Nareszcie po tylu latach udało się podjąć tego kesza. Cieszy to dodatkowo, że od ostatniego znalezienia minęły prawie 3 lata. Jednak sam kesz w stanie średnim. Dzięki!

Dzięki

Nie wiem, co tu się zadziało - kamienie jakby trochę poprzestawiane, a obok pojemnik i jakieś naturalne maskowanie - to tak miało być?

Wpis w każdym razie dokonany.

TFTC! 

Jechałem pełen obaw, ale skrzynka na miejscu i chyba nie zagrożona :), jedyny mankament to mnóstwo wody w środkudzięki :)

WOW keszyk dalej w terenie i czeka na kolejnych.

Znaleziony razem z Kropką. Dzięki

Kesz szybko znaleziony, niestety worki nie są najlepszym zabezpieczeniem przed wilgocią.

Za pierwszym razem nie chcąc "spalić" kesza musiałem odpuścić ,a teraz szybko i bezproblemowo.

Dzięki!

Dostępu do skrzynki broniła pasąca się krowa. Udało się ją namówić by się nieco przesunęła i kesz wpadł. Dzięki.

Znałem kiedyś jedna Pomieczyńską ale miała inaczej na imięSkrzynka namierzona błyskawicznie w towarzystwie picha. Wilgotno i brudno ale daje radę. TFTC

Sprawnie namierzona z eliksirem.

Pyk! I była nasza.

TFTC! 

Drive in w punkt z ludar_ld po niedzielnym treningowym nurkowaniu w Jeziorze Białym. Kesz lekko wilgotny w środku, ale bez tragedii. TFTC !

Dzięki za skrzyneczkę. Szybko i sprawnie namierzona :)

Kolejna sielankowa wieś, zwłaszcza w okresie żniw.

Wilgoć opanowała kesz i logbook. Skrzynka znaleziona, ale wpisać nie udało się bo papier tak mokry że się rozsypuje. Czas naglił więc nie bardzo mogłem posuszyć. Zabrałem kreta.

Dzięki.

 

Znaleziona. Skrzynka w kiepskim stanie. In geokret kluczyk 1/5. Out kamyk. Ladna okolica.

Witam

Jedna z bardziej stresujących wypraw keszowych. Nawigacja poprowadziła nas na polne drogi cudem nie urwałem zawieszenia (tak to jest jak się jedzie w ciemno). Skrzynka znaleziona choć przed odkryciem wzbudziliśmy zainteresowanie ekipy która po drugiej stronie budowała dom (myśleli że oglądamy ziemie do kupienia a ja tylko  kiwałem głową tak, tak, oglądamy ha haStan kesza zły pudełko mocno wilgotne, przypinki metalowe w środku zardzewiałe, wyrzuciłem, brak nowego logbooka jest kartka. Ogólnie kesz nadaje się do serwisu i trzeba pomyśleć nad nową lokalizacją ziemia na której się znajduje jest na sprzedaż. Pozdrawiam KWKS TEAM

tx;)

Po drugiej stronie ulicy Panowie stawiali ściany domu. Co ciekawe nie zainteresowało ich nawet na chwile co robimy. Ciekawe czy zdążą zbudować przed przybyciem następnego keszera;) Stan kesza średni...

Znaleziona rowerowo. Sporo ludzi się kręciło w okolicy- ale na kamieniach rozłożyłem mapę i usilnie zaczołem ją studiować, zpod spodeu wyciagając kesza.

Szybko znaleziona razem z blaal.

Dokonany mini serwisik - dołożyłem nowy logbook i trochę wysuszyłem skrzyneczkę.

Szybko znaleziona podczas wypadu z majki93.

Skrzynka wymaga natychmiastowej reanimacji, logbook zupełnie przemoczony, fanty zalane a stopień zardzewienia niektórych wskazuje na długi kontakt z wilgocią. Wymiana worków nie pomoże, czas na wymianę wszystkiego łącznie z opakowaniem.

Logujemy znalezienie chociaż nie wpisaliśmy się do logu-był zbyt mokry.

