Rzeczywiście chabanina, bo już trochę długo leżyDzięki

Świetna ta chabaninaPośmialiśmy się trochę, dzięki :)

Znalezienie nie było łatwe, dobrze, że czasami grzebnąłem sobie jak kura w ziemi .

Tutaj się nie zgodzę, że chabanina jest jakaś gorsza. Gdyby nie przyzwoitość to bym się dobrał do tej chabaniny. Wyglądała wyjątkowo świeżo i nawet ładnie pachniała. Widać pod mchem ma bardzo dobre warunki do przechowywania.

Dziękujemy.

ps. Z żalem informuję, że wszystko wróciło na swoje miejsce .

Znowu ten mech... Próbowaliśmy dopasować spojler do krajobrazu, w końcu Grzegorz grzebnął gdzie trzeba. Piękna zawartość jak i sam kesz! Znakomicie dziękujemy!

jak każdy kesz z serii oceniam znakomicie i na zielonodzięki!

Nadrabiam zaległości z wpisami. Dobrze, że garmin pamięta gdzie i kiedy byłem, bo z moja pamięcią jest zdecydowanie słabiej ;)

W tak doborowym towarzystwie, zakładanie skrzyneczek to ogromna przyjemność:)

Polecam odwiedzenie całego projektu:)

Aż zgłodniałem przy tym keszuKtoś tu widzę wykazał się dużą ilością cierpliwości. Nie wspomne o zdolnościach manualnych. W pracy mam z tym do czynienia( nie, nie z chabaniną:) ) Chciałbym widzieć jak ta o to tu obecna chabanina była tworzona :D

Ostatnia skrzynka tej ścieżki, od rana w lesie, to głód, trochę już doskwierał, więc zjadłem sobie dwie paróweczki, trochę słabo przyprawione, ale jak człowiek głodny, to nie wybrzydza, a za nakarmienie głodnego, oczywiście należy się gwiazdka, TFTC

My się rozglądamy gdzie może być skrzyneczka, a Gina już pokazuje gdzie szukać :D

Tym razem jej się nie dziwiłam :D

Dziękuję

Stoję i nic nie widzę. Trwało to dość długo. Jakimś cudem jednak znalazłem to doskonałe maskowanie. Świetna robota. Znakomicie dziękuję.

drużynowo :)

Jaka piękna okolica, jaka fajna skrzyneczka:) Z tatą i świętokrzyską ekipą podczas przygotowań do ŚK IV:)

Wspólny wpis podczas zakładania keszy projektowych. Ja takich chabaninek nie tykam, ale po te szedłem jak szalony. Super pomysł i hendmejd :).Dzięki.

Wszędzie ślady dzików, chociaż zastanawialiśmy się chwilę, czy poprzednicy nie zaszaleliDzięki!

Jakość kesza zgoła odmienna od sortu znalezionego na miejscu pęta chabaniny :)

Keszo zdobyte w znakomitym towarzystwie załogi (ex) Festung Breslau – w ramach IV Świętokrzyskiego Keszowania.

My cioramy od rana o pustych brzuchach, a tu proszę jakie zapasy w lesie czekają… 

Dziękuję za smakowitego keszo!

AER

Zaległy wpis.

Kesz zdobyty w zacnej ekipie Festung Breslau.

Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

hihi fajny keszchoć znalezienie go nie było łatwe - oczywiście po wszystkim zobaczyliśmy wiadome znaki na drzewach Biedna Palniq... ileż Ona tego musiała zjeść żeby ten kesz powstał :) 

dzieki za fajną skrzyneczkę +3 :) 

Ło matulu, aleśmy się naszukali. Wokół wszystko rozryte przez "dziki" jakieś czy cuś. Dopiero odnalezienie znaczka na sosence pomogło. Znaleziona w środku ilość kalorii pozwoliła nabrać nowych sił . Niedzielne projektowe keszowanie z Norbinorkiem. Dzięki.

Logowanie zaległości.

Znaleziono z Chochlikiem. Dzięki za chwile radości z keszem :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

uo, jaka smakowita chabaninka ;-) 

Długo Nannette musiała postać na keszu zanim znaleźliśmy ;)

Aleś się Palniq napracowała :)

Dzięki za fajną keszynę i pozdrawiam

dalej myślę, jak ty to dziewczyno zrobiłaś  - cała rodzina zajadała ?? wszystko poszło ładnie i pięknie, ale jak dłuuugo, może gdybym nie stała na keszu to byłoby szybciej ?znaleziona rowerowo z Tisią, Rubinem i Whateverem;) 

Kesz znaleziony razem z ForgottenSilesia, Agatha i Miśkiem.

Dzięki

III dzień zlotu. Bez kartek na mięso nie było łatwo dobrać się do białka. Wywieszone na hakach metki pozwoliły dokonać zakupu. Dzięki za kesza.

