Znaleziona kiedyś tam w geocaching'owej rzeczywistości, dzięki

Ładnie przygotowana skrzynka. Zadbane miejsce.

Powrót po roku do pięknej Galicji! Tym razem głównym celem jest przywitanie się z gospodarzem! Niech nam żyje 100 lat. Trochę piechotą,trochę rowerowo, trochę autem.

Dziękujemy

Szybka skrzynka przed OpolAgrą. Tftc.

Tftc

Nie wiem czemu ale mam wrażenie, że juz tu kiedyś byłem. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza. Pozdrawiam

Poznawanie uroków Opolszczyzny. Ślicznie dziękuję za skrzynkę i ciekawostkę :)

Na afterparty po Spotkaniu Galicyjskim. Dziękuję za skrzynkę.

WhiteStorm was here.

Majówkowy wypad familijny na czyszczenie opolskiej mapy.
Dzięki i pozdrawiam

Skrzynka na wierzchu co spowodowało błyskawiczne odnalezienie. Przymaskowałem lepiej trochę :) 

 troche się naszukałem go.... kesz cały i zdrowy. Faktycznie podpiowiedz zółty zielony i czerwony pozwala szybciej znaleść skrzynkę. dwa kolory to rośliny :)

Dendrologiczna ciekawostka: zimą żaden z krzaków tu obecnych nie jest czerwony. Wziąłem geokreta i wpakowałem innego. Do siego roku!

Szybki keszyk łatwo znaleziony :p 

Miejsce znane. Wymieniony strunowy. Szybki kesz. Thx 

Po ciemku chwile mi tu zeszlo.. ale na szczescie wypatrzylem "maskowanie" , dzieki :)

Znaleziona, na szybko, już prawie po ciemku. Dzięki

Znaleziono. Dzięki wielkie. Bykó

Bardzo ciekawo historia z tym chłopym. Przeczytołech nia w doma a terozki przyjechołech kesza szukać. Pieroński gorąnc - 33 stopnie. Sojlery tyż nieaktualne, bo krzoki porosły albo poprzycinane... A współrzyndne to pokazujom tak richtig cały skalnik... Ale po 10 minutach zaglondania pod te kamole, dojrzołech kawałek nylonbojtla...i wnim pieron siedzioł!

Terozki tak łatwo nie pojdzie bo nylonbojtel juz cały schowany pod kamolami.

Dziynki kamracie za fajnego kesza z ciekawom historiom.

Keszyk sprawdzony, ma się dobrze. Zapraszam do szukania

Znaleziony. Dzięki

Dzięki

TFTC!!!

Dzięki podpowiedzi znaleziona w mgnieniu oka. Dzięki!

Znaliśmy już to miejsce. Dzięki spoilerowi udało się sprawnie . Dziękujemy.

To boł richtig szybki szpil. Normalnie drive-in. Intuicja nas nie zawiodła i kesz znalołz się w naszych rekach. Potym wpis, tradyjnie pamiontkowe zdjyncie i do dom.

Skubnąłem kreciki . Jutro pewnie będą w Nysie. Dzięki

Okolica się zmieniła, ale da się całość poskładać do kupy;) bardzo fajne miejsace, aż się prosi o chwilę przerwy

Bardzo ładnie zaaranżowany skwerek. Keszyk mimo, że wodoodporny nie jest to jednak sam logbook trzyma się w nim suchodzięki za kesza. 

Kolejne kreciki zasiliły skrzyneczkę. W zasadzie jest ukryty w takim miejscu, że spokojnie można go traktować jako geohotel ;-)

Dawno już planowałem wypuścić się na keszowanie w tym rejonie i oto nadarzyła się okazja. Zmobilizowałem się do poszukiwań skrytki w tej okolicy i ładny keszyk wpadł w moje ręce.
Dziękuję ownerowi za pokazanie miejsca i kesza.

Trochę tu posiedzieliśmy z Milo i z Pacmanem, takie miejscówki bywają kłopotliwe i musieliśmy się porządnie rozejrzeć. Na szczęście nikt nam nie przeszkadzał i paru minutach moglismy wpisać się do logbooka. TFTC

Fotospoiler troszkę nieaktualny bo przycięli ten krzaczek. Ale po chwili zastanowienia jednak pomógł znaleźć skrzynke.

Miejsce znane, z przyjemnością robię sobie tutaj postoje podczas jazdy na rowerze. Już na samym wjeździe widać, że Kamionek to porządna miejscowość. Od razu się przyjemniej jedzie wiedząc, że takie miejsca czekają. Dziękuję!

Wypad testowy derbi sendaKesza trochę szukałem ale całą akcję przyspieszyły komary....;/ Znalazłem i trochę wpadłem w zakłopotanie bo potrze jest STF ale kreta nie ma i szukałem dalej a kiedy komary pogryzły bardziej odpuściłem, ale co się okazało kret/Mobilniaka był w innym keszu Uff... udało się go dopaść :)) Byłem w tym miejscu już po raz kolejny... Dzięki za kolejnego keszyka

Dziś po pracy podjechałem żeby się wreszcie pozbyć jednego mobilniaka, który już długo u mnie leżał...

Wieczór, wreszcie znalazłem dzisiaj czas żeby usiąść do komputera... Jak sprzęt startował robiłem pierwsze łyki pewnego napoju chłodzącego (nie będę pisał czego, żeby nie robić kryptoreklamy), sprawdzam pocztę a tu info o nowej skrzynce, do której mam ~1,6km...
I tu pojawia się dylemat - z góry kapie, autem teoretycznie nie mogę, a kesz już cały dzień leży i czeka - jeszcze bez logu w internecie!
Na szczęście znalazł się okazyjny kierowca, który był tak dobry żeby trochę drogi nadłożyć i dać mi możliwość poszukania Niestety okazało się, że pierwsze miejsce w logbooku i tak już było zajęte. TFTC

Ni ma to jak trefić krzinka rano przed szichtom! Pierwyj juz jo tu boł i szukoł inny kesz. Richtig fajny plac tu je. Myśloł żech , co KrystianT bandzie tukej prandzyj.

Dzinkuja za krzinka !