Złapany w powrocie z niedzielnego keszowania. Tak jakoś przy okazjiWysoko ta reaktywacja! ????

II dzień Zlotu Przodowników Imprezn na orientację. Rano etap InO, a potem trochę rowerowania po mieście w poszukiwaniu keszy, z przerwą na obiad i pogaduchy. Pogoda w miarę dopisała, tak więc udało się coś nowego zobaczyć i złapać parę keszy, za którę wszystkim autorom dziękuję :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Reaktywacja po chwili obczajania drzewa zlokalizowana. Dzięki.

16:19 Dziękujemy.

Kolejna próba i tym razem mimo przetrzebienia zieleniny jeszcze dokładniej nic nie wpadło w oko, pozwoliłem sobie na reaktywację, bo na 99 procent kesza wcięło.

Podejmowanie tego kesza w godzinach szczytu nie jest prostą sprawą, ale dla chcącego... ;).

Kolejny banalny wpis typu : szybko i sprawnie, a i mroźno.  Dzięki.

Ostatkiem sił gonimy, monument zlokalizowany, kesz znaleziony

Miejsce zlokalizowane i skrzyneczka znaleziona w świetnej ekipie. Ponieważ jest zimno i ciemno trzeba kończyć. Dziękujemy i pozdrawiamy

Jak podchodziliśmy do pomnika to akurat wisiał po prawej stronie. Ale jak stanęliśmy przed pomnikiem to już wszystko stało się jasne.

Dzięki.

Wisiała, można nawet strony pomylić, a i tak się ją znajdzie .

Kolejne miejsce pamięci odwiedzone, dziękuję.

Na spokojnie :)

Dzięki :)

Trochę grzebania i jest kesz. Dzięki.

Pusto więc nurkowanie nikogo nie dziwiło. Dzięki.

Dzięki za kesz. Jak zwykle rowerowo po Częstochowie. 

kolejna śląska akcja na wypadzie ;)

kolejna historia o której nie zdawałem sobie sprawy , piękne dzieki

Miejsce nieznane i dla mnie do tej pory. W mocnej śląskiej ekipie pod czujnym okiem założycieli. Dziękuję

to było łatwe do znalezienia. Nawet jak pracowałem w Cz-wie to ją pamiętmam z tamtych lat:) Zdobyty w wesołej ekipie z Żonką, Agathą, Ateną, Norbinorkiem i Miśkiem pod czujnym okiem Założycieli. Było super, dziękuje za kesza, miejscówke i wspólnie miło spędzony czas. 

Tablica dobrze znana, ale nie miałam pojęcia, że jest w tak złym stanie. Smutne.

Dzięki za skrzynkę.

Przejeżdżałem tędy wielokrotnie i nie zauważyłem nawet tego pomnika.

Sobotnie keszowanie z Jemiołką TFTC:)

"Nurkowanie" w takich miejscach mam opanowane do perfekcji  Pod osłoną nocy na wyciągniętych palcach - rachu ciachu i jest, dzięki 

Zagadka ogarnięta tuż po publikacji. Na miejsce dotarłem rano, ale wtedy spotkało mnie mniej więcej to.

Kolejne podejście późnym wieczorem z Natalią, na powrocie z fireshow (ja tam wolę pooglądać -a było co! kesz w tej sytuacji zaczeka). Jakoś tak wysoko, aż trzeba było użyć murku :)

Dzięki!

W planach było podjechać na TiP2 ale jak nowiutka bardziej po drodze to jednak pójdzie na pierwszy ostrzał. Ciemno już było więc troszkę trzeba było mocniej zanurkować w miejsce ukrycia. Dzięki za kolejnego kesza z serii.