Pierwszy etap i finał znalezione, ale szczerze przyznam, że kompletnie pojecia nie mielismy o co chodzi z pokrętłami w 1 etapie. Dzięki za skrzynkę!

Znaleziony w ekipie: ketjow17, kssis, PONAKUMA, ygrek podczas wypadu o kryptonimie "L4, czyli lubuskie we czterech" na szprotawskie arty i inne cuda niewidy w okolicy.

Dziękuję za założenie tego kesza i jego serwisowanie.

Koordynaty startowe na terenie podmokłym, zalanym. Brak dojścia.

Nadrabianie zaległych wpisów z czerwca.

Skrzynka zasługuje na zielone.

Znaleziono, super pomysł na kesza

Kolejny piękny dzień na pętli, z zamiarem wyzbierania wszystkich keszy.
TFTC
Pokręcone te kody.

Super. Dzięki za kesza.

Czasem mnie najdzie, żeby i na OC coś zalogować. ;)

Dzięki!

Synchro z GC. Trzeci dzień wielkanocnego keszowania z zacną ekipą. Dzięki za skrzynkę.

P.S. Muszę przyznać że ręczne logowanie większej ilości keszy na OC to horror ;)

Pozdrawiam
Art_noise

Tftc! Wielkanocne keszowanie z ekipą - Dzień III - Lany Poniedziałek na Pętli Bobrowickiej. Ha, ha, ha - mistrzowska skrzynka;))) Udało się uniknąć pułapek zastawionych przez autora. Całkowicie zasłużona Skrzynka Tygodnia.

Skrytka na miejscu

późne synhro z gc 

dzięki !!!

Skrytka znaleziona wspólnie z projektem GC.
Dziękujemy.

Pierwszy etap wyśmienity, mieliśmy kilka typów i drogą dedukcji wybraliśmy na szczęście tę właściwą opcję .Finał bez większych problemów.  Dzięki

Rowerowy wypad całą rodzinką po pięknych lasach. Pogoda dopisała, spotkanie się udało, teraz czas na skrzyneczki!!! Jeeee. Dzieciaki przez całą drogę nie marudziły prawie i dzielnie pomagały szukać keszy. Aż dziw, że przez te kilka godzin udało się zebrać niezłą sumkę Found it :)
Pierwszy etap przyniósł sporo radości i obejrzałam go sobie baaaaaaaardzo dokładnieDzięki temu metodą dedukcji już wiedziałam, gdzie się udać by nie odbić się... od dnaDo tej pory ciekawi mnie jak wyglądała reszta, bo moim pierwszym celem była pieczątka. Bingo!
Kesz znakomity!!!!!!!!!!!!
Dziękuję za kesze i pozdrawiam!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Mistrzostwo świata. Esencja złośliwości. Rewelacja. Wielkie dzieki za kesza.

Kesz z gatunku tych wrednych i złośliwych. Sporo krwi nam napsół. Straciliśmy chyba z godzinę na niego. Ale właśnie takie kesze się potem długo  pamięta. Rowerowy wypad na Pętlę z Unkasem. Dzięki za kesz.

Bądź przeklęty autorze skrzynki! Ostatnia skrzynka na dziś a ile my się nachodziliśmy... Mimo to dzięki ;)

(Zaległy wpis z 08.07)

Rowerowe Bobrowanie z xludem i weskiem - part 1 ;) 

Super skrzynka.

Świetny pomysł na pierwszy etap. Wykonanie i pomysł. I kto się nie nabrał, no kto??? Na pewno nie myAle po znalezieniu kamienia włączyliśmy mózgi na wyższy bieg i poszłoFinał tez godny skrzynki. Reko musi byc :) 

⌚16:26 Jak zawsze zaległy log:

Wypad rowerowy z Gurą i Weskerem na pętlę Bobrowicką. Część samochodowo, część rowerowo- jednak większość na dość dużym tempie. Humory dopisywały co przydawało się gdy maskowania przyprawiały o dejavu. Były jednak też takie dla odmiany, no i zdażyły się też perełki. Zdażyły się też wymagające sprawności fizycznej - a takie chyba lubię najbardziej.
Oj tu sporo czasu minęło. Można się tu zapętlić. Trafiliśmy za drugim razem.

Rajki dzięki wielkie za kesza❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Nie powiem, że i nas keszyk nie zrobił za pierwszym razem w konia. Oczywiście wszystkie możliwe ścieżki obadane, ale tylko raz pojechaliśmy na darmoZa drugim razem pospolite ruszenie zwojów mózgowych coby nie było zbyt dużej lipy. Finał również nam się bardzo podobał. Wymyśliliśmy, że kesz został raz zepsuty przez jakiegoś frustrate, który poległ na zgadywaniu. My na szczęście odnaleźliśmy kesza wcześniej zanim odeszła nadziejaDzięki za starannie zrobionego keszyka i włożoną w niego pracę. Nie dziwi, że skrzynka jest s. tygodnia.

