Wpisy do logu Spadające gwiazdy 13x 2x 0x 4x Galeria Pokazuj usunięcia
2020-10-27 18:28 Aldavar (477) - Wykonano serwis
Że mam blisko to poszedłem na spacer. Do finału dotarłem bez większych problemów. Dwa punkty mi sprawiły problem bo zasłaniały gałęzie ale krok w prawo w lewo i się udało. Jasne ja mniej więcej wiem w którym kierunku patrzeć ale nikt nie powiedział żę będzie łatwo. Nie które gwiazdki straciły ogon ale to nie sprawia problemu z odszukaniem kolejnego punku. Finał ma się o dziwo dobrze :)
2020-10-27 11:11 Equilibrium_prime (1750) - Potrzebny serwis skrzynki
Jak niżej.
2020-10-26 20:11 Equilibrium_prime (1750) - Nieznaleziona
co za dzień..
Gwoździem programu miał być sierściuchowy mobilniak przystankowy, i był. Było trochę jeżdżenia.
Najpierw wyspa robinsona na młynku. Wody po kostki a nawet mniej, lecz błota do pasa - nie dzisiaj ale już wiemy że na upartego, gumofilce i jazda. Da radę, tylko byle kaloszy nie wciągnęło.
Przystanek nr 2:
czyli przystanek. Nadal w drodze po przystankowego mobila. Babcie z pasa dla rowerów przepędzone aż się zagapiłem przez nie i pojechałem prawie na ldz widzew. Mobil kesz znaleziony bez problemu. Skaner ledwo odczytał. Wszystko się udało, więc postanowiłem sobie jeszcze w ten piękny ciepły wieczór podskoczyć na spadające gwiazdy bo zawsze takie coś chciałem zobaczyć (ścieżkę.)
Spadające gwiazdy i fala nieszczęść i GC
Spadające gwiazdy - OP8N6Z
Jestem na starcie, lampka od roweru nadal w świetnej kondycji - włączam i jest dzień, gaszę i robi się noc, zatem do dzieła!
Po obświeceniu wszystkich drzew z każdej strony na tym trójkątnym kawałku zieleni, brązy, drzew i grzybów udało się wypatrzeć jedynie strzępy żółtej taśmy odblaskowej przymocowanej dość wysoko.
Kesz należy do sympatycznego węża kojarzonego raczej z GC. Piszę o tym bo akurat spostrzegłem dziwną prawidłowość jak by się zdawało, a jednak to czysty przypadek. Poproszę o sprawdzenie i pozdrawiam.
Cmentarz Ewangelicko - Augsburski na Olechowie - OP8JAP
No się nie da czasami, ale skoro już tu jestem to może by wyruszyć w stronę osiedla, od którego zawszę stronię i tam poszukać chwilę.
Babcie na pasie dla rowerów zamieniły się w tych ciemnościach na kolesi ze smartfonami przed nosem, snujących się środkiem, jakby kątem oka ich podświadomość starała się utrzymać tor na podstawie ledwo widocznych krawężników.
Gps bezbłędnie pokierował za garaże. Wszystko fajnie, tablica jest, furtek jest, daszków 2ch nie ma, kesza niema :D
Poświecę lampką a nie telefonem, mhm jest i kesz. Nie da się czasami.
Wpadł, przepadł, widzę urwane czarne elementy, trzeba będzie zawiadomić czym prędzej właściciela - Fochacze? Zaraz Coś mi się z GC kojarzy. Nie ma wpisu nie ma znalezienia, choć znalazłem. DNF.
Olechów - OP8JEM (Usiądź i odpocznij sobie ! )
nooo aleeee skoro już tu jestem to w pobliżu jest jeszcze jedna kszynka.
po 2 ch minutach i 45 sekundach siadam na ławce aby odpocząć i widzę że nie ma jednego z czterech. Nie możliwe to jest !! i znowu u Fochaczy, których gorąco pozdrawiam. Ja tu już wiem co będzie dalej.
Poczytam se logi, O! Jest poop, kontaktował się ze mną chwilę temu więc mam numer,może odpisze, nie nie odpisze, rozkopię sobie ławkę.
nie ma niestety, rozebrałem wszystkie wiadomki trzy co zostały, razem 4 dziury obejrzane i nic. Piszem do poop.
Po konsultacjach wszystko zgadzało się z moimi założeniami iż El kesz powinien tu być. Lampka w dłoń i na bezczela uderzam. Jest! jest coś bez zakrętki - zatyczki - korka, coś co kiedyś było keszem. Coś co utknęło daleko od krawędzi no żesz mać! Identyczny przypadek jak przed momentem.
