Sobotni wypad na Linię Mołotowa. TFTC. Pozdrawiam

Dzięki za kesz. Weekendowy wypad na bunkry. 

Dzięki

Przytargałem duży kamień przy sośnie żeby wiedzieć gdzie jest kesz, dzięki

Kamien ulatwi zlokalizowanie kesza bo wokol duzo gałęzi,dzięki :)

PS zdobywanie schronów w letniej odsłonie czyli w sukience i sandałach, dalam radę 

Dziękuję za keszyka, znaleziony na wakacjach z Serengeti i bambą.

Spontaniczny wypad na Linię Mołotowa przy przejeździe z Podlasia nad morze. Z radością krzyknęłam że już widzę kesza, a to była antena. Po co komu w lesie antena? Na szczęście reaktywacja była niewiele dalej. Z Rubinami. Podziękował!

Dziękuje za keszaostatni dzień na Podlasiu z  palinqiem, gagiem i  rubinkiem

   

Niesprawnie znalezionydzięki za kesza

Trochę się naszukaliśmy. Wspólnie z Paulinką, Nannette, Rubinem, Kiką i po części z Mangusem. Dzięki.

Śmietnik jakich mało w okolicy. Strach wchodzić do tej kępy drzew. Reaktywacji nie znaleźliśmy. Zrobiliśmy reaktywację tuż przy samej drodze. Kesz wisi na drzewie.

Reaktywacja

Kesza nie znaleźliśmy, jedynie mega śmietnik. Na miejscu, które wskazywał spojler nie znaleźliśmy ani pieńka ani kamieni. Przydałby się nowy spojler po ścięciu drzewa.

sosenka wycięta, kesz jest ukryty w pieńku z za kamieniami

Znaleziona w "księciuniowym" towarzystwiez akimg, Crl_ost i Polcia&Szymaneq

Znaleziona podczas bardzo wesołego rozpoczęcia keszerskiego sezonu 2018 z Crl_ostem, Gackkiem i Polcią&Szymaneq'iem :)

Uwaga. Teren przekopany. Spojlerowa sosenka leży teraz na ziemi. Została wyorana z korzeniami. Postawiliśmy ją "na nogi" i dopiero kesz wpadł w nasze ręce. Oj dawno nie było takiego wyjazdu keszerskiegoStara gwardia keszerska wybrała się ponownie na odkeszowywanie trybem jednodniówki. Keszy co nie miara, a ubawu przy ich podejmowaniu jeszcze więcej. "Co się zdarza na keszowaniu zostaje na keszowaniu. Tak jak w LasVegas" Więc tym razem szybki wpis do każdego kesza, a rozwiniecie w podsumowaniu zdobytych geościeżek. TFTC za całokształt.

Oj człowiek był tak spragniony keszowania, że jak już pojechał w tak zacnym towarzystwie (Akimg, Crl_ost, Gacekk) to nie mogło się to inaczej skończyć - 70 keszy w jeden dzień przy "księciuniowaniu to rewelacyjny wynikOby więcej takich wyjazdów! Jednak to prawda, że keszowania jak jazdy na rowerze się nie zapomina ;P Dzięki za skrzyneczkę :) 

Rolnik? jaki rolnik. My żadnego nie widzieliśmy hahaha

Z EMI.CMS i r00t7TFTC 

Wyprawa do Małkini i okolic w doborowym towarzystwie Emi, CMS i Fotoimpresje

Dnia 01.10.2017 o godzinie 6:30 podjechał po nas r00t7, wpakowaliśmy się z Emi do keszowozu i ruszyliśmy w kierunku Bemowo Ratusz, aby zgarnąć Fotoimpresje, którego udało się złapać gdy akurat przechodził na światłach. Podarowaliśmy kierowcy po niebieskim certyfikacie z wizerunkiem Kazimierza III Wielkiego i pojechaliśmy w Polskę. Cel, dwie ścieżki (Szulborze, i Małkinia), oraz to co wpadnie po drodze. Udało się w tym dniu ustanowić nowy rekord keszy na dzień.

Wyprawa była bardzo udana. Serdecznie dziękujemy za wszystkie kesze na naszej trasie, a szczególnie za ścieżki, zwłaszcza bunkry.

 

Pozdrawiamy.
CMS & EMI

No tu mocno zaiskrzyło z gospodarzem, dobrze że nie miał wideł  Dziękuję za keszyk

Trochę nieplanowany i szalony wypad na skrzynki Greg30 z planem zdobycia bunkrów w Szulborzu. My mieliśmy mniej szczęścia i pan rolnik nas opier ..... że wjechaliśmy na drogę prywatną i łazimy po polach. No nic miał słaby dzień ..... Dziękuję za skrzynkę

Kesz podjęty bez problemu, tylko pan rolnik musiał się zdziwić po grzyba te miastowe pchają mu się między polamidziękuję

Wspólnie z murzynek78. Tftc

Idąc po kesza wypatrzyłem koziołka w zbożu. Oczywiście na mój widok uciekł, ale tylko za schron, gdzie go znów zdybałem. To nie był spokojny poranek dla tego zwierzaka.

Nie wiem czy to piękny zachód słońca tak na nas podziałał, czy też może jakaś przejściowa geoślepota, albo też oba te czynniki. Ale prawda jest taka, że najpierw nie mogliśmy znaleźć spoilera, a potem kesza. A to było takie proste i zgodne z pierwszym rzutem oka. Hehehe... ;-p TFTC! :)

Za maskowanie daję znakomitą! Być może zmierzch tak zadziałał i natura, a może coś innego, ale... trzeba było Azymutowi włączyć skanowanie 360, aby kesza znaleźć! Co prawda znalezienie miejscówki spoilerowej to moja zasługa, ale to Azymut spojrzał odpowiednio i kesza znalazł! Myślę tylko tak sobie, że jeszcze nadejdzie mój czas!TFTC. :)

Wyprawy mazowiecko - podlaskiej część druga. Dziękujemy za pokazanie miejsca Naturalne maskowanie długo nie wytrzyma, a sztuczne zostawiliśmy daleko w aucie.

Miałem chwilę zwątpienia, gdy coś ostrzegawczo zasyczało podczas mych poszukiwań, ale w końcu się udało. Dzięki.