Pierwszy etap miodzio, a finał jeszcze lepszy na dokładkę :)

Wspólny wypad z yabayem na Pętlę Bobrowicką.

Dzięki za skrzynkę na wolnym powietrzu i do tego rowerowo w pięknym lesie :)

Pierwszy etap bardzo mi się podobał, przez chwilę miałem zagwozdkę, co zrobić, ale doszukałem się "drugiego dna" ;)

Finał bardzo ładnie zamaskowany.

Upalny letni dzień spędzony na rowerowaniu po leśnych terenach.

Z freneyem.

TFTC

Jakiś gnój zajumał cały pierwszy etap, zostały tylko ślady po wkrętach. Raczej nie grzybiarze, bo do tego potrzebne były narzędzia, a oni raczej z wkrętarką do lasu nie chodzą. Zakładając kesza liczyłem się z tym, że wyposażenie może z czasem ulec zniszczeniu przez warunki atmosferyczne więc od razu zrobiłem zapasowyy egzemplarz, ale nie spodziewałem się, że ktoś go po rostu i po świńsku ukradnie :(

Ręce opadają...

 

Pierwszy etap: WOW!

Choć wyczuwam w nim nutkę złośliwości.

Etap drugi: WOW!

Na pełnym wypasie. Tak żeby załagodzić wszystkim drobne złośliwości z pierwszego.

Nie wiem tylko czy byliśmy tuż przed czy tuż po serwisie.

Serwis

Sobotnio-niedzielny, rowerowy wypad na Pętlę Bobrowicką. Pięknie dziękujemy za skrzyneczkę. Pozdrawiamy

Znaleziona.

Dodaję do ulubionych

Robiąc rowerową pętlę trzeba dotrzeć i tutaj. Skrzynka - hmm... nie bardzo wiedziałem co i jak, ale przyznaję się że zostałem ostrzeżony i tylko dzięki temu poszlo tutaj szybko. Finał zacny i coś co znalazłem w środku rozbawiło mnie do łez - małpy. Musiałem je wziąć ze sobą. Dla mnie całość rewelacja i oczywiście reko. Dzięki.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie RoDaJJów i rredana. TFTC!

---

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Nie dalismy się tak łatwo porobić, choć było całkiem blisko żeby nadłożyć sporo drogi ;). Znakomita skrzynka znaleziona w czasie ataku ROAR na PB. Rowerowo, a jakże! TFTC!

Tutaj spędziliśmy "odpowiednią" ilość czasu. Pomysłodawcy zadania powinni być ukontentowani . Szczęśliwie nie oblecieliśmy wszystkich możliwości, a tylko te "właściwe". Szkoda, że nie wpadliśmy na to szybciej. Znakomity pomysł, wykonanie i zabawa - dziękujemy i rekomendujemy.

sobotnia wyprawa z  Aynsley , długie rowerowanie w pięknych okolicznościach przyrody , szybko , sprawnie i na temat , wielkie dzieki za zorganizowanie nam czasu :) 

na dwa podejścia  , za drugim razem lepiej się przyjrzeliśmy w czym rzecz , teraz finał to formalność , fajnie urozmaicenie na trasie 

Rowerowa sobota. Dzięki za pokazanie takiego urokliewgo miejsca i zorganizowanie czasu. Z Norbinorkiem, dzięki

No podobało sie ;)!

Witaj Rajki Team!

Miło nam poinformować, iż Twoja skrzynka została wybrana skrzynką tygodnia.

SERDECZNIE GRATULUJEMY!
Zespół Opencaching

No dobra, tutaj to się ktoś mocno napracował, co by bidnych keszerów wyprowadzić w pole. 
Czapki z głów, ale... hem... taka heheszkowa skrytka to taki sobie pomysł ze zmęczonym dzieckiem w ekipie. 
Jednakowoż daliśmy radę. I już za drugim podejściem, hehe. 
Pierwsze było niby oczywiste. Mhm... jasne. Wyśmiał nas pewien kamyczek, no cóż...
Więc znowu do startu. No! I teraz już nie daliśmy się nabrać :D

Trochę zabraliśmy gadżetów, trochę nawrzucaliśmy nowych. Wymieniliśmy też drewniaczki.

Dzięki wielkie. To był ewidentny hicior i długo będziemy go wspominać :D

Pętla Bobrowicka rowerowo czyli przyjemny dzień w pięknych okolicznościach przyrody.

Świetna skrzynka - oczywiście wybraliśmy coś dla siebie Na Finale chyba przerwaliśmy obiad jakiemuś wygłodniałemu zwierzakowi - poszczególne elementy anatomiczne kaczki leżały w mocnym nieładzie
Dzięki serdeczne za znakomitą skrzynkę, pozdrawiam.

