Najpierw znalazłem perspektywę wykonania zdjęcia, potem podjąłem poszukiwania. Piękne miejsce, muszę tu wrócić w cieplejszym okresie bo keszy w terenie obfitośćszukana przy okazji świątecznych keszy.

Obrazki do tego wpisu:

Zdjęcie

Wspaniałe miejsce na ukrycie skrzynki. Okolica przepiękna. Życzę wszystkim przyszłym poszukiwaczom dużo wytrwałości i sokolego wzroku :D

Tftc! Sobotnie latanie po okolicach - kolejna już wizyta i nareszcie rachunki wyrównane;) Aktualnie raczej dzika petka, do tego nieźle się kitra - potrzeba wytrwałości.

Popracowo spacerowo po trójmiejskim lesie. Poszukiwania chwilę trwały, ale udało się znaleźć bez wpadnięcia do potoku. ;D Okolica przepiękna ;D

Keszyk znaleziony bez trudu. Dzięki!

Do wypatrzenia i wyciągnięcia na sucho przy obecnym stanie wód. Spacerowo. TFTC 

Z Rogatkiem i mlodocianymi. Dzięki. Poddała się za drugim razem. 

Z Mańkiem i maluchami, dzięki 

Spoiler sie zgadza.Trzeba tylko cierpliwie szukać tego miejsca.A potem kucnać i uwaaaaażnie popatrzeć:)) Warto mieć buty z grubszą podeszwą albo.....zabrać ze sobą dzieci:)Trochę czasochłonna skrznka ale za to ile frajdy ze znalezienia:)

Niedzielne keszobranie. Chwila szukanie i keszyk wpadł w nasze ręce. Udało się bez kąpieli. Dziękujemy.

Szybko wpadła mi w ręce, Dolina Bobrów jak zawsze piękna, keszyk wykorzystuje potencjał miejsca ;)

Szukałam, miejsce ze spojlera znalazłam, a dopiero teraz w domu przeczytałam we wcześniejszych logach, że spojler jest już nie aktualny...
Bez sensu! Może autor łaskawie to wyprostuje, kiedyś... 

Udało się dzięki podpowiedzi Kuriera, tym razem obyło się bez moczenia nóg. Wymagający kesz, ale przez to daje dużo satysfakcji : ) Dzięki!

Wow, epicka miejscówka! 

Dzięki bardzo za skrzynkę i pokazanie miejsca. Na niedzielnym spacerku z Mikim i jego kropkami.

Kurier dawaj spojlaka ja starego jutro jak da czas usunę

Tyle co ja się namoczylem przy tej skrzynce...Jak autor pozwoli to podam dokładny spojler bo obecny myli. Bilans to trzy podejścia i ostatnie na mokro. Skoro już mnie zmoczyło to skoczenie do wody na gołe stopy jest mi bez różnicy...

Obstawiam, że popłynęła 

Stan wód pozwalał na dość swobodne poszukiwania. Przeszukałam miejsce z podpowiedzi i wszystkie okoliczne, niestety bez skutku.

Pomimo niskiego stanu wody, budowy prowizorycznego mostka z kłody i kilku kamyków nie udało nam się odnaleźć skrzyneczki.

Keszyk cały czas na miejscu. Jedynie brak mrowki, całkiem zdziczała. Dodałem kolejną podpowiedź, powinno być już najłatwiej jak można. Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Mimo podpowiedzi od Mikiego, wejścia do wody i na drzewo niestety kesza nie znaleźliśmy...

Tu dzielny bamba w akcji, bo przecież stąpanie po kruchym lodzie to nic takiego. Utonąć nie utonie, bo za płytko ,ale buty można zmoczyć , no i zmoczył, ale co tam kesza zdobyłdzięki :)

A tutaj poprzednicy którzy byli na gęsi i na godkrugu nie dali rady, ja stąpając po nich na lodzie...nie zauważyłem że to były stopy jakby dziecka...no i jak tylko lód zachrzęścił to moje buciczki znalazły się w wodzie ...no ale jak już miałem mokre to co było do stracenia ;)P szukałem, gmerałem, no i dało się odnaleźć, dzięki.

Uzbrojony w gumową rękawicę po łokieć, niczym proktolog ...... poddała się
Dzięki !!!

Dobrze mieć kalosze, rękawiczki i masę cierpliwości, ale znaleziona,

Tym razem się nie udało, a wydawało mi się że szukam dosyć dokładnie

Z misiek_siersciuch i zelek_10. Dobrze, że znalazłam sersciuchowe rękawiczki, bo pewnie kesz dalej siedziałby w miejscu ukryciaTFTC :)

Dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczkiZnaleziona na niedzielnym spacerku z isiaczek_2002 i zelek_10 Ostatni keszyk do podjęcia mojego ulubionego autora i jednocześnie najwierniejszego czytelnika moich wpisów i aktywnościhehehe. Gdańsk chwilowo "OdBadzioGadziowany" czy jakoś tak ;P Nieeeee, to tylko chwilowe, bo wiem, że niedługo znowu pojawi się cała masa keszy do podjęcia w pięknych okolicznościach przyrody (chyba dobrze napisałem? :P) Ale do rzeczy... tu się działo, oj działo, zelek używał różnego rodzaju epitetów, nawet wpisał się inaczejTelefon do przyjaciela pomógł, udało się znaleźć, ale łatwo nie było. Szkoda, że nie zobaczyłem jak keszyk od początku wyglądał w maskowaniu, ale słyszałem o nim zanim powstałWrzuciłem GK 317. Dzięki Badziu :)

Miejsce szybko namierzone lecz poszukiwania trwały bardzo długo bo jestem uparty  i całe szczęście bo keszyna w końcu namierzona cała i sucha. Lecz Robotnicy nie znalazłem, może odpłynęła po ulewach nad Gdańskiem.

 Znaleziona  na popołudniowym rodzinnym spacerku. Dziękujemy

Coś nam nie poszło, mimo podpowiedzi od jednego z poprzednich znalazców...

hmm cos nie znalazłem mimo dokładnych wskazówek - nie wiem - może za szybko się poddałem, a może strumień "wymył" kesza?

Oj, sporo zeszło na szukaniu, mocno się pomoczyłem i pocharatałem.
Kesz dobrze się maskuje, nawet jak już go złapałem, to nie miałem pewności,czy to jest on.

TFTC

Razem z pawel.koszalin na niemal tradycyjnym niedzielnym keszowaniu;) Dzięki

Szybka akcja, mrowka złapana z pajakami

pora roku sprzyja podjęciu tego kesza, więc poszło w miarę jako takoDziękuję :) 

Złapana podczas przejażdżki moją ulubiona drogą rowerową.  Dziękuję!

Tutaj chwilę spędziłem.

Najpierw skrzynkę trzeba znaleźć (co wcale nie jest łatwe, bo świetnie się maskuje ), a potem jeszcze ją podjąć! ...

Bardzo sympatyczny keszyk. Dziękuję!

FTF 

FTF! 22:12

Kolejna Efka przed wyjazdem,z Kozą i Rauszem. Chwilę szukania i mamy robotnicę.

TFTC!

W naszym przypadku "Droga z Matarni" :)  Z Kozą i Pichem.

Mrówa znaleziona i "pudło" również.

TFTC!