Ile razy ja tu już nie byłam. Obmacałam wszystko w obrębie i poza obrębem czerwonego pola. Miejsce właściwe też macałam i nic! Dziś podjechałam po raz kolejny z myślą "zerknę jeszcze raz na wszelki wypadek". I okazało się, że kiedyś już kombinowałam dobrze, tylko byłam ślepa! Genialnie ukryte. Dzięki za zabawę :) 

Dzisiejsza misja to quizowa Częstochowa. Dwa ciekawe pomysły, zarówno miasto minione jak i fotki dronem. Za to co było - dziękuję, czego nie było to po konsultacji z poprzednikami już jest.Tutaj po informacjach o kucakach oczywiste wydało się miejsce mniej oczywiste, ale nic nie wpadło w oko. Sprawdziłam te standardowo oczywiste i poszłam się dalej wpatrywać w to właściwe. Zmiana perspektywy pomogła. Dzięki

Czasu dziś nie było jechać na szlak orlich gniazd to się pojechało na projekt Częstochowski. Tu poszło akurat bez większych problemów. Dzięki za kesza!

Tym razem dwójkowa akcja na kucaka . Obok przejeżdżałem juz nie raz zupełnie nieświadomy. Dzięki. 

Na kucaka:) Troszkę podsuszyliśmy wnętrze. 

Kolejna skrzyneczka z kolejowych tematów znaleziona. Dziękujemy

Asysta przy zakładaniu.
No większa asystaPilotaż, filmowanie, wybór idealnego kadruOraz prace techniczne czyli zaiwanianie po torachZakładaliśmy całą serię rodzinnie (Reneee, junior i ja) i bawiliśmy się przy tym świetnie. Najwięcej frajdy miałem ja bo sobie polatałem i pofilmowałem ulubione przeze mnie kolejowe klimaty. Nie mniej frajdy miał młody bo lubi technikę jako taką - no a pociągi to wiadomo - technika pełną gębą i jaka widowiskowa. Reneee sprawnie dbała by nas zabawa za bardzo nie wciągła, szczególnie pod koła stalowych bestii ;)

Pozdrawiam
Art_noise

Jak to? Nie chce wyjść...

Jak to? Nie ma...

Aaa tu jest. Dzięki.

Skubana się ukryła. Miejsce się zmieniło od czasów zdjęć na google street.

Dziękuję za skrzynkę.

Po chwili myślenia udało się :)

Dzięki :)

Gdy samcza siła zawodzi trzeba zdać się na kobiecy instynkt.
Także ten, kesz znaleziony dzięki Tris :)

Oj tu się zamotaliśmy. Na szczęście Tris wyczaiła kesza. Dzięki.

Rowerowo po Częstochowie. Dzięki za kesza. Fajnie było patrzeć jak szukają tam, gdzie nie ma.

Naszukałem się chwilę tej skrzynki. Najlepszy był pająk pilnujący swoich młodych w jednym z takich miejsc. Sama skrzynka mocno mnie zaskoczyła in PLUS. Ekstra. Dzięki.

kolejna śląska akcja na wypadzie ;)

sprytne ale nie z ta ekipa takie numerypięknie dzieki

a już myślałam że go nie, a tu jednak, siedzi twardo, trzeba było się troszkę posiłować .Dzięki ;)

Wszyscy rzucili się na inne miejsce i kminiliśmy przez dobrą minutę jakie styki autorka miała na myśli. Za chwilę wszystko było jasne. Dziękuję

Czytając podpowiedź nie rozumiałem co znaczy, że jest na styk - po znalezieniu kesza wszystko jasne :) Zdobyty w wesołej ekipie z Żonką, Agathą, Ateną, Norbinorkiem i Miśkiem pod czujnym okiem założycieliByło super, dziękuje za kesza, miejscówkę i wspólnie miło spędzony czas. 

szybko namierzone ale drive in ze złej strony...

Dziękuję za skrzynkę.

Tutaj dostałem jakiegoś zaćmienia. Dwa razy zaglądałem w to miejsce i nic. Na szczęście Rob-Team spojrzał i już miał w ręku :) 

Za drugim razem ale jest. 

TTF TFTC ;)

Więc tak: bardzo podoba mi się pomysł na serię i szukanie lokalizacji. Nieskromnie powiem, że na tą chwilę jestem na bieżąco z częścią "quizową" (ale idzie mi pewnie sprawnie z uwagi na wykonywany zawód i codzienną pracę z ortofotomapą). Generalnie dzień zaczynam od zagadki - klimat jak w czasie AKQNiestety brakuje czasu do fizycznego podjęcia keszyzwłaszcza że te pierwsze nie pozwalają raczej na szybki drive in bez wyciągarki :)

Dziś trafiła się jednak okazja , a kesz nr 11 okazał się w zasięgu spaceru z wózkiem. Tak więc dziarsko pocisnąłem na miejscówkę, kesza udało się zlokalizować sprawnie, ale niestety jak to na spontanie nie miałem pisadłaZrobiłem foto logbooka i miałem żebrać, by ktoś mnie dopisał, ale po południu też byłem na spacerzewięc wpis jest! Do takiego pojemnika mieści się ołówek, więc dorzuciłem - niech inni nie gibają 2 razy.

Serdecznie dziękuję za stworzenie serii i zabawę (na razie w części wirtualnej) i szczególnie za tego kesza którego mogłem podjąć w zaistniałych okolicznościach.

Schowajka też całkiem sprytna więc daję reko.

Patrzyłem w to miejsce kilka razy i nic a Jemiołka dała radęSobotnie keszowanie z Jemiołką TFTC:)

Tu nie było łatwo. Po chwili poszukiwań miny nam zrzedły, bo i pomysły się wyczerpały. No i od mugoli się jakoś zaroiło nagle... Więc stoję czekam aż przelezą, a lezą długo, mozolnie, z rowerami.. więc stoję, patrzę tu, patrzę tam, znowu tu.... JEST! widzę wyciagadło! a przecież przed chwilą tam paluchy wsadzałam i macałam  Przeczekawszy mugoli, skrzynka po chwili w naszych rękach  No sprytnie, sprytnie.. 

Dzięki 

FTF. Kolejny... Mmmh...

Sprytna schowajka ale mimo to kesz nie ukrył się przed bystrym okiem hrabiego. Dobra podpowiedź. Dzięki.