Jedno z nielicznych słów, które znałam. Zawartość skrzyneczki nieźle mnie rozbawiła, taka bardzo tematyczna. Dziękuję

Ooo, tu zeszło :D 

Spojler przeanalizowany co do listka na krzaczkuNaprawdęStaliśmy dość długo na keszu i nicI w końcu, w końcuuu, jeeessssstttttttt:)Ufffff :)

Dzięki piękne, hihihihi, aż mi ślinka pociekłahahah

mimo świetnych jak się okazało kordów oraz dopasowaniu spojlera , spędziliśmy tutaj z Rsolem trochę czasu , tak się piernik przymaskował , piękne dzieki

Kolejny raz nie było łatwo, spoiler rozbity na części pierwsze, przeanalizowany każdy możliwy aspekt, począwszy od oszacowania pozycji słońca i rzucanych przez drzewa cienie, poprzez kształt drzew i ilość/ułożenie ich słojów, aż do uwzględnienia wilgotności, siły Coriolisa, efektu Dopplera i innych liczb Prandtl'a itd. Po zsumowaniu powyższych danych, ustaleniu średniego odchylenia, estymacji, rozrysowania krzywych prawdopodobieństwa itd., udało się bezbłędnie (za jakimś 40-tym podejściem) ustalić miejsce pobytu kesza. Jego zawartość poprawiła nam humor, który zepsuły po raz kolejny stada komarów :)

Sobotnie świętokrzyskie keszowanie z JAśkiem. i jego małżonką :)

PS.
Ciekawostka odnośnie 40-tego podejścia: słynny wszystkomogący środek, lek na wszystkie usterki, nieodzowny składnik kanapki mechanika, znany i lubiany przez wszystkich spray WD-40, zawdzięcza swoją nazwę temu, iż pożądany efekt/recepturę udało się uzyskać dopiero za 40-tą próbą (WD oznacza water displacement) :)

Rewelacyjna zawartość kesza. Chabanina kojarzy mi się z mięsem, ale nie koniecznie słabej jakości. Kojarzy mi się raczej z mięsem, którym łatwo się utuczyć. Taki produkt wysoko proteinowy. Trzeba żreć dużo chabaniny żeby stać się prawdziwym chabanem (czyli mięśniakiem).

Natomiast kordy + spoiler ... jest źle :(

Widać od razu, że nie tylko my mieliśmy problemy, bo teren zryty jakby stado dzików szukało trufli. Znów popisał się ziutol, który ma chyba jakiś szósty zmysł do keszy schowanych zbyt dobrze.

Dzięki za skrzynkę. Z żoną i ziutoelm.

Zawartość kesza megaRazem z Volframem.

Chwilę nam zeszło, ale zawartość mnie rozbroiła xD Razem z Pawello. TFTC!

Uśmiałem się widać tą kiełbasianą zawartość. Dzięki.

TTF grupowySuper certydzięki za keszyka

Kesz z jajem ! Ale się ubawiłam ! Wykonanie mistrz. Nie mam gwiazdek. Obym nie zapomniała dać jak uzbieram, bo zgrzeszę :P

Keszowanie w stadzie. Hmmm,... zastanawiałem się przez chwilę, co tak ochoczo kolega dzieli kiełbaskami - tak teraz już wszystko jasne. Dzięki.

Rowerową ekipą na 4 ŚK.
Skrzynka na poprawę humoru, jak zobaczyłem kiełbachy to parsknąłem śmiechem.

Keszowozy zostawiliśmy na skraju lasu i wsiedliśmy na rowery, po czym hobbysta zniknął mi z oczu, a ja założyłem, że pojechał po tego kesza. Dojechałem prawie na kordy i zadzwoniłem do kompana. Nie wiem dlaczego odpuściłem kesza jak byłem od niego 10 metrów. Ale co tam, przynajmniej jak zawijaliśmy z powrotem do keszowozów to spotkaliśmy Naszych (Olo i Lilalu, Madziarka, Maleska, Limon) i przybyszów których nicków oczywiście nie pamiętam. 

A co do chabaniny to właśnie przypomniała mi się sytuacja z podłódzkiego urbexu Plebka, jak chodziliśmy z kiełbasą w ręku jako wabik na 2 rosłe wilczury ochraniające obiekt. 

Dzięki!

STF w duecie z Victor+. Gdy dotarliśmy do skrzyneczki zobaczyliśmy dużą grupę keszerów pochylającą się nad garkiem chabaniny. Pomyślałem wtedy że chyba zrobili już grilla ale trochę miejsce i godzina mi się nie zgadzała.Jak zwykle super wykonanie skrzyneczki.Dzięki

Rowerową megaekipą. Dzięki.

Poczęstowaliśmy się zawartością. na grilla będzie w sam raz. Dzięki za kesz.

Wesołe keszowanie w czasie ŚK IV. Kesze świetne, pogoda zapewniona, towarzystwo doborowe. Do tego świetne ścieżki roverowe. Czego chcieć więcej?

Pierwszy keszyk z projektu i od razu petarda. Byłem tak głodny że zacząłem zżerać zawartość skrzynki. Dobrnąłem do połowy i jakieś sensacje żołądkowe się pojawiły. Rzeczywiście to mięsko to jakieś chyba pośledniej jakości. No albo mój żołądek hrabiowski. Diabli wiedzą. A może to dlatego że zeżarłem w międzyczasie logbook?

Pozdrawiam
Art_noise

Chyba najzabawniejszy kesz na naszej dzisiejszej drodze. Ubaw mieliśmy przedni, szczególnie jak Maleska certa sobie schowała w swoim ulubionym schowku

Dzięki.

Troszkę już zgłodnieliśmy, ale nie aż tak;)

Widok Maleski z certem... bezcenny

Oj szukały przed nami dziki trufli w okolicy,oj szukały..Okolica hmm..leśna i kesz dobrze zarośnięty - ale jak nie my to kto, udało się wypatrzyć sokolim okiem i dostać do zawartości. Ogromny plus za poczucie humoru zachowane przy tworzeniu tej skrzynki - ubawiliśmy się po pachy i nawet na certyfikat udało się załapać - hurra :)

ZNAKOMICIE dziękuję :)