Ta zwierzyna wcale nie ucieka tylko sympatycznie rozbawia! Dziękuję za spotkanie i miłą rozmowę

Mega pomysł na skrzyneczkę. Super sympatyczne spotkanie. Dzięki Romku że mogłem Cię poznać i wymienić doświadczenia keszerskie. Do zobaczenia wspólnych wypadach keszerskich.

Jak można zamieszkać na Rynku w Gnieźnie i nie poszukać keszy? A skoro jeden z nich jest na samym środku rynku... i tak  zapolowałam na zwierzynę :)

Pozdrowienia :)

Bez polowania, przypadkowe spotkanie na ulicy uwiecznione zostało wpisem do logbooka. Dzięki za miłe spotkanie i skrzynkę.

Znaleziona w domu wylatowiaka bo jest moim drogim mężem.

Będąc w Gnieźnie postanowiłem ot tak zadzwonić do Założyciela. Okazało się, że właśnie tego dnia Założyciel zostawił telefon w domu, ale jego przedsiębiorcza żona wzięła sprawy w swoje ręce, w sobie tylko znany sposób nas skontaktowała i sprawiła, że Wylatowiak nakrył mnie podczas podejmowania jednego z okolicznych keszy.

Do tej pory Wylatowiak to był dla mnie tylko nick kojarzący się z termosikiem, więc bardzo się cieszę Romku, że mogłem Cię poznać osobiście. Dzięki za towarzystwo, za cert i do następnego razu.

Oczywiście łączę też serdeczne pozdrowienia dla małżonki. :)

Nie lubię myśliwych, ale keszyk może być, eventowo, dzięki :)

Dzięki za bezkrwawe łowy.

Skrzynkę udało się podjąć podczas eventu Poznaj Solec Kujawski Rumcajsa.

Dziękuję za skrzynkę i możliwość poznania właściciela.

Pozdrawiam Maciej !

Skrytka ustrzelona w Solcu Kujawskim na Rumcajsowym evencie. Dzięki i pozdrawiam. 

Kesz podjety podczas eventowego ogniska

Zwierzyna upolowana, co prawda nie w Gnieźnie ale w innych okolicznościach przyrody ...podczas podejmowania kesza....więc to się też liczydzięki.

znaleziona super pomysł na zabawe .

Wspólnie z bodziu79 podczas wypadu do Gąsawy i okolic!Bardzo fajny kesz!Dziękujemy!

Tym razem to zwierzyna sama wpadła w nasze sidłaBardzo miło było poznać!Do następnego

No i nie tylko udało się upolować zwierzynę to jeszcze porwać Ją dookoła Czerniejewskich Lasów. 

Super zabawa i przygoda. Wielkie dzięki za wspólne keszowanie. Pozdrawiam serdecznie i do kolejnych łowów. 

Oooo! nabrałam ochoty na przyjazd do Gniezna

Bez broni, bez krwi, bez przemocy.... Pościg za zwierzyna ulicami Gniezna uważam za udany, samochodem zwierzyna zagoniona do kąta gdzie bez problemu udało się wpisać do logbooka. Dzięki za skrzyneczkę.