II dzień Zlotu Przodowników Imprezn na orientację. Rano etap InO, a potem trochę rowerowania po mieście w poszukiwaniu keszy, z przerwą na obiad i pogaduchy. Pogoda w miarę dopisała, tak więc udało się coś nowego zobaczyć i złapać parę keszy, za którę wszystkim autorom dziękuję :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Co ja się tutaj nachodziłam .. naoglądałam. ..  na kombinowałam. .. Dopiero analiza poprzednich logów i zdjęcia będąc na miejscu sprawiła, że aż puknęłam się w czoło. .. bo jak można ominąć coś tak oczywistego jak perspektywa... potem już poszło gładko.  Tylko ręce mi zamarzły na tym mrozie! To była chyba najtrudniejsza z zagadek serii jak do tej pory - mimo poprawnego wytypowania miejsca. Dzięki 

Poprzednia wizyta uświadomiła mi, że coś pokiełbasiłem z tymi budynkami, toć to za wysoko by było,po powtórnym dokładnym przyjrzeniu się sprawie w Centrum Sterowania Misjami Keszerskimi wszystko było już jasne, dzięki!

Dzięki za kesza:)

Mugole troszeczkę się kręciły ale się udało ;)

To akurat udało mi się wygooglać. Podpowiedź wszystko mi rozjaśniła mimo chwilowej zamotki. Dzięki za kolejnego kesza z serii

Dopiero jak człowiek jest na miejscu to hm.. tak faktycznie to jest tu - dzięki.

Częstochowy cześć trzecia... dziś zaczynamy właśnie tu

Kolejna wizyta w Częstochowie , i kolejny raz poznajemy to miasto. Dzięki 

trochę się zamotaliśmy tutaj. najpierw szukałem w źle wytypowanym miejscu a póżniej chciałem iść na spacer dookoła "budynku" ale po drodzę znalazł się jakiś podejrzany murek i wpadła 

tutaj chwilkę nam zeszło, dobrze, że dom który widnieje na tym zdjęciu nadal stoi - inaczej bym miała ciężko namierzyć :D

no wiadomo kto maczał palce bym to znalazłdzięki za kesza i za zaprowadzenie mnie tutaj :) 

Ufff... Jedna z najtrudniejszych do tej pory. Niby wiedziałem gdzie szukać ale odnaleźć te dwa bloki i to z tej perspektywy okazało się dla mnie arcytrudne. Dzięki.

Trochę szukania było, ale się udało. Dzięki.

Na necie wytypowane tak bardzo ogólnie, z nadzieją że na miejscu damy radę. I daliśmy. Dzięki.

Rowerowo po Częstochowie. Dzięki za kesza.

Tutaj zeszło najdłużej zlokalizowanie miejsca, podjąłem błyskawicznie ale samo ochłodzenie już trwało 17 min. Przyszła pani z pieskiem a ten miał zatwierdzenie.... Więc uważajcie teren  zaminowany!!!!

Chwilę zajęło ustalenie gdzie to, a potem to już czysta formalność. Dzięki.

Spontaniczne nocne keszowanie z Jemiołką :)

Niespodziewane nocne keszowanie, najpierw obmacane nie to miejsce, ale po chwili Oni No Pejot trafił gdzie powinien, chyba podobnie jak u poprzedniej ekipy  Dzięki za kesza 

Niedzielna rodzinna wyprawa śladami historii Częstochowy. Ja typowałam zupełnie inne miejsce, ale na szczęście Art lepiej sie orientuje i poszedł w dobrą stronę.

Pojawiły się nowe kesze z serii "Częstochowa na starej fotografii" więc trzeba było się zabrać za robotę. Grzebania w necie było sporo ale miejsce namierzone. W terenie było znacznie gorzej określić gdzie to dokładnie jest ukryte. Reneee z juniorem poszła diabli wiedzą gdzie - bo to tam na pewno. Ja poszedłem w przeciwnym kierunku bo to na pewno tam. Tym razem mnie się ufarciło! Ale powiem szczerze - to bardziej na fart szukałem niż "na pewniaka".

Pozdrawiam
Art_noise