Bardzo ok, natomiast fakt pierwszy etap ledwo widoczny, ale dało radę.

Nawet w okolicy ławkę znalazłemlatem to tu pewnie niezliczone ilości komarów siedzą, dzięki.

Mulciaków nie lubię, ale tu poszło sprawnie,razem z bambą i Poli, dzięki :)

Znaleziona, dziękujemy. Pierwszy etap ledwo czytelny. Baaardzo mokro. Potem już poszło sprawnie.

Obrazki do tego wpisu:

1 etap - jakby co to proszę o info to usunę zdjęcie

tftc! Jako, że nie miałam nic więcej na przebranie po poprzednich błotnych kąpielach, to tym razem drogę wybierałam bardzo rozważnie. Trochę się czułam jak w bagiennym labiryncie;) Wreszcie przy kolejnym strzale udało się odnaleźć ścieżynę meandrująca wprost do kesza. Jupi! Miejsce piękne - nawet o tej porze roku;) Finał obecnie na ziemi ale bez zagrożeń ze strony wody.

czuliśmy się jak Hobbit na bagnachświetne miejsce :)  na rodzinnym spacerze, dzieki 

Dzięki za skrzynkę. Znaleziona wspólnie z blobar i elvis_29.

Szybko i sprawnie w doborowym towarzystwie Blobar i Bożena13.TFTC ☺

W ramach rowerowej rekonwalescencji wypatrzyłam tę serię. Od domu niedaleko więc zwołałam ekipę i drogę. Dzięki za całą serię.

Dzięki.Świetne miejsce.Zaatakowałem od najgorszej strony ale przez to czułem się jakbym chodził po jakimś labiryncie.

[TTF]

na miejsce finału dotarłem za dnia, do tego w promieniach słońca. Wybór miejscówki to strzał w "10". Uroczo. Pewnie nie tylko ja tak myślałem, o czym świadczą pobliskie ruiny ławeczki :)

Dziękuję za tego kesza, pokazanie nieznanych okolic oraz całokształt :) 

STF wspólnie z areckis'em i Miki. Kolejne urokliwe miejsce. Padający deszczyk dodał uroku i pikanterii. Dziękuję i gratuluję. Finał moim skromnym zdaniem zasłużył na ocenę znakomitą.

Wyciągnął mnie na dzisiejsze keszowanie areckis. Nie miałem specjalnie ochoty. Pogoda niezbyt sprzyjała. No, ale jednak się złamałem i pojechałem. Teraz wcale tego nie żałuję. Warto było zobaczyć te wszystkie wspaniałe miejsca i sympatyczne keszyki.

STF

No faktycznie jak na finał przystało wszystko przemyślane i ciekawe miejsce pokazane.

Znaleziona podczas "bezchmurnego i słonecznego"   dnia z henrykp i areckis. Dzięki 

STF z henrykp i Miki. Spontaniczne niedzielne keszowanko w deszczu.

Bardzo fajne miejsce. Nawet o tej porze dnia wydaje się bardzo mroczne i klimatyczne. Szliśmy od strony jeziora, tym bardziej poznaliśmy okolice. Troszkę tylko uciekł jeden etap, a w zasadzie scalił się z finałem.Ale i tak daję ocenę najwyższą. :)

Dzięki za skrzynkę.

Myślałem, że po tylu dniach upałów zapanuje susza, tymczasem w drodze do pierwszego etapu wpadłęm w bagno po łydkę, a po znalezieniu finału chlupało mi już w obu butach :)

Przyjemna sceneria, kładka po drodze, no i finałowy kesz oczywiście też! Dzięki :)

FTF! 23:21

Nocne spontan keszowanie z Rauszem.

Tutaj chwilę nam zajęło zlokalizowanie finału, już zaczęliśmy się zastanawiać czy coś nie zniknęło ale nie, wszystko jest na miejscu.

TFTC!