeszcze nadejdą czasy i czy się nie przyda, nawet temu Marianu ;) Pzdr, Wojtek
2022-08-13 17:51 sybil4 (149) - Znaleziona
2022-01-05 14:15 Hr. Jan Usz (24261) - Znaleziona
Chwała Gierojom takim jak Marian i jemu samemu.
A także (tu odrobina lizusostwa) samej Autorce za takie kesze.
Dziękujemy.
2022-01-05 14:15 GFS (26358) - Znaleziona
Dziękuję za ufundowanie i tak dobre dobranie miejsca pamięci dla naszego idola.
Chwała Marianowi.
Grzegorz
2021-11-14 21:00 Werrona (2042) - Wykonano serwis
Wszystko naprawione, zapraszam.
2020-11-18 20:25 Werrona (2042) - Skrzynka gotowa do szukania
2020-11-18 20:02 Centrum Obsługi Geocachera - Komentarz Centrum Obsługi Geocachera
2020-11-03 04:30 SYSTEM (0) - Skrzynka została zarchiwizowana
2020-04-29 12:21 Werrona (2042) - Skrzynka będzie czasowo niedostępna
2019-06-30 13:42 ronja (17093) - Komentarz
Hello,.
Powrót z wakacji, mocno pokrętną drogą, ale przez skrzynki, które chcieliśmy odwiedzić :) Przechaszczowaliśmy wszystko, nigdzie nie znaleźliśmy śladów po logbooku. Pozostało tylko zadzwonić ze smutkiem do marianowej Matki. Wrócimy kiedyś, obiecujemy! Pzdr, Wojtek
2018-06-06 10:28 Różowka (43) - Wykonano serwis
Dołożylam brakujące pisadło.
2018-05-31 18:50 ygrek (4071) - Znaleziona
Akcja: "Na łowy skrzynek Parlandowych", czyli zdobywanie Iłży i okolic. Na liście startowej 17 keszy, znalezionych - 17 :)))
Wracając do domu zahaczyłem jeszcze o tego kesza. Po lekturze logów byłem zaintrygowany, a zbliżając się do GZ już wiedziałem, że to będzie to. Największy kesz jaki kiedykolwiek widziałem i przypuszczam, że większego nigdy nie zobaczę. Nie było pisadła więc skrobnąłem coś własnym sumptem. Dzięki!
Aha, w logbooku jest jeszcze wpis kramka23. Zapomniał zalogować?
2018-05-02 19:03 Bear Team (585) - Znaleziona
Po przyjemnej drodze do celu to co zastaliśmy na miejscu totalnie nas zaskoczyło. Super patent tyle, że brak pisadła ale można sobie poradzićWszystko bardzo nam się podobało więc polecamy i rzucamy gwiazdę :)
2018-04-28 12:17 kramek23 (1220) - Znaleziona
Zaskoczyło mnie tu wiele rzeczy, od samego miejsca z pięknym widokiem po drugiej stronie Wisły, po sam logbook. Warto było tu przyjechać mimo zmęczenia, ale takie wyzwania sprawiają najwięcej przyjemności.
2017-10-19 16:18 gura (6310) - Znaleziona
Cała okolica robi niesamowite wrażenie. Aż by człowiek chciał całą ścieżkę tam zrobić. Z tym keszem jako finałem ;)
Przyszedłem, zobaczyłem i zdębialem. Aż człowiek by takim Marianem chciał zostać ;)
Trzeba przyznać, że uhonorowanie Mariana stoi na najwyższym możliwym poziomie. Dziękuję będąc wciąż pod wrażeniem.
2017-10-18 12:08 parlando (736) - Znaleziona
Mniej więcej wiedziałem jakiego obiektu spodziewać się na miejscu, ale nie wiedziałem czego dotyczył (oryginalnie). Zatem zainteresowała mnie tytułowa dedykacja dla Mariana. Opis, choć zdawkowy poddawał wyobraźni scenariusz, ale ostatecznie zaskoczyło mnie to, co zastałem na miejscu :)
Takiego wykonania na pewno się nie spodziewałem:)
Niedawno plułem sobie w brodę, że w lipcu nie zauważyłem w Mariana w szkole (w okolicy Lipiec Reymontowskich). Po tym keszu trochę mi przeszło.
Dzięki za kesza!
PS, bonus na miejscu. Nie ruszałem.
2017-10-13 15:33 mototramp (2201) - Znaleziona
Ta skrzynka była celem dzisiejszej wyprawy. Przyznam szczerze, że spodziewałem się czegoś innego. Zwłaszcza że jadąc/idąc mijałem różne genialne obiekty i byłem pewny że skrzynka jest w jednym z nich.
A tu zdziwko. Nie mogę powiedzieć że jestem zawiedziony (no może ciut - zwłaszcza widząc ten obiekt z dzikim winem), bardziej zaskoczony tym co zobaczyłem na miejscu. Pełen szacun dla pracy autorki. No i faktycznie - ten kesz jest dla Mariana. Warto być w pierwszej trójce znalazców. Zostawiłem mały upominek - coś co Marian lubi.
Co do dojazdu, to mnie udało się dojechać do daczy Mariana (która zresztą jest na sprzedasz (!))., dalej to już faktycznie chyba terenówką...