Hello,

Powrót na Pętlę, tym razem rowerem. Kilka godzin przyjemnie spędzonych w lesie, trochę deszczu, kilka spotkań ze zwierzakami i właściwie żadnych ludzi po drodze. Do tego kesze - tylko jechać i odpoczywać. Bardzo dobry pomysł na pokazanie tego zakątka.

Bardzo ciekawy pomysł, świetne wykonanie. Coś troszkę podobnego widziałem kiedyś w Kanadzie, ale bobrowicki jest ładniejszy, lepiej zrobiony. No i zagadka może narobić małego bigosu, jeśli ktoś do niej podejdzie niezbyt uważnie   Jadąc do kesza widzieliśmy jakiegoś zwierzaka, który czmychnął w las. Na miejscu znaleźliśmy świeże zwłoki kaczki, masę powyrywanych piór, kawałek dalej resztki z jej głowy. Widać przerwaliśmy obiad Zostawiłem GK. Pzdr, Wojtek

EDIT: jedna litera

Chyba nie będę zbyt oryginalny jak się przyznam że sporo czasu poszło na tą skrzyneczkę albo raczej znakomitą skrzyneczkę. Niestety start odwiedziłem maksymalną ilość razy.Bardzo mi się podobało wszystko dopasowane i zapięte na ostatni guzik. I takim sposobem poznałem zasady gry w skrzynkach letterbox.Dzięki

Kurczę, aż głupio napisać, że szybko i sprawnie mimo, że naprawdę tak było. Pierwszy etap powala precyzją wykonania, ale serio od razu wiedzieliśmy, że.... (spoiler). Finał bardzo przyjemny. Wspaniała odmiana po innych fajnych i przyjemnych z serii. GwiazdkujęTFTC, pozdrawiam, Nati..

Enty wypad na pętlę.Pogoda idealna. Zapał, woda w plecaku i heja przed siebie.Wyniuchaliśmy od razu poprawne współrzędne.Wspaniałe przygotowany pierwszy etap i finał. To mógłby być finał całego projektu, bo takiego nam brakowało... Dziękuję!

Pętla Bobrowiecka jest idealna na rower, sama przyjemność jechać jechać taką ścieżką, wszystkie kesze bardzo dopracowane, ładniutkie - po prostu superZnaleziona "rowerem" z Rubinem, Tisią i Whateverem. Dzięki za kesza!

a ten keszyk nas tak zrobił w jajo, że trzy razy bylismy na pierwszym etapie ;)

Heh, czterech magistrów.. I trzeba było aż trzykrotnie podjeżdżać na start, żeby wreszcie zdobyć go poprawnie :D 

Ale za to poznaliśmy nowego keszera :)

Dzięki za keszyka, ojjj, zabrał nam trochę czasu łobuz :) 

jako że nasze mózgi były bardziej nastawione na wesołe zdobywanie pętli, w tym przypadku trza było ruszyć głową, co poskutkowało rajdem w tu i tam, aż w końcu przyszło olśnienie ;-) 

Dzięki za świetnego kesza - sam Gagu by się nie powstydził wredoty ;-)

TFTC

ależ podły kesz - tyle różnych rozwiązań nam się nasuwało - i wszystkie sensowne w dodatkuwreszcie za 3 razem ( no i po pewnym hincie)  się udałoPętla Bobrowicka jest po prostu świetnym rowerowym projektem. Mieliśmy dużą radość z jeżdzenia w tych terenach i zdobywania keszy. Szczerze polecam każdemu. Świetnie spędzony weekend. Serdeczne dzięki za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie Żony, Tisi i Whatevera.

Znaleziony z tatą gregorem i wujkiem Dariem. FTF Dzięki

Ten kesz to wisienka na torcie Pętli Bobrowickiej. Dopracowany każdy detal. Super pomysł i wykonanie. Nie będę pisał o podejmowaniu finał, ale w naszym przypadku nie trafiliśmy za pierwszym razem. Oby więcej takich skrytek, przy których trzeba być uważnym poszukiwaczem i myśleć. Dzięki {FTF}

 Znalezione z STS Team i MarcinC.

Dziękujemy i pozdrawiamy

+FP

Tym keszem zakończyliśmy zdobywanie Pętli Bobrowickiej. W okolice Szprotawy będziemy wracali niejeden raz. Nawet mugole były zadowolone z rowerowania po pętli a i kesze w okolicy są pierwsza liga.

Fajny, wredny  pomysł i świetne wykonanie. Finałowy pojemnik super, ale mechanizm pierwszego etapu jeszcze lepszy. Ja też tu dałem się nabrać , ale na szczęście przy powtórce Amelka odnalazła właściwe rozwiązanie . Wielkie brawa za pomysł i wykonanie i oczywiście zostawiam zielone !