Spadam na chate. I wiecie co przed drzwiami domu lampka mi padła.
Podsumowanie: 3 znalezione ale dnf bo popsute.
Chyba se posiedzę sobie i popisze głupkowate komentarze na OC.
2020-07-25 22:28 Belka (608) - Znaleziona
Oczywiście skusił nas niewłaściwy kierunek... Ale głęboki wdech i od początku... Trasa wlasciwa znacznie mniej widoczna, więcej krecenia się w miejscu, ale udało sis zakończyć kesza z sukcesem. Dzięki, zostawiam gwiazdeczkę, tak tematycznie;)
2020-06-23 23:30 malenstwo (1477) - Nieznaleziona
Trochę się tu zdenerwowaliśmy. Bo na samym starcie, pomimo posiadania świetnej latarki, znalezienie początku zajęło nam dobre z 15-20 minut. A i tak jak znaleźliśmy pierwszy trop to nie byliśmy pewni, że to to. Na szczęście potem też coś nam zaświeciło i jakoś żeśmy szli. Szliśmy i szliśmy i szliśmy... co jakiś czas trzeba było się dłużej w danym miejscu zakręcić, żeby znaleźć kolejny odblask. No i na końcu patrzymy - jest! Niestety okazało się, że to nie jest kesz!
(P.S. do właściciela: kartka była tak zamoknięta, że założę się, że jeszcze jedno czy dwa znalezienia i ktoś stwierdzi, jak ja na początku, że to jest mokry logbook i dołoży w tym miejscu nowyMoże warto by zrobić serwis?)
Trochę nam witki opadły, bo przecież na początku szukaliśmy długo czegokolwiek i jedyne co znaleźliśmy, to za tym poszliśmy... Grrr.... Wracając po dłuuugim spacerze przez ciemny las stwierdziłam, że w nosie! wrzucę tę skrzynkę do ignorowanych, bo nie zamierzam tu jeszcze raz przychodzić i znowu szukać jak głupia w tym samym miejscu... FOCH!
...
Jednak potem się skonsultowaliśmy z wcześniejszymi znalazcami i przynajmniej już mamy pomysł, w którą stronę trzeba iść, żeby tym razem znaleźć kesza... Być może, więc kiedyś jeszcze tu przyleziemy i spróbujemy... jak mi foch minie... :P
2020-04-25 20:33 Mingusia (123) - Znaleziona
Nocny spacer z tatą (Andre0373), przyjaciółką (Kameeelkaa) i mugolami - mamą i bratem. No wyobraźcie sobie, że Andre0373 już raz był i polazł żle! I nam nie powiedział... Na szczęście finał tej dygresji jest dobry, bo wybraliśmy dobrą trasę... Ufff.... (Ale zarzekał się, że jak byśmy wybrali źle to by nie powiedział. Nooo... ciekawe kto by chasał za niego w górę... Ale zestaw latarek zapewnił, trzeba mu przynać) Ale sam spacer bardzo interesujący, żadna gwiazda nam na głowę nie spadła, a czy na niebie spadały to nie wiemy, bo drzewa.. Finał wycieczki mój ulubiony - maskowanie - nieśmiertelnie przewspaniały <3 <3 <3 Dziękuję za kesza :)
2020-04-25 20:33 Andre0373 (4570) - Znaleziona
Wcześniej podążałem nie za tymi gwiazdami . Teraz w towarzystwie Ani,mugolka syna Adriana i z dwoma świeżakami Mingusią i Kameeelkąą, udało się znaleźć.
Super spacer po lesie z latarkami. Obyło się bez dodatkowego sprzętu gdyż Kameeelkaa chodziła na ścianki. Można by powiedzieć Czarna Pantera.
Super maskowanie, nasze ulubione, i nie za wysoko.
Dzięki za kesza i pokazanie ciekawego miejsca.
2020-04-25 20:33 kameeelkaa (45) - Znaleziona
Super pomysł i świetna zabawa po ciemku :)
2019-11-23 20:23 KamilBoss (75) - Znaleziona
2019-11-23 20:20 JAsiek. (4653) - Znaleziona
Tak sobie wczoraj pomyślałem, że zrobię tak długi wpis jak podjęcie tej skrzynki. Jeśli nie chce Ci się czytać, to możesz przejść od razu do akapitu drugiego. Mianowicie całe życie mam pod górkę. Moje wybory zazwyczaj okazują się chybionymi. Czego się nie ruszę to zawsze muszę pobłądzić. Coś mi niby miga przed oczyma ale sam już nie wiem czy to mroczki, czy widzę gwiazdki. Latarka w moim smartfonie okazuje się zbyt słaba aby spadnięte gwiazdki się ukazały. Całę szczęście jest i MAleska, która nie dość, że ma czym świecić to jeszcze oczy ma bystre jak sowa. Dobrze piszę? Sowa? Sowy chyba dobrze widzą w nocy i to chyba tylko na duże odległości. Także obecność MAleski była kluczowa dla sukcesu. Ja nie zauważam nawet patyków pod moimi nogami. Potykam się co chwilę i kostki mam całe podrapane. Idziemy bez jakiegoś większego przekonania za kolejnymi bladymi światełkami... i mamy rację. Ta opowieść prowadzi donikąd. Możesz zacząć czytać od początku.
