Przy okazji wizyty na grobach  przodków

Dzięki za kesza 

Dzięki za keszyka, objazdowo po okolicach Małkinii i Broku. Śladami historii i obiektów sakralnych. 

Dziękuję za keszyka, znaleziony na wakacjach z Serengeti i bambą.

Zanim zrozumiałem podpowiedź, kesz wpadł w moje ręce. TFTC 

W trakcie powrotu z miniaturowego urlopu.

Za jednym zamachem udało się zajrzeć do kościoła, obejrzeć kaplicę cmentarną (z zewnątrz) oraz dowiedzieć się, że istnieje tu Muzeum Lat Dziecięcych Kardynała Stefana Wyszyńskiego :)

schowana jak zazwyczaj w takich miejscach

Znaleziona w "księciuniowym" towarzystwiez akimg, Crl_ost i Polcia&Szymaneq

Znaleziona podczas bardzo wesołego rozpoczęcia keszerskiego sezonu 2018 z Crl_ostem, Gackkiem i Polcią&Szymaneq'iem :)

Oj człowiek był tak spragniony keszowania, że jak już pojechał w tak zacnym towarzystwie (Akimg, Crl_ost, Gacekk) to nie mogło się to inaczej skończyć - 70 keszy w jeden dzień przy "księciuniowaniu to rewelacyjny wynikOby więcej takich wyjazdów! Jednak to prawda, że keszowania jak jazdy na rowerze się nie zapomina ;P Dzięki za skrzyneczkę :) 

Oj dawno nie było takiego wyjazdu keszerskiegoStara gwardia keszerska wybrała się ponownie na odkeszowywanie trybem jednodniówki. Keszy co nie miara, a ubawu przy ich podejmowaniu jeszcze więcej. "Co się zdarza na keszowaniu zostaje na keszowaniu. Tak jak w LasVegas" Więc tym razem szybki wpis do każdego kesza, a rozwiniecie w podsumowaniu zdobytych geościeżek. TFTC za całokształt.

Na wycieczce keszerskiej z enem2. Szybko, sprawnie, dzięki za keszyka. ;)

Bliżej podjechać chyba się już nie dało  Kesz znaleziony z Zyfiką 

Lało jak z cebra, więc trzeba było działać szybko Kesz znaleziony z Unieskim, dziękuję

Wpisujemy się na poboczu w keszowozie, a tu radiowóz podjeżdża i policjanci zaglądają nam przez szybę. ;-p Ale musieliśmy wzbudzać zaufanie, bo nic nie zagadali i pojechali dalej.Istnieje też druga teoria, że na wszelki wypadek woleli po nocy nie zaczepiać nieznanych sobie keszerów.TFTC :)

Niedzielno-leniwy keszing - ciąg dalszy. Do kościoła tego dnia zdążyliśmy, ale na cmentarz już nie! Sądzę, że są tacy, co by powiedzieli - całe szczęście! ;) Jak się okazało, kesz też fartownie był poza cmentarzem!  I to był wyjątkowy, niedzielny fart! ;) Tego dnia musiało nam wystarczyć spojrzenie na cmentarz z zewnątrz, ale niemal przy pełni księżyca! Dziękuję za kesza. :)

Skrzynka zlokalizowana bez problemów. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę.

Podjęta bez problemu, dziękuję za kesza i pokazanie miejsca.

Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę

Służbowy wyjazd w okolice więc i parę keszyków wpadło.

Kiedyś zatrzymałem się w Zuzelach, bo prosił mnie o to kolega, który czasem zbiera też kesze z GC. A że wtedy nie było tu nic z OC to nie wiedziałem że trochę w bok można obejrzeć ciekawy obiekt. Prawdę mówiąc widać go z drogi głównej, ale widocznie nie rozglądałem się wtedy zbyt mocno.