Dziękuję za przedstawienie osoby i pokazanie miejsca. Keszyny niestety nie zastajemy, zostawiamy reaktywację w opisanym miejscu. Szybkie podejście w ten mroźny dzień z Mazek 25

Obrazki do tego wpisu:

Reaktywacja

Rowerowy spacer wczesnym rankiem. Z Warszawy do Pruszkowa i z powrotem.

Fajne miejsce, kesza niestety brak. Obszukałem wszystko dookoła (nie miałem sprzętu by reaktywować).

Niestety słup pusty :(

Szybko znaleziona z Hekinu dzięki za skrzynkę 

Szybki wypad do Pruszkowa na kilka skrzynek z Kwaśne Żelki. Keszyk szybko namierzony. Do reaktywacji już nie jest potrzebny patyk.

Powrót rowerem z Piastowa... miały być deszcze, a tu słońce wyszło, zaczęło przypiekać i zrobił się skwar. Skrzynka reaktywacyjna szybko zlokalizowana, dłużej trwało jej wyciąganie.

Po drodze zauważyliśmy przyjemny skwerek z siłownią plenerową przy skrzyżowaniu Mickiewicza i Głowackiego, a że na nim była zacieniona wolna ławeczka, to się cofnęliśmy by nieco ostygnąć. Zainstalowaliśmy się i odpaliliśmy kanapki, termos z kawą... okazaliśmy się zbyt menelscy nawet dla miejscowych żuli, bo ich wypłoszyliśmy ze skwerku (7 poziom menelstwa -  "Przyjaciel Pana Mariana"). Jest tam też stolik z szachownicą... problem z takimi stolikami jest taki, że nigdy nie ma pod ręką warcabów, czy szachów. U mnie w parku poradzono sobie, że zastąpiono je szyszkami (sosnowy lasek) i białymi kamyczkami (którymi wysypane były klombiki). Tutaj jako bierek użyto... kapsli! W sumie, jakby odpowiednio skompletować różne kapsle, to można by nawet figury szachowe zastąpić... to jest myśl, musimy kiedyś to zastosować!

Znalezione z Meteorem przy okazji rowerowego przejazdu. Ciekawe, że bursa fragmentami wygląda jak zakopana pół metra w ziemi, przez wzgląd na okna z piwnic.

Dłubałam i dłubałam w odpowiedniej dziurze, aż wyskoczył jakiś śmieć, worek strunowy z białym proszkiem (sic!) i jakaś folia. Wyrzuciłam je do najbliąszego kosza i zastąpiłam pojemnikiem reaktywacyjnym.

Dodatkowy sprzęt synek urwał po drodze, więc poszło błyskawicznie.

Dzięki.

Szybko i sprawnie. Dzięki!

Kesz znaleziony wspólnie z choooch, w drodze powrotnej z keszołowów na Ursusie. Dzięki!

Spacer po Pruszkowie TFTC

Znaleziono podczas deszczowo-marznącej psio-wędrówki z Błonia do Pruszkowa.

Jak niżej razem z majeczek1415.

Znaleziona. Niestety delikatnie ułamaliśmy patyczek przez co wyjęcie logbooka może być trudniejsze. Niestety nie mieliśmy nic by włożyć w zamian. Przepraszamy. Mam nadzieję, że zostanie nam wybaczone.

Znaleziona z Gackkiem podczas uderzenia na łódzkie i mazowieckie :) 

Znaleziona podczas Warszawsko - Łódzkiego keszowania z Aki.

Wykonano serwis. Kesz w tej samej lokalizacji, trochę mniejszy pojemnik. W środku o prócz logbooka dołożyłam patyczek mający pomóc w wyciąganiu logbooka. Powodzenia w szukaniu!

Niestety skrzynki brak. Wykonam serwis tak szybko jak będę w stanie.

Spacerek z michaelem50.

Szybki kesz na mrożnym mini-keszingu z Michem4000.
Ale co to właściwie jest bursa :)  ???

Dziękuję.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Tu coś mi się uliczki pomyliły i zamiast 100 metrów do kesza zrobiło się kilka razy więcej. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę

TFTC !!!

Znaleziona przy sebixach obok :)

Znaleziona razem z czarny_003

Tutaj też szybki drive-in, jakby się uprzeć to i bez wysiadania by dało radę. Uliczka bardzo klimatyczna, miejsce określone bezproblemowo, trochę tylko miałem problem z jej wyciągnięciem, w tego typu obiektach jakoś łatwo o zaklinowanie skrzynki, ale po chwili się udało.

Gdyby nie to, że drzwi nie dało się przez słup otworzyć, byłby drive in bez wysiadania z auta.Dzięki za keszyka.:)

Znaleziona podczas weekendowej wycieczki keszowo-krajoznawczej.Mimo bliskości tylu budynków poszło nadzwyczaj sprawnie z parawanem w postaci keszowozu.TFTC. :)

Znaleziona z sokoli. Podjechali, zawinęli, wpisali się i odłożyli, Krótko, zwięźle i na tematTFTC!

Dosłownie drive-inPodjęty z atropą. TFTC!

Skrzynkę wyciągnąłem palcami, bez użycia dodatkowego sprzętu. Dzięki tej skrzynce poznałem znaczenie nieznanego mi do tej pory słowa (bursa) oraz dowiedziałem się kilka ciekawostek z życia Kamińskiego o których nie miałem wcześniej pojęcia.

Dzięki

No to pociągnelim. Łatwo nie było. Dzięki.

Coś mikrus się zablokował w środku, W końcu udało się, można było wpisać się do dzienniczka. Dzięki

Razem z Bluei, TFTC :)

TFTC ;]

Keszyk namierzony szybko i podjęty bez problemu. Klasyczne rozwiązanie. Dzięki.

W podstawówce bardzo podobały mi się "Kamienie na szaniec". Ciekawe jak odebrałbym teraz? Wolę nie ryzykować, bo czasami zderzenie wspomnień z rzeczywistością jest bardzo bolesne.

Poprawiono opis według wskazówek Leo48

Jak wspomniał poprzednik, wyciągnięcie z kryjówki stwarza niejakie trudności, co na chodniku nie da się wykonać bez zwracania uwagi otoczenia. Na szczęście jako kamuflaż posłużył mi rower, przy którym przez kilka minut pozorowałem dłubanie. Brakuje mi w atrybutach ikonki narzędzia, a w opisie jakiejś zaszyfrowanej wskazówki np minimalnej długości "popychacza"

Pozostawiam bez oceny, której nie chciałbym zaniżać bo samo upamiętnienie postaci jest chwalebne. Może podpowiem pomysł na kolejną skrzynkę, tym razem dotyczącą Janusza Korczaka i jego sierocińca Nasz Dom na dawnej ulicy Cedrowej. Resztę znajdziesz w sieci :)