Za drugim razem z dużą dozą nieufności podchodzimy do tematu. Znów jedyny przydatny keszer w naszym towarzystwie to MAleska. Dobrze wyposażona... w latarkę. Oczy bystre - wypatruje spadnięte gwiazdy jedna za drugą. Gdyby nie ona skończylibyśmy podróż na leśnej bazie, która swoją drogą dość jest solidnie jest wykonana. Tak czy siak po dłuuuższej chwili docieramy do miejsca finałowego i wreszcie czuję się przydatny - Sięgam finałowy pojemnik.
O skrzynce raczej nie zapomnę. Ale przyznaję, że nastawiłem się na miły, krótki spacer. A tu nie dość, że piździło jak w Kieleckim to jeszcze szwędaliśmy się po lesie równe pół godziny! Poszedł bym jeszcze raz po taką skrzynkę? Pewnie. Geocaching nie ma nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem ;)
Dzięki.
2019-11-23 07:30 Maleska (10412) - Znaleziona
Zimno wszędzie, ciemno wszędzie,
Kesz będzie? Czy go nie będzie?!
W końcu udało się wybrać po tę skrzynkę. Dzięki !
2019-10-13 09:55 Jeanpaul (2768) - Znaleziona
Gwiazdki w dzień też można zauważyć, mnie się udało. Drabiny też nie potrzebowałem, bo drzewo dosyć sękate. Maskowanie ma się dobrze. Dzięki za kesza!
2019-05-18 18:22 Aldavar (477) - Wykonano serwis
Kolejny serwis wykonany. Proszę nie podskakiwać ani nie zrywać kesza. To ostatnia naprawa tego maskowania. nie wiem czy kolejny raz da się to skleić.
Mała instrukcja. otwiera się od lewej strony i kesz jest delikatny
2018-07-30 22:20 hobbbysta (24869) - Znaleziona
Skrzyneczka na miejscu logbook ok. Chyba był jakiś cichy serwis.Było miło ale ciemno.Dzięki
2018-04-26 23:43 Plebek (5318) - Znaleziona
Klej na ciepło raczej nie spełni swojej funkcji, bo ledwo wyciągnąłem pojemnik, a całość się rozpadła. Powiesiliśmy na nowo, jednak porządny serwis niebawem będzie konieczny.
Dzk
2018-04-26 23:13 Bogas (1510) - Znaleziona
Fajny pomysł, skrzynka spoko tylko jakaś taka delikatna.
TFTC!
2017-09-26 10:00 Wojtek. (3208) - Potrzebny serwis skrzynki
Na miejscu zastałem część maskowania wysoko, natomiast część nisko zatkniętą za gałązkę. Miałem przy sobie tylko taśmę izolacyjną, więc prowizorycznie połączyłem całość, ale serwis jest niezbędny.
2017-09-26 10:00 Wojtek. (3208) - Znaleziona
Skrzyneczka zaliczana na trzy razy. Kiedyś, będąc w okolicy poszedłem na kordy początkowe, ale było słonecznie i nie wpadło mi w oko nic, od czego mógłbym zacząć. Przyjechałem więc, gdy była szarówka i przeszedłem szlakiem gwiazd, ale w pewnym momencie ten szlak urwał mi się, więc po dłuższym kręceniu się w kółko zacząłem nabierać wątpliwości, czy na pewno szedłem za "tymi odpowiednimi". Na Spotkaniu z pieczonym ziemniakiem u JAśka poprzedni znalazca (dzięki serdeczne Skyqen) utwierdził mnie w przekonaniu, że byłem we właściwym miejscu i do celu było niedaleko. Dziś okazało się, że byłem 15m od miejscówki. Poszło więc szybko, przy moim wzroście składana drabinka okazała się niezbędną pomocą. Dzięki za kesza.
2017-08-02 01:19 Skyqen (5519) - Znaleziona
2017-07-31 22:15 Centrum Obsługi Geocachera - Komentarz Centrum Obsługi Geocachera