18:40. Niezbyt ważne, czy to ostatnia moja czy pierwsza dzisiejszego dnia skrzynka. Ważne, że dzięki niej odwiedziłem najwyżej położony na całym Niżu Europejskim punkt, poza Wieżycą! Ale niestety skrzynka dogorywa ostatnimi tchnieniami. Wpisałem się na końcu dziennika, a towarzyszyła wpisowi krówka, upalowana w zasięgu kesza. TFTC! Pozdrawiam.

No wreszcie mam tego keszykaBył on ostatnim zdobytym podczas dzisiejszej owocnej wyprawy z Coobe.

Niestety, tak jak to było pisane w poprzednich logach, stan skrzynki jest opłakany. Całe bebechy są przemoczone. Konieczny nowy logbook, niestety nie mieliśmy nić przy sobie :/

TFTC!

skrzynka troszkę nędzna ale to już 20ta tego dnia :)

Logbook doszczętnie przemoczony, nie sposób w nim pisać. Miałem nowy ale bez woreczka nie zdałby egzaminu a noiwego akurat nie miałem.

Rowerowo.

DZK chłopaki :)

Logbook MEGA MOKRY!  Lokalizacja malownicza i zachęca do powrotu do Pomieczyńskiej Huty :) 

poszło szybko i bez GPS'a bo baca716 to taki koleś co na węch je znajduje

Za drugim podejściem. Z beduinem. Dzięki za kesza!

Znaleziona pod kamieniem blisko przepustu w czasie wyprawy w nieznane.

A mi wyszło że kesz jest zasypany wywrotką ziemi,ktoś równa teren i nawozi ziemię.A może zwyczajnie nie znalazłem.

z bicyklety

fajny dojazd wąskimi drogami, klimatyczna miejscowość, stare chałupy, nawet jedną szachulcową mijałem, do tego śliczna pogoda... czegoż chcieć więcej? dzięki za kesza i pokazanie tego miejsca :)

skrzyneczka ma się dobrze, w środku sucho, bez wymiany.

Cały czas panuje tu wilgoć. Osuszyłem, dorzuciłem pochłaniacze i cosik od siebie. Ale czy nie za nisko oceniana?

tia.....chłopaki wszystko opisali a ja tylko dodam że nie było to nudne ''przejedzone'' wielkanocnoponiedziałkowe popołudnie :)

Skrzynka znaleziona wspólnie z Tybotem i Cleo. Niestety bardzo mokra, troszke podsuszyliśmy. Termometr elektroniczny nadaje się na śmieci.

Faktycznie cache bardzo mokry a cześć fantów nadaje sie już tylko do wyrzucenia Próbowaliśmy choć trochę osuszyć ale na niewiele się to zdało. Trzeba by raczej wymienić pojemnik na bardziej hermetyczny.

Ukochanej pąpki "Goblinka" niestety też nie widziałem. przykro mi 

Baaardzo mokro w środku - wytarłam chusteczkami i jakiś kwadrans suszyliśmy na słońcu, ale nie wszystko wyschło. Tak więc serwis nadal potrzebny. 

W okolicach P. Huty odpadła mi ukochana pompka od roweru

Najmokrzejsza skrzynka jaką widziałem! Podsuszyliśmy fanty na słońcu, pomogło.

Nawiedziłem tą Hutę sobotnim rankiem. Niestety nie mam dobrych wiadomości. W środku woda, a fanty w bryle lodowej. Zrobiłem, co mogłem; wodę wylałem, uwolniłem zawartość z lodu, dołożyłem świeżutki worek zewnętrzny. Szczęśliwie logbook nie ucierpiał i nadaje się do dokonywania wpisów. Dołożyłem jeszcze jeden kamień, by nie było widać w ogóle worka. Skrzynka woła o porządny serwis wiosenny...

zrobiona z ubnotem bez mapy, GPSa i w ogóle prawie bez glowy . nawet nam północ chwilowo zanikła. pobrałam kreta. patrzy na mnie.

Znaleziona z Viridianą (GPS-free)

Znaleźliśmy ją z pamięci. Wczoraj nie dałem rady (%) wydrukować nic z pomocy - ani zdjęcia, ani mapy. Pojechaliśmy na żywca i się dało.