i tu kończymy nasz wspólny weekend , szkoda ze czas tak szybko biegnie

ciekawy kościół , widać sporo przeróbek , ciągle ewoluował , dzięki

Ostatni na dzisiaj. Ładny kościół z cegły. Bez przepychu zbytniego. Widać, że gdzieniegdzie jakieś okna i wejścia przebudowano. Wyjazdowy weekendzik z Nann i Norbinorkiem. serdeczne dzięki za kesza i za pokazanie miejsca.

Taki jeden rekonwalescent z tej drugiej lubuskiej stolicy nie mógł już wytrzymać bez keszowania to się z nim zabrałem korzystając z trwającego urlopu ;).

I ostatni punkt programu na dzisiaj. Taki z lekkim hukiem, ale to temat na inną opowieść... Płyty nagrobne na ścianach kościoła bardzo ciekawe, lubię takie historyczne elementy. Na współczesnym cmentarzu na szczęście dzisiaj pusto, więc po kesza można się było udać bez świadków. I dobrze, bo z keszykiem chwilę trzeba było "powalczyć" żeby pani go udostępniła

Skrzynka znaleziona podczas wspólnego wypadu z borkiem. Dzięki za kesza.

Dziękuję za skrzyneczkę.

Pani trochę się opierała, ale w końcu skrzyneczkę wydała. ;-)

Nie dziwimy się, że skrzynka ginie, skoro po przyległym do kościoła cmentarzu ciągle ktoś się kręci.

Dziękujemy. :-)

Reaktywacja jest na miejscu, dzięki :)

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia! (Zgłoszenie #10806)

Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie tymczasowo niedostępna.

Wydaje sie ,ze nie ma :(

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Fajny robal. Dzięki.

Ekstra pomysł, dzieki

Bardzo ładny kościół jak również maskowanie. Dzięki za kesza

Keszyk jak keszyk ale ta budowla i te płaskorzeźby na ścianach - perełka. Pierwszy raz trafiam na coś takiego i to na takiej prowincji. Świetne. Dziękuję.

Piękne... w takim nigdziu... Dzięki. Sam nigdy bym tu nie trafił.

Kolejny rowerowy maraton... Tym razem na PGR, zahaczając spontanicznie na Oderstellung w Leszkowicach. W południe wyjechaliśmy z Głogowa, pierwszym naszym celem był Mileszyn tam poszło dosyć szybko i sprawnie. Następnie Piersna oraz Leszkowice tutaj tak samo bezbłędnie. Później kierowaliśmy się już na Orsk zaliczając po drodze "Perełkę w Trzęsowie". Kiedy w Orsku zgarnęliśmy świeżo założoną skrzynkę ruszyliśmy po ostatnie dwie "Marsz do woja!" i kolejna świeżynka "Studzionki...". Stamtąd już powrót do domu w niebywałym tępię 23 km w 40 minut, ale było warto za wszystkie skrzynki Dziękujemy ! 

 

Podjęte w dużej konspiracji, ciekawe maskowanie

Po wczorajszym rajdzie po bunkrach z ekipą Idzie N.O.W.E. i noclegu u Dziadoszan - poranna msza w gotyku. Kawał historii tu patrzy na nas. Keszyk spryciula. To miejsce zrobiło na mnie wrażenie w jednym szczególe: potężny dąb wycięty przy południowym wejściu na cmentarz. Komu on przeszkadzał? i kto dał zezwolenie? Sądząc po wymiarach karczu to był pomnikowy okaz!

Co tam skrzynek, jak tu takie śliczne kamyczki dokoła! Ruszyłam na małą sesję fotograficzną i tak się zapatrzyłam, że mało mi transport nie uciekł. Jakiś pan ze znaczkiem na aucie przyłapał nas na gorącym uczynku, ale obiecał że nikomu nie wygada gdzie jest kesz!

Skrzynka zdobywana drużynowo z: Lumen, Xludem i Gurą.

Gotykobarok odwiedzony, ale tylko z zewnątrz. Nawet tu jest co podziwiać. Keszyk wygłaskany za uszkiem i w dalszą podróż. Dzięki.

PeGieeRowskie keszowanie z towarzyszami Lumen, xlud i wesker (z pl)

Ależ tu waliło gnojówka. Esencja PGR-u. Pewnie dlatego z radością zaszył się tam Sam Ojciec Założyciel. I w czasie keidy nam opowiadał o barokogotyku czy czymś podobnym Łesker wytarmosił kesza za uszy. Czy za czułki. 

troszku zeszło, bo odwiedzający cmentarz usilnie oglądali nagrobki ! Dzięki

Kościół ciekawy, na cmentarzu mały ruch ale spokojnie da się kesza ogarnąć. Dzięki. Pzdr. 

W ramach działań kontrolnych "PGRów", pod czujnym okiem Pana Uhuhuwskiego, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa, odpowiedzialnego za sprawy GEOrozwoju na obszarach wiejskich. Miejsce ukrycia oczywiście wyjątkowe, więc pod wpływem otoczenia padłem na kolana. Nawet kesz sprawiał wrażenie rozmodlonego  ;-)

Atak na PGR-y w silnej keszowozowej ekipie, dzięki za kesza!

Szkoda że nie udało się wejść do środka, ale na zewnątrz też ciekawie, dzięki za kesza!

Dopiero dokonując wpisu zrozumiałam sens maskowania i szeroki uśmiech rozjaśnił twarz.Dzięki :D

Kolejny etap naszej niedzielnej przygody w wesołej ekipie pod okiem założyciela. Znowu płyty przyciągnęły naszą uwagę. Szybka akcja i jest.. Kolejny TTF. Dzięki. 

FTF znaleziony

Po eventowe keszowanko FTF

Piękny kościółek

Dziękujemy za skrzyneczkę i pozdrawiamy