24 czerwca 2024 06:39 Jezioro Balea
Brak spoilera, ale to nie ma żadnego znaczenia - kesz podjęty bez kłopotów bo jeszcze ludzie śpią.
Przepiękne miejsce, ale po co zaczęło padać i wszystko zniknęło w napływających mglistych chmurach?!
T4TC

Record of type [Note] deleted by user A walon on 2024-12-18.

Znaleziona razem z zemstaxoxo. Z powodu brak długopisu fotolog. Dzięki!

5 lipca 2023 ⌚16:53 Jak zawsze zaległy log:

Trzeci dzień to piękna trasa Transfogarska i ten keszyk koło jeziora polodowcowego.
Kilka stopni na plusie gdy w dolinach +25, wiatr i deszcz spowodowały, że zmarzłem w środku lata :P
Przydała się ta odrobina wspinaczki po tego kesza :D
Zostawiłem geokreta Łomża - może komuś przyda się do otwarcia butelkowanego "Ursusa" :D

gagu dzięki wielkie za kesza ❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Wybraliśmy się na małe keszowanie po okolicy, żeby wbić pieczątkę w jakiś logbook :)

kilka słów o skrzynce: DruzynaWiewiorki melduje złapanie kolejnego kesza do kolekcji. Tym razem to Jezioro Balea, którego mieliśmy okazję szukać dnia 24 lipca 2022 o godzinie 08:55 Poszło dość sprawnie - wpis i lecimy dalej.
Dziękujemy serdecznie autorowi gagu za trud włożony w przygotowanie skrzyneczki i pokazanie fajnego miejsca oraz za chwilę radości z odnalezienia keszki.

Dzięki tej zabawie odkryliśmy już masę nietuzinkowych zakątków do których nigdy byśmy nie trafili gdyby nie Geocaching.

TFTC! Drużyna Wiewiórki! ku chwale Geocachingu! Pozdrawiamy i do zobaczenia na szlaku i na eventach.

   

Znaleziona reaktywacja Ronji i Night_time. 

Przepiękne miejsce, to i cała Transfagaraska trasaSiedząc nad jeziorem czułam się trochę jak w naszych Tatrach!

Roadtrip po Rumunii 2022. Dzięki za bycie jego częścią!

Urlopowo w Rumunii. przepiękne miejsce

Wjazd podczas burzy i mega ulewy był bardzo energetyczny, zwłaszcza że wszyscy jechali w przeciwną stronę. Noc na 2 tys. - rewelacja! Poranek przywitał nas piękną pogodą, świetne miejsce, piękne widoki - są plany powrotuKesz reaktywowany za zgodą gagu. Dzięki. Pozdr.

Hello,

Tu nas też przygnało :)  Wjazd poprzedniego dnia nocą, od północy, w deszczowej nawałnicy. Widoczność taka, że światła uciekających z góry w popłochu widzieliśmy dopiero przed własnym nosem. Nad jeziorem nie było mowy o rozbiciu namiotu, zjazd już nie wchodził w grę. Zostaliśmy i dobrze, było warto. Skrzynki nie znaleźliśmy. Schowek był jednoznaczny, więc uznaliśmy, że podeślemy gagu fotki i zapytamy, co z tym fantem zrobić. Dostaliśmy zielone światło, poczekaliśmy do rana i ponownie obejrzeliśmy miejsce. Nadal nic, kiszka. Zrobiliśmy reaktywację, wysłaliśmy fotkę kesza i skrytki do akceptacji. Dostaliśmy ją, więc myk pojemnik do schowka, zawaliliśmy kamieniami (spokojnie - wprawny keszer od ręki zauważy, co i jak). Jeszcze tylko potwierdzenie do gagu i mogliśmy zająć się górami :)  W planach mamy powrót w tę cześć Rumunii, na dłużej. Pzdr, Wojtek

Urlopo-objazdówka po Rumunii z pandaciuk. Miejsce magiczne, ale pomimo włożenia łapek w każdą szczelinę, keszyny nie namierzyliśmy.

Ale ta Rumunia teraz popularna na wakacje;). Melduję się przy zakładaniu.

A to Ci niespodzanka...

Skrzyneczka ciągle w dobrej kondycji

Jechaliśmy od północy i niestety pułap chmur był bardzo niski, zasłaniający widoki. Dzięki temu jednak podejmując kesza byłem niewidzialny dla ludzi na ścieżce zaledwie parę metrów niżej. Miejsce niesamowite, coś jak Morskie oko, tylko można autem podjechaćDziękujemy za kolejnego kesza na trasie!

Po roku. STF. A widziano wycieczkę z Polski. Tftc. 17.00

Cudowne miejsce, Darasek podchodzil ze zlej strony ale dalo rade. Pieknie i chwila dla nas szczegolna dziekuje Kochanie

Miło złapać FTFa tyle kilometrów od domuA dla Nas to piękne miejsce będzie miało szczególne znaczenie. Dziękuję Mabi :)

Chyba sobie żartujecie. Byliśmy tam z atropą kilka dni przed założeniem, nie mogliście założyć ciut wcześniej? :P